kurcze jak sie zaczęło nie mogłem uwierzyć własnym uszom lajtowo jak złoto lecz chyba aż tak lajtowo ze w granicach 20stej minuty musiałeś chyba zasnąć przy tych dekach
i tak sie to ciągnie dobrych 6 minut co już ustawia mój baniak sceptycznie co do tego seta i już nie mogłem sie nacieszyc wałeczkami (które są elo jak najbardziej) bo mi przeszkadzało doszukiwanie sie niedoskonałości ...
a miało być tak pięknie ....
no ale dałem temu szanse jeszcze jedną i koło 33ech minut kosz ...
nie sądziłęm ze sie rozczaruje az tak bardzo, a kawałki takie elo ...