Strona 1 z 2

NO DRESS NO STRESS!

PostNapisane: 14 kwi 2006, 11:51
przez bejsowy_kolega
chcialem sie dowiedziec co uwazacie na temat robienia imprez wszystkich pod haslem "NO DRESS NO STRESS" ze nie beda wpuszczac dresiarzy,tzn ludzi w dresach napakowanych i zle nastawionych do zycia! takich ludzi sie odrazu poznaje...no i beda robic selekcje przed wejsciem!?
bo wlasnie przez takie osoby polowa (normalnych,klimatowych) ludzi sie wykrusza i przestaje chodzic na imprezy...a drechy chodza na biby zeby sie bic i szukac zaczepki! :| bo teraz sami wiecie ze dramendbejs jest modny i dlatego wieś przychodzi do klubów nie majac pojecia po co tam przyszli...a najbardziej jest przykre to jak oni tańcza :o chociaz sam nie jestes baletnicą :D

byly w lodzi chyba tylko 2 biby pod tym haslem i podobno bylo calkiej inaczej! lepiej :D wiec mysle ze warto pomyslec nad tym!

wiec?prosze o wypowiedzenie sie na ten temat!dziękowac :wink:

PostNapisane: 14 kwi 2006, 11:58
przez uKaSh
hmm dokladnie... taka jest prawda... przykladowo.. w kjubie :P zeby przejsc z sali do kibla trzeba isc slalomem miedzy drechami... co by nie bylo zadnej rozruby etc... jak dla mnie to jest zajebisty pomysl choc...wlasciciele klubow sa pazerni na kase i sami wiecie jak to jest... pieniadz rzadzi swiatem...

ale ogolnie dobry pomysU!! jestem za... :] piss :D

Re: NO DRESS NO STRESS!

PostNapisane: 14 kwi 2006, 12:06
przez laudanum
bejsowy_kolega napisał(a):dramendbejs


:o



btw. w dresach chodze tylko spac :P

Re: NO DRESS NO STRESS!

PostNapisane: 14 kwi 2006, 12:09
przez bejsowy_kolega
coke napisał(a):
bejsowy_kolega napisał(a):dramendbejs


:o



btw. w dresach chodze tylko spac :P



wiem powiniem byc trendi tak jak ty i napisac DRUMANDBASS! :o


edit:dobrze z tylko spac,ale chyba nie zrozumiales tematu chodzilo mi o wypowiedzi co sadzcie na ten temat a nie w czym chodzisz spac,bo mi i pewnie innym tesh to kolo chuja lata!wiec jak masz sie wypowiadac to pisz cos z sensem,taka mala prosba :wink:

PostNapisane: 14 kwi 2006, 12:10
przez laudanum
^my Elfy juz tacy jestesmy...

PostNapisane: 14 kwi 2006, 13:15
przez cytryna
jest to pewnego rodzaju dyskryminacja! bo przeciez nie kazdy lysy co nosi dresy jest wulgarny i szuka zaczepki! niektorym wygodnie sie np tanczy w dresach! a dla tych co chodza na imprezki po to zeby narobic syfu to psychologowie powini opracowac jakas terapie typu: jak masz isc na balety to lepiej zostan w domu i przeczytaj ksiazke :D

jeja dobrze ze kobietki nie sa narazie zmuszane wchodzic na jumpingi dnb w butkach na obcasach :D bo bym nie wytrzymala!

bravo bejsowy a jednak potrafisz wymyslec w miare madry temat

PostNapisane: 14 kwi 2006, 13:35
przez bejsowy_kolega
cytryna napisał(a):jest to pewnego rodzaju dyskryminacja! bo przeciez nie kazdy lysy co nosi dresy jest wulgarny i szuka zaczepki! niektorym wygodnie sie np tanczy w dresach! a dla tych co chodza na imprezki po to zeby narobic syfu to psychologowie powini opracowac jakas terapie typu: jak masz isc na balety to lepiej zostan w domu i przeczytaj ksiazke :D

jeja dobrze ze kobietki nie sa narazie zmuszane wchodzic na jumpingi dnb w butkach na obcasach :D bo bym nie wytrzymala!

bravo bejsowy a jednak potrafisz wymyslec w miare madry temat


oj cytrynka jush nie wydzwiaj,dobrze wiesz o co mi chodzi!wiesniakow drechow ktorzy chodza i szukaja zaczepki rozpoznaje sie z daleka!

