Z poscielowego d'n'b to ostatnio:
Dark Soldier - Walk On (Dread) - przerobka klasyku Dionne Warwick, fajowy naiwny numer o milosci
Big Brovaz - Yours Fatally (Ray Keith DUB Mix) (Dread Limited) - mam mega sentyment do tego kawalka, kojarzy mi sie z graniem w Kraku i super klimatem klubu Absurd (grala go wtedy DJ Push).
A to juz standardowo:
Calibre - Drowning In You (Liquid V) - wtedy kiedy ten numer wyszedl bylem w trakcie zakochiwania sie wiec uderzyl dokladnie w miejsce w ktore mial uderzyc.
Jaheim - Put That Woman First (Calibre Remix) (Warner) - jeden z najlepszych liquidow wszechswiata, przypomina mi uczucie kiedy na maksa rozwala cie jakis kawalek na imprezie i strasznie chcesz sie dowiedziec co to jest i w koncu sie dowiadujesz, ten moment. Ten numer dla mnie to takie: jak dobrze ze istnieje taka super muza jak D'n'B.