Strona 1 z 8

a moze tak techstepowy open air 3 dniowy

PostNapisane: 19 cze 2006, 11:55
przez kilu
co wy na pomysł aby zorganizowac wspolnie jakis 3 dniowy open air z techstepami, neurolami, technoidami itp na jakiejs wsi czy w jakims opuszczonym duzym terenie jakies fabryki, gdzie bedzie grała nuta non stop, kilka sound-systemow, gdzie jest mozliwosc spotkania sie ze znajmomymi i nowo napotkanymi ludzmi ktorzy sa fanami tego rodzaju, bez offtopikow prosze

PostNapisane: 19 cze 2006, 12:18
przez l:akt
o!bardzo dobrze,tez mi to bije po glowie od dawna,aura az sie prosi,
tylko mala sugestia,by miejscowke wysunac na poludniowy-zachod troche coby potencjalni zainteresowani z zewszad mieli do pokonania podobna droge,
w-wa srodkiem pl nie jest ;]

PostNapisane: 19 cze 2006, 12:19
przez goro
spoko, tylko problem jest zawsze jeden i ten sam, skad wziac finanse? tym bardziej, ze mozesz zaliczyc ladna wtope, jezeli chodzi o frekwencje bez odpowiednio silnego skladu, ktory przyciagnie ci ludzi z roznych rejonow polski.

PostNapisane: 19 cze 2006, 12:26
przez enssne
Tak jak napisal goro... Kasa... Kasa... Kasa... Bo pomysl fajny [;

PostNapisane: 19 cze 2006, 12:34
przez Banciur
moze spojrzyjmy na konkurancje - czy sa w polsce inne openery niz moondala organizowane przez ludzi a nie wielkie okncerny tudziez miasta ?

PostNapisane: 19 cze 2006, 12:37
przez l:akt
nieno,na poczatek,na rozruch ideii, to chyba na zasadzie mitingu i wolontariatu bardziej..takie realia
[jak cos deklaracja pomocy,do czego tam sie przydac moge

PostNapisane: 19 cze 2006, 12:51
przez gaara
no kasy trzeba troche zebrac. ale jak ma sie checi i sie to jakos zorganizuje to wszystko jest do zrobienia;)

PostNapisane: 19 cze 2006, 13:26
przez goro
l:akt napisał(a):nieno,na poczatek,na rozruch ideii, to chyba na zasadzie mitingu i wolontariatu bardziej..takie realia

to powodzenia ;) skonczy sie na 5-6 lokalnych djach i gronie 30-40 osob ktore tez mialy blisko na impreze ;)

PostNapisane: 19 cze 2006, 13:27
przez Azbest
pogadajcie beatxem i rokkyu - tak jak było ze zlotem tak i bedzie z openerem ;] [albo jakos podobnie przynajmniej] ;]

PostNapisane: 19 cze 2006, 13:28
przez kilu
najlepiej zeby jakies osoby co maja dobre sound systemy sie odezwaly, ustalic jakas miejscowke, dogadac sie co do prądu ewentulanie w tych miejscach, bo z agregatami to raczej ciezko bedzie, ustalic kto by bral udzial i wlasnie na poczatku raczej bylo by to w formie mittingu, cos w rodzaju corocznego acidowego open air we fryszerce , tylko z dnb

PostNapisane: 19 cze 2006, 13:29
przez mudzyn
dobry pomysl. tylko te finanse..najlepiej zadbac o odpowiednich sponsorow. ale kto?

