Strona 1 z 98

dubstep thread

PostNapisane: 06 lis 2007, 22:29
przez Kasia12
Dubstep stal sie pelnowartosciowym gatunkiem . Tektonic plates masakruja , burial masakruje , skream masakruje , boxcutter masakruje . Bez kitu , rzadko robi mi sie takie cos w glowie jak slucham .

No , to na tyle , dubstep sie skonczyl .

PostNapisane: 06 lis 2007, 22:49
przez mAthen
hej, przesluchalem boxcuttera i jest kiepski w chuj :)

PostNapisane: 06 lis 2007, 22:58
przez metrik
nie nie. to coś z tobą nie tak :lol:

PostNapisane: 06 lis 2007, 23:04
przez Azbest
Pewnie nie słyszałem za wiele ale jedynie podeszły mi ze dwa sety vaccine i kilka kawałków artystów, których teraz nawet nie pamiętam. Robiłem przymiarki do kilku setów ale nie mogę znieść tych nudnych wooblebassów które ściela się gęsto.

PostNapisane: 07 lis 2007, 00:13
przez freesssbee
w lodzi dubstep :lol: to stolica wixy jest :dnb:
przeciez w lodzi nawet dobrego drumbassu juz nie graja :crazy:

ale w sob moj pierwszy raz na dubstepach we wro :twisted:

wymiekam do tej muzy :dnb:

jedynie co mnie doluje to te wokale pseudoragowe :/ to niszczy ta muze na maxa..

PostNapisane: 07 lis 2007, 00:20
przez dzi
I'm here to appreciate dubstep.


Ale nie słucham, nie chce mi się.

PostNapisane: 07 lis 2007, 00:25
przez parufka
freesssbee napisał(a):wymiekam do tej muzy :dnb:

jedynie co mnie doluje to te wokale pseudoragowe :/ to niszczy ta muze na maxa..


:scriptsl:

PostNapisane: 07 lis 2007, 00:29
przez Azbest
wokale wokalami - te naiwne wooblebassy są chujowe :lol:

PostNapisane: 07 lis 2007, 00:32
przez majkelos
Azbest napisał(a): nie mogę znieść tych nudnych wooblebassów które ściela się gęsto.
i przez to dla mnie nudny jako ogol do ktorego jeszcze nie wiadomo jak tanczyc w sumie, no chyba ze sie nie tanczy ja tam nie wiem , nie "aprecituje" tego zbytnio jak narazie czekam az dorosnie jak kazdy inny gatunek

slucham wybiorczo (poza burialem i boxcut.) podchodza mi produkcje:
Mala, Kode9, Vaccine, Search & Destroy, Protocol X, Distance( cyclops:slayer:) i cos tam sie jeszcze znajdzie

o i relick "the nine" tez fajnie brzmi w dubstepowj fomie <bo brzmi prawie tak samo :lol:>
http://pl.youtube.com/watch?v=l9IvRHiQJ3I

PostNapisane: 07 lis 2007, 00:32
przez koroshiya
Azbest napisał(a):wokale wokalami - te naiwne wooblebassy są chujowe :lol:
akurat wokale mi sie najabrdziej podobaja. wciaz nie moge zrozumiec tych zachwytow nad dubstepem. ale moze dlatego ze wole brejkkor :lol:

PostNapisane: 07 lis 2007, 01:00
przez Pere
Moim zdaniem ciezko polubic dubstepy siedzac w domu, ta muze trzeba rozkminic na imprezie!

PostNapisane: 07 lis 2007, 01:09
przez dzi
Pere napisał(a):Moim zdaniem ciezko polubic dubstepy siedzac w domu, ta muze trzeba rozkminic na imprezie!
idź do pracy
kup głośniki

PostNapisane: 07 lis 2007, 01:19
przez Pere
Spoko, glosniki mam dobre, wiec nie narzekam na jakosc dzwieku 8) Parokrotnie zabieralem sie do sluchania dubstepu w domu i jakos mi to nie podchodzilo, sytuacja zmienila sie po pierwszej dubstepowej bibie i teraz juz moge sluchac i w domu i w drodze na uczelnie i po prostu wszedzie :D

