Strona 2 z 5

PostNapisane: 03 lip 2006, 01:49
przez l:akt
acha,dobre bylo video na clarku!logiczny ciag w oparciu o,niby banalne, obrazy z 'na codzien,genialne zmiksowane,historia..
a mc przy sajzie rzeczywiscie nadrabial,slabo gdyby nie on :|

PostNapisane: 03 lip 2006, 08:25
przez dzi
ja wlasnie tez mialem isc na hawtina i sinclara i na glowna i na ta dodatkowa bez namiotu ale nie mialem bluzy (ktora mi wcielo wraz z plecakiem ;) ) i siedzialem caly czas w deep&blue albo na browarze

a co do muzyki to raczej nudno bylo jak dla mnie ;) (przynajmniej na deep&blue)

aha, i wszystkich co znalem wczesniej i widzialem tez oczywiscie pozdrawiam ;)

PostNapisane: 03 lip 2006, 09:19
przez marvelon
teraz ja.

Z całej imprezy podobało mi sie może z 5 / 6 kawałków
(w tym 2 zagrane przez N.A.). London znudził mnie juz po 20 minutach, wróciliśmy jakos na ostatni kwadrans i dalej to samo... NUDA + Kriba
(ale gdyby to była powtórka z rotundy ze staminą to bym sie obsikiwał nadal) :P
High Contrast podobnie -NUDA i wolałem posiedziec na Kosheen.
Freestylers na początku odmulili brejkami, ale tez zaczeło wiac NUDĄ więc poszlismy na Rosa, Sqbassa i Wiosne, wypas - WSTYD ze zabrakło ich w line up'ie na głównej scenie w miejscu np Beatoholikz... Wrócilismy na Roniego... ech... :(
a potem wszedł Andy C i juz miałem kurwa serdecznie dość...
wixa z jazdą i riłajndem.

tak, tak znałem line up i wiedziałem czego moge się spodziewać. Pojechałem tam zeby "zobaczyć" te jakbyniebyło znaczące postacii drum and bass'u. Niemniej nie przemawia TO do mnie juz wcale a wcale.

to tyle złego. :P

bardziej niz muzyka, rozwaliła mnie technika grania. Jak posłuchałem jak oni kleją te kawałki to :o niekontrolowany opad szczęki.
edit: no ale do chuja, przecieżoni powinni swietnie miksować... słaby ten argument jednak na obrone ;/

z tej całej deep n blue arena najbardziej podobał mi sie drugi set NeverAfter. Skille całej trójki na światowym poziomie.
big up.
Kanał Audytywny tez elo.

towarzysko również zajebiscie zwuaszcza butch dzi i wsr "jak tam chłopaki? dobrze jest?" :D

wyjazd fajny. mała odmiana.

chujcore

PostNapisane: 03 lip 2006, 09:33
przez dzi
szkoda ze nie bylem na Rosie na tej odkrytej scenie bo na otwartym powietrzu bylaby lepsza atmosfera, szkoda ze nie bylo tego w zadnym lineupie

o co w ogole chodzilo w tej scenie? co to bylo? na mapce tam jest "vip", moze bylo to takie "wolne granie" dla kazdego (vipa) ktory chcial?

PostNapisane: 03 lip 2006, 09:41
przez marvelon
ta scena była jakby pomiędzy Mistic House a Cream Stage. Scena tzn podwyższenie dla dja, ros i wiosna stali na ziemi. poziomem stali PONAD sceną.

PostNapisane: 03 lip 2006, 10:10
przez dzi
tak dla porzadku, ja wiem o ktorej scenie mowimy, pytam tylko tych ktorzy wiedza (np Rosa i Skubasa) o co w niej chodzilo (bo np nie mozna bylo sie o niej nic dowiedziec z oficjalnych zrodel)

PostNapisane: 03 lip 2006, 10:33
przez FraneKimono
to miala byc scena niespodzianka.. komicznie wygladala o 6 nad ranem, nie grzyb? :P Momentami niestety tylko zagluszala cream. Na mnie pozytywne wrazenie zrobilo kosheen i london elektricity po ktorym juz nie mialem sily (6 godzin stania w pociagu, po nieprzespanej nocy... sweet ^^) Ogolnie pozytywnie i kazdy kto nie byl niech za kare idzie do kata

PostNapisane: 03 lip 2006, 11:28
przez MacBeat
scena niespodzianka..

Ros, Sqbass i Wiosna tam byli ? :o
czemu nic o tym nie wiedziałem? do chuja! ;P

PostNapisane: 03 lip 2006, 11:50
przez olcci
byli i też kurna nie wiem, sie dowiedziałam już rano. chciałam posłuchać.. w ogóle co za kretyn wymyślił to z tymi perfumami na bramce? na szczęście moich nie straciłam bo sie grzybior zaparł na bramce i mówił że dalej nie pójdzie dopóki ja nie przejde. ale skoro umieszczali wszystkie uwagi na bilecie to czemu tego nie było?
poza tym fajna woda piwo. no i pzdr dla poznanych :wink:

hahaha kriba mi sie przypomniał, w ogóle wszedł na scene i tak sobie myśle o fajnie zaczyna no i wyskoczył z tym ogniem.. na serio to jakieś co najmniej kiepskie jest.

PostNapisane: 03 lip 2006, 12:59
przez Fizyk
No slabo, ze sie teraz dowiaduje ze tam jeszcze Ros gral...

PostNapisane: 03 lip 2006, 14:22
przez laudanum
to slabo byliscie poinformowani jak tak
ja nie jechalem i wiedzialem ze bedzie Squbass ;p
nawet szybko sie zwinal z luzzter ;p

ehhh imprezowicze :wink:

PostNapisane: 03 lip 2006, 14:23
przez dzi
Skubasa to nawet widzialem, nie wiedzialem tylko ze bedzie wystepowal, Ty wiedziales?

PostNapisane: 03 lip 2006, 14:26
przez laudanum
tak :D

bo rozmawialismy o tym na gg ;p

PostNapisane: 03 lip 2006, 14:27
przez czeko
no dzi slabo byles poinformowany

zaczeli grac jakos o 1.45 :)

PostNapisane: 03 lip 2006, 14:38
przez marvelon
yyyy chopaki, mowiłem o tym przy pierwszym wspolnym piwku (z fizykiem i jego kuplem, z wsr'em) nieźłe

ps.
Fizku jak ty baunsowałes. miło było popatrzeć ;)

PostNapisane: 03 lip 2006, 14:49
przez dzi
ciekawe czemu mi nikt nie powiedzial...

PostNapisane: 03 lip 2006, 15:00
przez Fizyk
marv napisał(a):yyyy chopaki, mowiłem o tym przy pierwszym wspolnym piwku (z fizykiem i jego kuplem, z wsr'em) nieźłe

ps.
Fizku jak ty baunsowałes. miło było popatrzeć ;)

hehe, dzieki ;] to byla juz "jazda na oparach", resztki sil wydobylem.
szkoda, ze Ty tylko patrzyles.

ps. http://www.sendspace.com/file/czkiw8 - zdjecia. powinno byc dokaldnie 37 fot + 2 filmiki, dajcie znac gdyby sie cos nie otwieralo.

PostNapisane: 03 lip 2006, 15:07
przez marvelon
e tam patrzyłem. z 5 minut sie pogibałem.

nie moja działka do tańczenia, ze tak powiem ;)

link do fotek nie bangla.

PostNapisane: 03 lip 2006, 15:08
przez dzi
dawaj fizyk na yousendit zapodaj

PostNapisane: 03 lip 2006, 15:32
przez Fizyk
mam lepszy pomysl - wrzucam na serwer:
http://fizyk.com/extras/creamfields.rar

marv: moze za rok bedzie scena breakcore?

PostNapisane: 03 lip 2006, 15:50
przez olcci
ej wogole kojarzycie ten portal coś studenci.pl czy jakos na ktorym mialy byc fotki? byly takie bannery z tym ale nie pamietam jaki był adres

PostNapisane: 03 lip 2006, 15:51
przez orbique
we wszystkich czytanych przeze mnie relacjach powtarza sie jedno: kriba! :D

wtf?

PostNapisane: 03 lip 2006, 16:05
przez dzi
jesl o moje zdanie chodzi to nie widzialem w kribie (choc malo go slyszalem) nic coby odroznialo Go od zagranicznych MCs

jednak PROSZE

NIE ZACZYNAJMY W TYM TEMACIE NIEKONCZACEJ NIEROZWIAZYWALNEJ DYSKUSJI O MCINGU


edit: dobra, lukajcie tu:
Kriba na creamfields

PostNapisane: 03 lip 2006, 16:48
przez karuuuu
Obrazek

:roll:

PostNapisane: 03 lip 2006, 16:49
przez elffee
o moj boze, dobrze ze nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby sie przejechac :o

PostNapisane: 03 lip 2006, 17:19
przez waxvax
elffee napisał(a):o moj boze, dobrze ze nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby sie przejechac :o

to byl pewnie jeden z wiekszych bledow w twoim zyciu :P
byla przepiekna pogoda, swietna atmosfera i nieprzecietny sound
to ze na scenie techenkowej albo housowej chodzily panie w krotkich spodniczkach - ich problem, nikt nie zmuszal zeby tam chodzic
a koncertu kosheen, albo audio bullys pewnie predko w polsce znowu nie bedzie
ze nie wspomne o takim lineupie dnb

Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 03 lip 2006, 17:21
przez freesssbee
waxvax napisał(a):a koncertu kosheen, albo audio bullys pewnie predko w polsce znowu nie bedzie
ze nie wspomne o takim lineupie dnb


i dobrze :lol: :lol: :wink:

PostNapisane: 03 lip 2006, 17:21
przez l:akt
he,to akurat luzik,w koncu mamy lato
nie zdziwcie sie jak zobaczycie kowbojskie kapelusze i caly ten stajl na slotarcie,promocji lubiaza na cf bylo pelno..
:lol:

PostNapisane: 03 lip 2006, 17:32
przez elffee
waxvax napisał(a):
elffee napisał(a):o moj boze, dobrze ze nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby sie przejechac :o

to ze na scenie techenkowej albo housowej chodzily panie w krotkich spodniczkach - ich problem, nikt nie zmuszal zeby tam chodzic


chodzilo mi wlasnie o to. bo domyslam sie i czytam w relacjach ze cale wydarzenie bylo niesamowite.

chociaz jak to zazwyczaj bywa sa tacy ktorzy narzekaja ;)

PostNapisane: 03 lip 2006, 18:02
przez wsr
i o to chodzi zeby minusy nie przyslonily plusow
sam event muzycznie dobrze urozmaicony , choc zawsze moze sie ktos wciac ze zamiast kogos powinien byc ktos inny
dla mnie byla to okazja zeby pojsc rowniez do innych niz d&b namiotow i nie zawiodlem sie - i nie mam zamiaru dawac sie ograniczac poprzez obecne tam mysie-pysie na obcasach - wolnosc w koncu, nie bede przeciez w domu siedzial z tego powodu
tak samo nie ma co narzekac na piwo(czyt. wode) czy jedzenie, nie po to tam pojechalem

a klimat na imprezie robia ludzie ale przeciez nie wszyscy ktorzy tam sa tylko ci z ktorymi sie przyszlo/poznalo/siedzialo i dla nich jeszcze raz pozdrowienia