PostNapisane: 19 cze 2006, 13:37
przez goro
kilu napisał(a):najlepiej zeby jakies osoby co maja dobre sound systemy sie odezwaly, ustalic jakas miejscowke, dogadac sie co do prądu ewentulanie w tych miejscach, bo z agregatami to raczej ciezko bedzie, ustalic kto by bral udzial i wlasnie na poczatku raczej bylo by to w formie mittingu, cos w rodzaju corocznego acidowego open air we fryszerce , tylko z dnb

stary, ale ty dalej nie wiesz o czym mowisz. to jest cala operacja logistyczna. nie wystarczy zalatwic 2 kolumienek po 300 watt z jakas koncowka mocy, tylko potrzeba pare tysiecy watt naglosnienia. zamkniete pomieszczenie o wiele latwiej naglosnic, niz otwarta przestrzen. do tego dochodzi kwestia odpowiednich pozwolen, no chyba, ze chcesz liczyc sie z ewentualnoscia ze w kazdej chwili wpadnie ci policja i rozgoni towarzystwo, a organizatorowi wlepi kare. poza tym namioty, kuchnia i inne pierdoly. tu juz nie chodzi o kwestie wynagrodzenia dla djow, bo okazaloby sie ze to raptem 15-20% budzetu.

PostNapisane: 19 cze 2006, 14:09
przez kilu
goro napisał(a):
kilu napisał(a):najlepiej zeby jakies osoby co maja dobre sound systemy sie odezwaly, ustalic jakas miejscowke, dogadac sie co do prądu ewentulanie w tych miejscach, bo z agregatami to raczej ciezko bedzie, ustalic kto by bral udzial i wlasnie na poczatku raczej bylo by to w formie mittingu, cos w rodzaju corocznego acidowego open air we fryszerce , tylko z dnb

stary, ale ty dalej nie wiesz o czym mowisz. to jest cala operacja logistyczna. nie wystarczy zalatwic 2 kolumienek po 300 watt z jakas koncowka mocy, tylko potrzeba pare tysiecy watt naglosnienia. zamkniete pomieszczenie o wiele latwiej naglosnic, niz otwarta przestrzen. do tego dochodzi kwestia odpowiednich pozwolen, no chyba, ze chcesz liczyc sie z ewentualnoscia ze w kazdej chwili wpadnie ci policja i rozgoni towarzystwo, a organizatorowi wlepi kare. poza tym namioty, kuchnia i inne pierdoly. tu juz nie chodzi o kwestie wynagrodzenia dla djow, bo okazaloby sie ze to raptem 15-20% budzetu.



Nono, rozumiem wszystko, wiec chyba nic z tego nie bedzie :? ;(

PostNapisane: 19 cze 2006, 14:09
przez Banciur
plus naglosnienie tego w polsce - to duza rzecz.

PostNapisane: 19 cze 2006, 14:10
przez dzi
moim zdaniem temat jest dosyc słodki ;)

PostNapisane: 19 cze 2006, 14:20
przez l:akt
Banciur napisał(a):plus naglosnienie tego w polsce - to duza rzecz.


chyba trzeba by na poczatek sie dogadac co do wyobrazen;bo chyba nie mowa na starcie o mega gwiazdach..;]
[przeskoczenie kwestii sprzetu glownie i otoczki pozwolen,kuchni etc byloby mysle wystarczajacym sukcesem jak na 1st raz..

PostNapisane: 19 cze 2006, 14:29
przez gaara
otoz to. Najwazniejsze sa zalozenia. Bo przeciez to nie musi byc odrazu mega lineup z 10tkami gwiazd z poza pl. Naglosnienie tesh jest do zalatwienia. a z pozwoleniami goro to jush nie przesadzaj- wystarczy odpowiednia miejscowka oddalona od miast/wsi i bedzie spokoj(najlepiej prywatny obszar do wynajecia)-wszystko jest do zrobienia - podam przyklad z acid.pl -> http://www.acid.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=3279 . I dodam ze organizacją tej przykladowej bibki zajeło sie tylko kilka osob z jednej miejscowosci.

PostNapisane: 19 cze 2006, 14:51
przez vamo
Kolejnym przykładem jest open air TRIBAL MAGIC FESTIVAL 2006 na którym grałem zobacz
który miał miejsce w okolicach częstochowy.Impreza wienczaca II Ogolnopolski Tydzien Wegetarianizmu.
Także wąskie grono organizatorów , sprzęt grający załatwialiśmy jako djs , nagłośnienie wypożyczone , 2 sceny - 1 szopa , 2 namiot wojskowy była aura niesprzyjająca więc przenieśliśmy imprezę na czas deszczu do pobliskiej świetlicy i przy niewielkich kosztach organizacyjnych odbyła się.

