Mam wyjebane na krakowski clubbing.

Dyskusja wszelaka aczkolwiek sensowna

Mam wyjebane na krakowski clubbing.

Postprzez Nitrogen Tri Hydride » 05 kwi 2007, 15:48

a konkretnie na ludzi ktorzy przychodza na imprezy tylko dlatego ze wstep jest darmowy. na dodatek dodam, ze wnoszenie alkoholu, czy tez wczesniejsze najebki na akademikach, plantach czy w innych miejscach generuje mniejsze zarobki, a wiadomo, ze gdy knajpa (nawet najlepsza i w centrum rynku), gdy nie ma kasy daje chujowsze pensje pracownikom, mniejsze stawki dejotom, a czasem nawet potrafi pasc jak np strea 22, ktora nalezala do esencji zycia kulturalnego (nie tylko imprezowego - kto byl ten wie). wiem ze wiele razy nie ma sie kasy, wiem ze na imprezy przychodza biedni studenci, ktorzy sa czesto "biedni", ale jak tak dalej pojdzie to nie wroze przyszlosci muzycznej temu miastu. mysle, ze na kazda nawet mala impreze powinien byc jakis wjazd, nawet i te 5 zlotych. pomogloby to i to bardzo. temat byl powielany wielokrotnie, nawet w gazecie. w kazdym razie operacja poimprezowac za 10zl w ciagu nocy jest dla mnie troche dziwna. moznaby jeszcze wiele o tym tekstow wylewac, ale i tak to nic nie zmieni. coz. takiez to miasto centusiow. ps. jak ide na impreze, na ktora rzeczywiscie chce isc, to place zawsze gdy jest wstep i nie wnosze po chamsku alkoholu. chyba ze nie mam kasy to inna sprawa. idac na impreze, ktora srednio mnie interesuje staram sie skolowac wjazd za free. wiele osob natomiast zawsze ZAWSZE wchodzi na krzywy ryj albo idzie do innej knajpy, "bo tam jest piwo zlotowke tanie". ja nie marudze, nie narzekam. ja po prostu sie najnormalniej temu wszystkiemu po ludzku dziwie. elo :dnb:

ps. i przytaknie mi tu kazdy dj i wlasciciel knajpy moge obstawic
Nitrogen Tri Hydride
 
Posty: 2372
Absurd Squad Kraków

Postprzez swarozyc » 05 kwi 2007, 15:54

Trzeba by moze jakies porozumienie zrobic ogolnokrakowskie, ze nie robimy imprez innych niz platne oraz ze nie gramy za smieszne stawki. Wtedy zarowno klaberzy, jak i wlasciciele nie mieli by wyboru. ;) Ale nie wiem czy to by cos dalo. ;)
Edit: ale to wszystko przy zalozeniu, ze odbywalyby sie imprezy warte placenia. Bo niestety imprezy "graja zawsze ci sami to samo" chyba nie sa tego warte. ;)
Ostatnio edytowano 05 kwi 2007, 15:59 przez swarozyc, łącznie edytowano 1 raz
swarozyc
 
Posty: 1074
Szczecin/Krakow

Postprzez prdt » 05 kwi 2007, 15:56

próbowano - nie dało rady :?
prdt
 
Posty: 247
012

Postprzez Nitrogen Tri Hydride » 05 kwi 2007, 16:05

swarozyc napisał(a):Trzeba by moze jakies porozumienie zrobic ogolnokrakowskie, ze nie robimy imprez innych niz platne oraz ze nie gramy za smieszne stawki. Wtedy zarowno klaberzy, jak i wlasciciele nie mieli by wyboru. ;) Ale nie wiem czy to by cos dalo. ;)
Edit: ale to wszystko przy zalozeniu, ze odbywalyby sie imprezy warte placenia. Bo niestety imprezy "graja zawsze ci sami to samo" chyba nie sa tego warte. ;)


ja rozumiem ze w lodzi jest 489237295 dejotow ktorzy graja za 50 zlotych, ale ja nie mam zamiaru kupic w ciagu miesiaca 5 plyt, zgrzewki browaru za 3257236 imprez, ktore zagram. nie pracuje, studiuje, i nie mam nastu lat wiec nei chce brac pieniazkow od mamusi. i najlepsze jest to ze jedne z typow wyzej wymienionych w pierwszym poscie powiedza ze gram dla kasy i jestem materialista. zaprawde z gory mowie fuck off.
Nitrogen Tri Hydride
 