@powtarzam drugi raz jak byly w kjubie organizowane biby pod haslem "NO DRESS NO STRESS" bylo fajnie a nawet bardzo,calkiem inny klimat i tylko peace ludzie byli! szkoda ze tego typu biby byly tylko organizowane 2 razy :cry:

edit:ale mam nadzieje ze wkoncu tym drechom sie znudzi chodzenie na bassy i wroca tam z skad przyszli czyli protector,port i inne chuje...bo tak naprawde wlasnie dresiarze i inni tego typu debile psuja nasza "subkulture"

a te osoby co naprawde "KOCHAJA" bassy zostaną i przetrwiają tylko najlepsi :evil:

taka prawda :D np:ja :wink:

PostNapisane: 14 kwi 2006, 15:13
przez Blah
tylko ze trudno jest o dobrych selektorów, sa kluby ktore z gory ustalaja zasady "no dress" i tyle ich obchodzi. mnie dresiarze nie przeszkadzają, za to pozbył bym sie z imprez elegancików z pasemkami na wlosach i lakierkach (cytując: obcisly sweter na glowie olej, rusza sie to to jak krowa w stodole ;)) i ich towarzyszek rownie gustownie ubranych (plaga w moim miescie..)

PostNapisane: 14 kwi 2006, 19:28
przez cytryna
mnie bardziej denerwuja nacpani kolesie (nie koniecznie dresy), ktorzy mysla ze sa atrakcyjni i lapia mnie za tylek! nienawidze tego! staje sie wtedy agresywna i juz nie jeden za to po papie dostal! takich typow tez nie powinni wpuszczac do klubow!

PostNapisane: 14 kwi 2006, 20:21
przez Saidon
Cóż,temat stary jak początek imprez masowych.Poprostu w społeczeństwie jest pewien procent(coraz większy :( )ludzi nie przystosowanych do kulturalnego spędzania czasu z obcymi im oraz zupełnie inaczej "skonstruowanymi" osobami.Ja nie lubie chamstwa i to ze strony dresów,ćpunków,lakierków oraz tzw."klimatowych" ludzi.Oczywiście da sie zauważyć narastającą expansje typowych wieś-drechów choć i oni(znam takie przypadki z autopsji)pod wpływem muzyki i ludzi którzy ich otaczaja z czasem sie zmieniaja w tych"klimatowych".Wszystko zależy od tego ile człowiek ma rozumu w głowie i zdrowego rozsądku.Musze tylko jeszcze dodac że i mnie zdarzyło sie pare obciachowych sytuacji(chyba każdemu) i pare osób może mnie uważac za chama. :wink:


BUT LIFE STILL GOES ON :twisted:

Re: NO DRESS NO STRESS!

PostNapisane: 14 kwi 2006, 20:57
przez Azbest
bejsowy_kolega napisał(a):dresiarzy,tzn ludzi w dresach napakowanych i zle nastawionych do zycia! takich ludzi sie odrazu poznaje...no i beda robic selekcje przed wejsciem!?
bo wlasnie przez takie osoby polowa (normalnych,klimatowych) ludzi sie wykrusza i przestaje chodzic na imprezy...a drechy chodza na biby zeby sie bic i szukac zaczepki! :|:

mam kilku kumpli ktorzy wygl\adaja jak dresiarze - chodza w dresach, są łysi i napakowani ale słuchają dnb jak i innych elektronicznych gatunków dłużej niż ja, myślę że może i dłuzej niż ty ;]

chociaz ja nie wiem jak tam macie w tej łodzi ...ta moda...ci dresiarze i ci mc's....:/

PostNapisane: 14 kwi 2006, 21:23
przez cytryna
nie powinnismy ludzi oceniac po wygladzie z gory zakladac ze on jest zly bo ma dresy bo tak naprawde liczy sie to co ma w glowie! na tym chyba polega nasza kultura dnb! max tolerancji! natomiast wulgarnych prostakow trzeba nauczyc klimatu!

