japierdole, jaki dół... w sumie faza stana calkiem zrozumiela i o dziwo podobne odczucia mam wobec zmieniajacego sie south parku - z jednej strony lubie stary hardcore z serii 7-8 ale z drugiej strony fajnie, ze pojawia sie caly czas cos nowego.
zaloze sie ze od dzisiaj parker i stone ostro siedzą i w ostatniej chwili zmieniaja jeden z nadchodzacych odcinków na jakis ostry pocisk ze stevem jobsem w roli glownej