Posty: 2372
Absurd Squad Kraków

Postprzez elffee » 05 kwi 2007, 16:06

amoniak a sam ile razy piles na plantach. wiadomo ze kazdy pije cos przed ale wchodzi i tez cos pije, bo przeciez nikt nie siedzi o suchym pusku, no nawet glupia wode mineralna.

a wlazd niech bedzie, mi to pasuje
elffee
 
Posty: 1694
stąd

Postprzez TRUwieprz1 » 05 kwi 2007, 16:09

..wiesz co amoniak...nie kazdy ma ochote placic wstep zeby zobaczyc po raz tysieczny mk fevera albo ciebie, nie chodzi oto ze z dupy gracie (przewaznie fajnie sie bawilem) ale wiesz jak sie wpada do 07 albo rtg to zazwyczaj deja vu jak huj......a jak sie selekte na bramce zorganizuje to od razu narzekania ze nie wpuscili mnie bo nie mialem butow za 600.....
TRUwieprz1
 
Posty: 761

Postprzez elffee » 05 kwi 2007, 16:11

no i znowu sie zacznie jedno i to samo i nic sie nie zmieni. ludzie i tak beda pic na miescie.
elffee
 
Posty: 1694
stąd

Postprzez ant » 05 kwi 2007, 16:14

przytakuje ;]


ale trzeba rozroznic zwykly bifor (wchodzenie do niektorych klubow na trzezwo to masochizm) a próba napierdolenia sie na zapas, co i tak nigdy nie daje rady...

a jakos chyba kazdy mial rozkmine czasem, czy isc na zoladkowa na murek/pod drzewo i zaplacic 12 pln, czy kupic ta sama objetosc w saloonie. przyznam, ze sporo kasy rozpieprzam w klubach na alkohol, ale mimo wszystko nie stac mnie czasami na takie chlanie stacjonarne do oporu.


nie wiem, jest jakas chora opcja z wjazdami w tym krk...
w warszawie jest tak, ze staram sie raczej nie sępić i jakos sie kiepsko czuje jak komus marudze o wjazdy, mimo, ze czesto nie jest to problem. na wieksze imprezy zawsze chodzilem i lojalnie placilem, szczegolnie, ze za takiego na przyklad onoffa bym byl gotow placic 2x wiecej bo warto.
ale tez bez umartwiania sie.. chyba nikt sie nie bedzie wyrywal zeby jednak placic, skoro jest zaproszony za free...
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez zware shag » 05 kwi 2007, 16:20

Rozumie, lecz nie popieram sposobu rozwiazania.
Ludzie powinni poprostu zwiekszyc konsumpcje w lokalach, a nie w sklepach. Dobra, wypije troche mniej, ale wkoncu kasa trafia tam, gdzie mi sie podoba i ludziom, ktorzy czuja moj klimat.

PIC, KURWA!!1!1!!
zware shag
 
Posty: 359
Brno/Wolne Miasto(CZ)

Postprzez TRUwieprz1 » 05 kwi 2007, 16:21

..zazwyczaj imprezki rozkrecaja sie okolo 23, trudno oczekiwac ze w weekend ekipa bedzie sie utrzymywac w trzezwosci do tej godziny...ja osobiscie w klubie nie pije zeby sie najebac tylko aby zgasic pragnienie po wywijasach na densflorze...tak czy siak przewaznie jest przejebane zeby sie dopchac do baru wiec nie jest chyba az tak zle...
TRUwieprz1
 
Posty: 761

Postprzez elffee » 05 kwi 2007, 16:27

niekotrzy lubia sobie posiedziec przy barze
elffee
 
Posty: 1694
stąd

Postprzez TRUwieprz1 » 05 kwi 2007, 16:32

..ja tez lubie siedziec przy barze ale zazwyczaj w krakowskich piwnicach jest zbyt glosno i za bardzo nakopcone aby rozkoszowac sie szklaneczka alko przy barze...no i ten tlum w kolejce o ktorym wczesniej wspominalem...
TRUwieprz1
 