PostNapisane: 19 cze 2006, 15:19
przez l:akt
..przyklady o tej porze roku moznaby mnozyc..
[nie wydaje mi sie,by zorganizowanie czegos takiego bylo czyms nad wyraz skomlikowanym przy odrobinie checi,no i wolontariatu jednak,raczej..

PostNapisane: 19 cze 2006, 19:45
przez Gość
Podstawa to znalezc odpowiednie miejsce na lokalizacje na tego typu imprezy o dobrej dostepnosc komunikacyjnej. Weze³ sanitarny, miejsce na rozbicie namiotów, kuchnia i inne podstawy bez których taka impreza sie nie odbedzie musza byc - najlepiej gdyby owa miejscówka w takie atrybuty by³a juz zaopatrzona, wiadomo ze nie ³atwo o to, ale takie miejsca s± i wystarczy, zeby spe³nia³y choc podstawoe normy, a znalezienie jej to po³owa sukcesu, bo wtedy nie trzeba juz nic dok³adac jesli chodzi o tego typu zaopatrzenie i pozostaje zajac sie w³asciwie tylko za³atwieniem sprzetu, dj'ami i reklam± imprezy :wink:

PostNapisane: 19 cze 2006, 20:04
przez elffee
po co ci kuchnia na plenerze?

przeciez mozna suchy prowiant wziac albo ognisko czy grilla zrobic jak juz taki strasznie glodny bedziesz

PostNapisane: 19 cze 2006, 20:05
przez Azbest
no jasne - grill w takim przypadku to podstawa - kupe tez moge w krzakach zrobic a wykąpać się można w rzece lub jeziorze ;]

PostNapisane: 19 cze 2006, 20:10
przez elffee
nie mowcie ze tacy wygodni jestescie, co wy chcecie plener w hotelu 5cio gwiazdkowym?

PostNapisane: 19 cze 2006, 20:12
przez Azbest
ja na poważnie napisałem;]

PostNapisane: 19 cze 2006, 20:17
przez metrik
ok to ja gram od 1:00 do 3:00. moge przywieźć mixer i podwawelską :lol: :wink:

PostNapisane: 19 cze 2006, 20:19
przez hejter
obilo mi sie o uszy, ze około 15-16 lipca, bedzie chyba cos takiego 8)

PostNapisane: 19 cze 2006, 20:24
przez elffee
plenery sa caly czas jakies, ostatnio wszyscy wymyslalaj plenery

PostNapisane: 19 cze 2006, 20:28
przez Gość
elffee napisał(a):po co ci kuchnia na plenerze?

przeciez mozna suchy prowiant wziac albo ognisko czy grilla zrobic jak juz taki strasznie glodny bedziesz


by³oby ok, gdyby by³a mowa o jednodniowej imprezie, ale w temacie widze, ze jest cos o 3-dniowym openerze, a w takim przypadku, nie wiem czy kazdemu usmiecha³oby sie jechac przez 3 dni na kie³basie i suchym chlebie...


trzeba sobie zdac sprawe, ze jak sie zg³odnieje, to moze nie byc mozliwosci skoczyc do mamy na obiad :wink:

aha i nie chodzi³o mi o niewiadomo jaka kuchnie, ot jeden, ciep³y posi³ek dziennie...

PostNapisane: 19 cze 2006, 20:29
przez Banciur
na biwaku nigdy nie byles ? :)

PostNapisane: 19 cze 2006, 20:31
przez elffee
na plenrach sie przedewszystkim pije i cpa. nikt nie mysli o jedzeniu no chyba ze jestes zolwik ktory ciagle mysli o jedzeniu