O ile oryginalna płyta była prawie-strasznym potworkiem, tak ta tez tego nie zmienia. Ukazuje za to - niestety - w jakiej kondycji jest dzisiejszy drum'n'bass, tez promowany przez bardziej znane nazwiska. Wiekszosc drop'ów w tych remixach brzmi niestety jak muzyka dla debili, gdzie prym wiodą skwierczące brostepowe brzmienia, pitch'owane w gore i w dol tu i tam! Chyba czas zacząć takie patenty szufladkować jako dumb'n'bass (bo to się tyczy nie tylko drumstep'ow), czy ogólnie dumb music(bo to nie tyczy sie tylko dnb). Najsmutniejsze jest to że o ile dropy sa pożal-się-boże, tak jednak intr i breakdown'ow da sie jeszcze sluchac. Zatem nie widzę tego inaczej, jak po prostu dobór wykonawców pod brostep'ową modłe - żeby było głośno i głupio.
Z całej tej listy chyba najlepsze remixy zrobili BCee i Subwave. Jeszcze Fred V & Grafix nawet dali rade. Inside Info w sumie też. Reszta na odstrzał przy użyciu broni z magazynkiem napełnionym do połowy lub w pełni.