Posty: 761

Postprzez elffee » 05 kwi 2007, 16:33

chodzilo mi ze tlok jest bo niektorzy siedza sobie przy barze i ci co przychodza cos kupic nie moga sie dopchac.
elffee
 
Posty: 1694
stąd

Postprzez swarozyc » 05 kwi 2007, 16:35

Nitrogen Tri Hydride napisał(a):ja rozumiem ze w lodzi jest 489237295 dejotow ktorzy graja za 50 zlotych, ale ja nie mam zamiaru kupic w ciagu miesiaca 5 plyt, zgrzewki browaru za 3257236 imprez, ktore zagram. nie pracuje, studiuje, i nie mam nastu lat wiec nei chce brac pieniazkow od mamusi. i najlepsze jest to ze jedne z typow wyzej wymienionych w pierwszym poscie powiedza ze gram dla kasy i jestem materialista. zaprawde z gory mowie fuck off.

Przyznam troche, ze nie wiem co chciales powiedziec i czemu mnie cytowales. Troche jasniej. ;)
A w ogole ciekawy temat, swietnie ze zalozyles. :)
swarozyc
 
Posty: 1074
Szczecin/Krakow

Postprzez mr.Q » 05 kwi 2007, 17:02

Odpadłem ... choćbym nie wiem jak bardzo był wkuriony na takową sytuacje o jakiej wspominasz drogi pomysłodawco topicu, nie wpadłbym na tak nieidealny pomysł by sie z tym uzewnętrznić na forum ... od moje zdanie. Rozumiem "nie wnosić alku na imprezy" jak najbardziej, ale całej reszty nie bardzo ... może podaj nam konto bankowe byśmy mogli Cie dofinansować ]:-> nie no <joke>, ale nie sądze by ten topic coś wskurał, wszystko kręci sie wokół hajsu i tak samo jak Ty wielu ludzi go nie ma, a bawić sie trzeba wiec nie sądze, ze jeśli ktoś mając mało hajsu nie zrobi sobie biforu w krkowskim parku tylko i wyłacznie po to by móc na imprezie za 4 w parku kupić sobie dwa w clubie (jak dobrze pójdzie)
pzdro
mr.Q
 
Posty: 2958
NL

Postprzez skyliner » 05 kwi 2007, 17:09

Nitrogen Tri Hydride napisał(a):
ja rozumiem ze w lodzi jest 489237295 dejotow ktorzy graja za 50 zlotych, ale ja nie mam zamiaru kupic w ciagu miesiaca 5 plyt, zgrzewki browaru za 3257236 imprez, ktore zagram. nie pracuje, studiuje, i nie mam nastu lat wiec nei chce brac pieniazkow od mamusi.


to ja ci proponuje znalezc prace. no chyba ze sie chcesz z weekendowego grania utrzymywac.
skyliner
 
Posty: 1166

Postprzez disperse » 05 kwi 2007, 17:17

Trche chyba Amoniak Cie poniosło...
Pzreciez to jest oczywiste ze DJ-ing w PL jest mocno deficytowa zabawa i wiekoszosc osób które znam - pracuje i z tego ma pieniądze na rozwój swojego hobby...

Jednym słowem - nie płacz tylko do roboty sie weź... :lol:
disperse
 
Posty: 468

Postprzez danjoy » 05 kwi 2007, 17:21

Nitrogen Tri Hydride napisał(a):zagram. nie pracuje, studiuje, i nie mam nastu lat wiec nei chce brac pieniazkow od mamusi.