PostNapisane: 07 lis 2007, 01:22
przez algi
haha a ja sie ciesze ze obecnie z moim szarym jak p1zda miescie raz w tygodniu moge sobie chociaz troche dubstepu posluchac - jako na poczatku z 2 lata temu moze nawet ciut mniej mnie troche zrazila ta muzyka to teraz dopiero niedawno uslyszalem kawalki ktore zaczely trafiac do mnie

PostNapisane: 07 lis 2007, 01:23
przez Basebox
wobble basy idzie zniesc, ragowe wokale idzie zniesc... jedynie czego na poczatku nie dalo sie zniesc, to tej kakofonii melodycznej,, gdzie melodia ni chuja nie wstrzelala sie nutami w to co gral bas

ale ogolnie dubstep na tak

PostNapisane: 07 lis 2007, 01:40
przez Bad Bwoy
Ostatnio u mnie też dubstepy przeważają, aż mi się dziś dziwnie zrobiło jak do biegania zapodałem sobie jungle co by mieć dobre tempo. Sami na tym forum zrobiliśmy sobie hype na ten gatunek.

PostNapisane: 07 lis 2007, 02:07
przez kwazar
faktycznie ostatnio kupuje wlasnie najwiecej dubstepow. dnb zamula niestety od jakiegos czasu, nie ma z czego zlozyc zamowien takich jak przez pare ladnych lat mimo szukania wciaz nowych distro...
narazie podchodza mi najbardziej ostatnie rzeczy rusko no i przede wszystkim tes la rok (noppa001 i numer clouds 'shallow'- no kuuurwa :o ), rob sparx ostatni fajowy, inni wyrywkowo tak z 1-2 na 10 plytek. zamulającemu, pseudoklimatycznemu dubstepowi mowie nie!

a nowego buriala jednak nie kupie, nie ma na nim 1wszego numeru kt byl w mixie kode 9- wiec obrazilem sie jak prezydent i nie kupuje ;) poza tym spodziewalem sie jednak czegos wiecej i po przesluchaniu darowalem sobie order.

aha @algi :scri: !
choc u mnie przełomem byla twórczość various productions no i oczywiscie album warrior dubz.

PostNapisane: 07 lis 2007, 02:08
przez Noire
mizzu temat o dubstepie i Ciebie nie widac? :o :wink:

PostNapisane: 07 lis 2007, 02:33
przez kwazar
audiosamurai napisał(a):http://pl.youtube.com/watch?v=wYhgaHr-mho
kiedy w Łodzi coś takiego? <ech>
Kiedy w wawie coś takiego? ;)

aha jahu- tectonic plates lipa, w ogole mnie nie ruszaja (choc mark one i darquan tam wydali...)

PostNapisane: 07 lis 2007, 10:33
przez mizztape
audiosamurai napisał(a):http://pl.youtube.com/watch?v=wYhgaHr-mho

kiedy w Łodzi coś takiego? <ech>


(póki co półoficjalnie, ale najprawdopodobniej w tychże miastach)
17,18,19 stycznia
Wawa, Łódź, Poznań
Natural Progression Tour with MRK1 + dubside crew http://www.myspace.com/dubsideshow

Kasieńka, wpadaj w piątek, załatwiłem takie basy, że Ci gatki spadnom ;)

PostNapisane: 07 lis 2007, 10:50
przez mizztape
Azbest napisał(a):wokale wokalami - te naiwne wooblebassy są chujowe :lol:


naiwnych wooblebassów nie słyszałem w wychodzących plackach od jakiegoś pół roku, owszem zdarzy się jakieś tu i tam takie wydawnictwo, ale już niewielu producentów korzysta z tego patentu, to raz
a dwa, nie nazywaj ich naiwnymi dopóki nie usłyszysz ich na 10kW ]:->
dubstep słuchany w domu, lub na imprezie z jakimiś tam nieszczególnymi paczkami, może być nurzący i męczący, do tego trza porządne suby co by bebechy wierciło, o to chodzi w tej muzie, jak se płyniesz na tym basie, to ani żadne wooble i wokale nie straszne :roll:

PostNapisane: 07 lis 2007, 11:14
przez Pawlak
a mi sie wreszcie zaczął podobac i w domu i na mp3 playerze i jest spoko

