no sa dramy jest bas wiec nie wiem o co chodzi
rozumiem ze jesli w oryginale ulozylbym werble jak w typowym kawalu dnb i zakrecil na pol sekundy hatami w srodku petli to bylby bardziej dnb niz to,pewnie przydaloby sie jeszcze 175 bipi,sama nazwa gatunku wymaga akurat czegos powyzej 166,halfy odpadaja,dnb,damn
ale spoko,wydaje mi sie ze wokale lepiej siadaja na halfie wiec jest half,wrzucajac kawalek kierowalem sie bardziej stylisyka brzmienia i wydaje mi sie ze najblizej mu do dnb,w takim razie co wedlug ciebie powinienem wpisac w nawias przed tytulem kawalka? sprobuj okreslic gatunek bez rozkladania mojego tracku na czynniki pierwsze,bez zbednych filozofii dnb to elektroniczne napierdalanie w tempie nieprzyswajalnym dla przecietnego ucha i nic wiecej
oczywiscie moge sie mylic bo pierwszy kawalek pewnie byl zlozony z samplowanych loopow,nie wiem nie znam historii ani pionerow gatunku i nie interesuja mnie oldskule tempo i rytm,bardziej zwracam uwage na stylistyczno techniczne aspekty,niesmialbym bawic sie w podgatuni ale dla mnie jest dnb i chuj