PostNapisane: 14 kwi 2006, 21:56
przez puchcioDNB
hehe.....no cóż ja powiem tak: tu nie chodzi o to czy ktoś jest dresem czy nie.oczywiście zgadzam się z przedmówcami,ale złego nastawienia,szukania zaczepki i przede wszystkim ćpania chyba nie da się po prostu wyeliminować...niestety:/ tak jest i pewnie długo jeszcze będzie...ludzie powinni chodzić na biby dla muzy i atmosfery a nie po to żeby się zdropsić,czy szukać zadymy :roll: moim zdaniem wpuszczać można by było wszystkich,tylko w trakcie imprezy lepsza selekcja(czytaj:naćpani i szukający zadym-WYPIERDALAĆ!! :twisted: )....wiem....utopijna wizja :roll:

PostNapisane: 15 kwi 2006, 07:35
przez Saidon
cytryna napisał(a):nie powinnismy ludzi oceniac po wygladzie z gory zakladac ze on jest zly bo ma dresy bo tak naprawde liczy sie to co ma w glowie! na tym chyba polega nasza kultura dnb! max tolerancji! natomiast wulgarnych prostakow trzeba nauczyc klimatu!


Właśnie tak :wink: PZDR

PostNapisane: 15 kwi 2006, 12:10
przez bejsowy_kolega
ale i tak mam nadzieje ze to sie zmieni!bo ja pamietam biby 2 lata temu..bylo calkiem inaczej,nawet w kjubie wchodzilem i niczego sie nie balem,a teraz musze miec oczy w okół glowy zeby od jakiegos debila w morde nie dostac (za to ze stoje na jego miejsu :o )ale mam nadzieje ze jeszcze jakies poł roku i ta wieś(dresy,lakierki itp) sie wykrusza i znowu beda takie biby jak 2 lata temu :twisted: :twisted: :twisted:

PostNapisane: 22 kwi 2006, 16:15
przez Chcheckitout
HAHAHAHAHAHHAHAHA


ale smiechy mam :lol:


no to faktycznie fajne kluby jak wpuszczaja ludzi w dresie ZERO KULTURY
ja to bym nie wpuszczal ludzi w adidasach ale w klubie nigdy nie widzialem czlowieka w dresie :? jest to dla mnie dewiacja !

PostNapisane: 22 kwi 2006, 16:18
przez Chcheckitout
btw wygladu "napakowany" dobrze zbudowany to znaczy ze zaraz musi byc awanturny pffff nie oceniaj ludzi po wygladzie !

PostNapisane: 22 kwi 2006, 18:56
przez Gość
jedna biba pod tym haslem "NO DRESS NO STRESS" by³a w 2face i imo rewelacyjna by³a :):) co do samych ludzi nie bede sie wypowiadala, a szata nie powinna zdobiæ czlowieka , wazniejsze jest to co ma dana osoba w srodku, ale to temat rzeka i nie chce mi sie dzis o tym pisac ;>

PostNapisane: 22 kwi 2006, 21:21
przez Azbest
ja chcial;em dodac ze smeije sie ze wszytskich ciot ktore maja opbawy przed ludzmi w dresach nazywanych "dresiarzami" - wiadmomo ze jest masa smieciuchow vel brudasow dresiarzy - ale sa i normalni ludzie ktorzy w nich chodza...znalazła się bawełniana elita do chuja pana.... :/

PostNapisane: 22 kwi 2006, 22:53
przez Gość
azbest napisał(a): "dresiarzami" - wiadmomo ze jest masa smieciuchow vel brudasow dresiarzy - ale sa i normalni ludzie ktorzy w nich chodza.
DOK£ADNIE MIA£AM TO NA MY¦LI nastêpne spostrze¿enia nie s± ju¿ istotne. <przebija pione za podobne podej¶cie do sprawy tzw "DRESÓW">