PostNapisane: 07 lis 2007, 11:32
przez Alienoo
Dubstep wymiata w każdych warunkach - domowych, imprezowych, etc. Co najlepsze nie ma w tej muzyce łatwo rozpoznawalnych nurtów, nie ma liquidu, ciężarów i innych pierdół. Mam nadzieję, że w Polsce dubstep rozkwitnie, więcej ludzi zacznie go słuchać, grać, tworzyć. Jak na razie pozostaje czekać na 23 listopada w Krzysztoforach. :D

PostNapisane: 07 lis 2007, 11:44
przez dzi
Basebox napisał(a):wobble basy idzie zniesc, ragowe wokale idzie zniesc... jedynie czego na poczatku nie dalo sie zniesc, to tej kakofonii melodycznej,, gdzie melodia ni chuja nie wstrzelala sie nutami w to co gral bas
słuchaj techno

PostNapisane: 07 lis 2007, 11:53
przez Pylon
dzi napisał(a):
Basebox napisał(a):wobble basy idzie zniesc, ragowe wokale idzie zniesc... jedynie czego na poczatku nie dalo sie zniesc, to tej kakofonii melodycznej,, gdzie melodia ni chuja nie wstrzelala sie nutami w to co gral bas
s³uchaj techno

s³uchaj dzi

PostNapisane: 07 lis 2007, 12:10
przez timeless
Nadal wydaje mi sie ze trudno do tejmuzy tanczyc ale coraz bardziej mi sie podoba
Dubstepowe kawalki maja to co utracil drumandbass-klimat.Czesto sa surowe w brzmieniu co dla mnie liczy sie na plus.

PostNapisane: 07 lis 2007, 12:55
przez kempa8
timeless napisał(a):Nadal wydaje mi sie ze trudno do tejmuzy tanczyc ale coraz bardziej mi sie podoba


pozornie tak moze sie wydawac, ale kiedy bas zacznie Cie wwiercac w trzesace sie pod Twoimi nogami podłoze , to juz wtedy wiesz co masz robic... :wink:

Dubstepowe kawalki maja to co utracil drumandbass-klimat.Czesto sa surowe w brzmieniu co dla mnie liczy sie na plus.


tru. syntetyczne - minimalistyczne - w pwnym sensie pierwotne brzmienia... zobaczymy jak bedzie ten gatunek dalej ewoluował... poki co lubuje sie bardzo w tych dzwiekach.

PostNapisane: 07 lis 2007, 13:14
przez Basebox
Pylon napisał(a):
dzi napisał(a):
Basebox napisał(a):wobble basy idzie zniesc, ragowe wokale idzie zniesc... jedynie czego na poczatku nie dalo sie zniesc, to tej kakofonii melodycznej,, gdzie melodia ni chuja nie wstrzelala sie nutami w to co gral bas
słuchaj techno

słuchaj dzi
sluchaj pylona

PostNapisane: 07 lis 2007, 15:01
przez timeless
[quote="kempa8"][/quote]


No ja bym chetnie polsuchal i potanczyl do tego w klubie ale ze mieszkam w tkim chujowym miescie w jakim mieszkam to niestety nie moge tego sprawdzic bo nikt tego narzie nie gra :(


Jeszcze co do tej surowości to jescze bym dodal ze przpomina mi pod tym wzgledem stare jungle i hardcory do ktorych czesto wracam poniwaz w przeciwienstwie do tego co powstaje czuc w nich pasje tworzenia czegos nowego oraz brak strachu przed ekspermentema nie, tak jak teraz zadje mi sie ze dzieje sie teraz w dnb gdzie wszystkie wałki musza być zgdone z przyjentym kanonem.

PostNapisane: 07 lis 2007, 15:11
przez Noire
mizztape napisał(a):
(póki co półoficjalnie, ale najprawdopodobniej w tychże miastach)
17,18,19 stycznia
Wawa, Łódź, Poznań
Natural Progression Tour with MRK1 + dubside crew http://www.myspace.com/dubsideshow

Kasieńka, wpadaj w piątek, załatwiłem takie basy, że Ci gatki spadnom ;)


zalatwiliscie jakies dodatki? najzzzz, postaram sie przyjsc, jak choróbsko odpusci wreszcie..... :(


PS. wpadne bez gajtów :P