:lol:
rozjebalo mnie to :dnb:
proponuje wziac sie za jakas robote, z grania raczej sie nie utrzymasz, a jakbym nie mial "nastu" lat to by mi bylo zajebiscie glupio podejsc do matuli i poprosic parenascie pln na bro :roll:
mam 19 a juz teraz czesto jak mam czas to koluje sobie jakas 1dniowa robotke zeby miec na winyl czy piwo.
Masz duzo racji z tym klabingiem, w Łodzi jest jeszcze gorzej ale co do cytowanego tekstu to moge nazwac cie jedynie "leserem", nie znosze czegos takiego kurwa, czekac cale zycie zeby dostac, trzeba sie samemu wziac do pracy, a nie wylewac smutki na forum.
danjoy
 
Posty: 579
łódzkie

Postprzez janii » 05 kwi 2007, 17:47

Stare i było Amoniak. Juz nawet pisac mi sie nie chce na ten temat, dalatego napisze na inny temat.
Ale pyszny obiad zjadłem: kotlet z piersi kurczaka, suróweczka, ziemniaczki okraszone koperkiem......pieknie jest przyjechac do rodziców na swieta :D
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez BrK » 05 kwi 2007, 18:04

ale wy macie problemy w tym krakowie <lol> ... to normalne ze trzeba jeszcze doplacac do bib taki kraj i kurwa i nic sie na to nie poradzi

edit:hehe ja tez dopiero co wpadlem na chate po 3 miechach nieobecnosci...lodowka jest kurwa moja :lol:
Avatar użytkownika
BrK
 
Posty: 7818
PCP

Postprzez dzako » 05 kwi 2007, 18:05

pozdro dla wszystkich ludzi zajmujących sie i słuchających klabingu!!! :wink: :wink: :dnb:
dzako
 
Posty: 478
Wrocław

Postprzez Balecmistrz » 05 kwi 2007, 18:56

Do płacenia wstepu nie mam nic nawet by sie przydało w rtg , zrobiło by to mała selekcje.
Ceny alko tez sa w porzadku ale qrwa płacic za mała wode 10 zł(krzysztofory) to juz jest przegiecie :!:
Jak tak nadal bedzie to bede pił kranówe albo sobie przyniose swoja
Balecmistrz
 
Posty: 188
KsCracovia

Postprzez BTS » 05 kwi 2007, 21:20

zware shag napisał(a):Rozumie, lecz nie popieram sposobu rozwiazania.
Ludzie powinni poprostu zwiekszyc konsumpcje w lokalach, a nie w sklepach. Dobra, wypije troche mniej, ale wkoncu kasa trafia tam, gdzie mi sie podoba i ludziom, ktorzy czuja moj klimat.

PIC, KURWA!!1!1!!


hahahaha... rozbawiles mnie...

myslisz ze wszyscy wlasciciele klubow co organizuja np dnb, sa tak zakochaniu w tym?? stoja na abarze i smieja sie jak ty smiesznie kicasz do tej napierdalanki... pracowalem w klubiue i wiem cos tam jak jest. napewno nie wszedzie, ale tak bywa. pozatym co mnie interesuja koszty klubu stary?? ja patrze na siebie i ziomow, a czy jestem egoista?? wbijam w to. moze byc ze tak. ja tu we wloszech nie zaluje kasy na bronxa wewnatrz, bo kosztuje mnie powiedzmy 2-3e a w sklepie jakies 1-2e, wiec wiesz... a w polscer jak mam kupic wode za 8 czy dziesiec peelena, a nawet na stacji obok kupie za 3 to tez chyba zdajesz sobie sprawe... kluby patrza jak zarobiec, a my- jak oszczedzic i to jest proste jak budowa cepa!!! pozatym jak wypije to mi sie kasa rozchodzi w trymiga i rano sie budze z echem w portwelu... :x
BTS
 
Posty: 918

Postprzez kempa8 » 05 kwi 2007, 21:27

biedny krakowski klabing ;(
kempa8
 
Posty: 3193
chlew

Postprzez Yabol » 05 kwi 2007, 21:33

Nie wiem gdzie wy kurwa słyszeliście o tym,że w łodzi imoprezy są za darmo ;o - ludzie normalnie muszą płacic (czasami zdarza się event za darmoszkę, ale nie jest to co weekend) Amoniak - co do gaży za granie - są różne kwestie ile się bierze za bibe - czy robi to twój ziomek czy jakiś organizator albo właściciel - z ziomkiem mam zawsze układ,że jak wypali impreza to się dzielimy.. inny organizator lub wlasciciel.. nie ma opcji ! Więc troszkę mnie nudzi to pierdolenie :] - i ostatia kwestia - Jebać alkohol w lokalach! Jak mam zapłacić 7zł za pół litra wody z chmielem, tylko dlatego,ze KLUB MOŻE UPAŚĆ to chyba mnie nie posrało! - Piwo po 4zł (dobre piwo) i kurwa mogę pić je w klubie (a wlasciciel i tak na tym zarabia)
Yabol
 
Posty: 1578
Hi there! Would You like to sign my petition?

Postprzez madierfakier » 05 kwi 2007, 21:41

Wjazd 5 blaszek moze byc na jakies mniejsze biby. 5PLN zawsze kazdy znajdzie. A na wieksze to juz wiadomo, ze roznie.
U mnie wyjscie wyglada tak na bibe: 1-2 piwa w czasie podrozy na bibe, zajarac, wchodze do srodka i ogien z pizdy, setka wodki na rozruszenie, a potem dalej piwa. I nie bylem i nie jestem krezusem finansowym, a nawet bym powiedzial, ze lekka biede klepalem, ale jak jade na bibe to hajsu musze miec, zeby sie zajebac, tak czy siak zawsze 100PLN trzeba bylo liczyc na wszystko, bo chyba by mnie popierdolilo jakby mi sie chcialo browara napic, a tu chujnia. Jak nie mialem to siedzialem w domu i mi gul skakal. A nie raz kurwa jebane frajery na sucharze mi piwa kradly albo wode jak na danceflorze zapierdalalem. Ja kurwa hajs kombinowalem, pozyczalem, a taka kurwa kradla. Zeby taki chuj mial chociaz czelnosc podjesc i poprosic: "Stary, splukalem sie, moglbym sie napic?" Dalbym chujowi bez problemu. Ale poprosic to sie kutas wstydzi, a ukrasc to juz nie. Takich to bym zajebal.
madierfakier
 
Posty: 2691
OK

Postprzez Gutek_Gutek » 05 kwi 2007, 21:53

madierfakier napisał(a): A nie raz kurwa jebane frajery na sucharze mi piwa kradly albo wode jak na danceflorze zapierdalalem. Ja kurwa hajs kombinowalem, pozyczalem, a taka kurwa kradla. Zeby taki chuj mial chociaz czelnosc podjesc i poprosic: "Stary, splukalem sie, moglbym sie napic?" Dalbym chujowi bez problemu. Ale poprosic to sie kutas wstydzi, a ukrasc to juz nie. Takich to bym zajebal.


w 100% sie zgadzam...kurwa jak ja tego niecierpie...raz mi sie zdarzylo ze widzialem jak koles mi bierze browar...podbijam i mowie ze to moje a on chuj w zywe oczy sie wypiera :evil:
Gutek_Gutek
banned
 
Posty: 167
tu i tam

Postprzez dzako » 05 kwi 2007, 22:18

madierfakier napisał(a):A nie raz kurwa jebane frajery na sucharze mi piwa kradly albo wode jak na danceflorze zapierdalalem. Ja kurwa hajs kombinowalem, pozyczalem, a taka kurwa kradla. Zeby taki chuj mial chociaz czelnosc podjesc i poprosic: "Stary, splukalem sie, moglbym sie napic?" Dalbym chujowi bez problemu. Ale poprosic to sie kutas wstydzi, a ukrasc to juz nie. Takich to bym zajebal.



:dnb: :dnb:
MISZCZ!!!1111111
dzako
 
Posty: 478
Wrocław

Postprzez aga s » 05 kwi 2007, 22:27

madierfakier napisał(a):Zeby taki chuj mial chociaz czelnosc podjesc i poprosic: "Stary, splukalem sie, moglbym sie napic?" Dalbym chujowi bez problemu. Ale poprosic to sie kutas wstydzi, a ukrasc to juz nie. Takich to bym zajebal.



eee ;d mnie ostatnio ktos tak prosil ;)
aga s
 
Posty: 446

Postprzez disperse » 05 kwi 2007, 22:36

BTS napisał(a):myslisz ze wszyscy wlasciciele klubow co organizuja np dnb, sa tak zakochaniu w tym?? stoja na abarze i smieja sie jak ty smiesznie kicasz do tej napierdalanki...



:lol: :lol: :lol: :lol:
disperse
 
Posty: 468

Następna strona

Powrót do Forum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 109 gości

cron