PostNapisane: 22 kwi 2006, 23:16
przez kuba
mysle ze nie powinnismy sie spierac kogo nazywac dresem, bo przeciez wiadomo ze autor tematu ma na mysli gosci ktorzy przychodza na biby nie w celach towarzyskich. maja jakies niepotrzebne cisnienia i w ogole o 12 sluchaja wwo o 14 manieczek 16 tiesto a wieczorem nie ma gdzie isc.. to do kjuba:)


rozumiem autora i tez chcialbym miec na to jakis wplyw, niestety:/ mozna tylko tesknic :wink:



edit: oczywiscie nie mam nic do ludzi sluchajacych inna muzyke.. chodzi mi o ludzi pozbawionych mozgu a tacy znajda sie nawet wsrod fanow dnb(niestety coraz czesciej).
nie chce zeby ludzie kojarzyli dnb wlasnie z takimi ludzmi:/

PostNapisane: 23 kwi 2006, 00:03
przez Azbest
ktorzy ludzie?

PostNapisane: 23 kwi 2006, 07:44
przez auricom
kuba napisał(a):chodzi mi o ludzi pozbawionych mozgu a tacy znajda sie nawet wsrod fanow dnb(niestety coraz czesciej).
nie chce zeby ludzie kojarzyli dnb wlasnie z takimi ludzmi:/


w UK dnb to muza cpunow i 'dresiarzy'

PostNapisane: 23 kwi 2006, 11:12
przez kuba
ktorzy ludzie?

ci zjebani ;)

PostNapisane: 23 kwi 2006, 12:44
przez blue print
o jaa ale wy jestescie pokreceni. mowicie o ludziach jakbyscie byli sami bogami bez skazy.
jak chcesz robic impreze dla ludzi tylko takich, ktorych uwazasz ze sa elo, to zrob na zaproszenia czy huj wie na co, ale kluby sa po to zeby kazdy, powiedzmy, mogl wejsc i sie pobawic. a boruty i bójki zostaw ochronie.

:roll:

PostNapisane: 23 kwi 2006, 13:15
przez kuba
blue print, chyba nie rozumiesz.. kiedys imprezy wygladaly normalnie

PostNapisane: 23 kwi 2006, 14:30
przez blue print
coś się kończy, coś się zaczyna.

nic nie będzie jak 'kiedyś'

nie z mojej winy

PostNapisane: 23 kwi 2006, 14:49
przez karakorum
kuba napisał(a):kiedys imprezy wygladaly normalnie
ano.

chociarz ludzie szukajacy tylko dymu byli wtedy i sa teraz. kiedys bylo mniej imprez, duzo mniej ludzi sluchalo tej muzyki, mozna powiedziec ze poniekad spolecznosc dnb byla hermetyczna co pewnie w jakis sposob ograniczalo ilosc debili na imprezach.

ja osobiscie nie doswiadczylem juz od paru ladnych lat zadnych powaznych spiec na imprezie, oby tak dalej.

PostNapisane: 23 kwi 2006, 19:21
przez bejsowy_kolega
nie zrozumieliscie tematu! jesli mowie o dresiarzach to nie chodzi mi o porzadnych goosciach ktorzy chodza poprostu w dresach bo to lubia! jesli mowie dresiarze chodzi mi o debili ktorzy przychodz na biby po to zeby sie napierdalac bez powodu! :roll:

PostNapisane: 23 kwi 2006, 23:00
przez .p.o.s.u.
kuba napisał(a):autor tematu ma na mysli gosci ktorzy przychodza na biby nie w celach towarzyskich. maja jakies niepotrzebne cisnienia i w ogole o 12 sluchaja wwo o 14 manieczek 16 tiesto a wieczorem nie ma gdzie isc.. to do kjuba:)


nie wiem jak zapatrujesz sie na WWO ale ich obecność wśród manieczek i tiesto bardzo mi sie nie podoba. :evil: