break.fm

Jungle: Shy FX ft. UK Apachi / Original Nuttah

D'n'B: Photek / Ni Ten Ichi Ryu

Dwa numery od ktorych wszystko sie dla mnie zaczelo.

hymn powinien miec juz conajmniej kilka lat, zeby miec te pewnosc, ze z czasem sie nie starzeje. proponuje ponizsze numery, poniewaz sq w miare uniwersalne i baaaaardzo popularne nawet po latach. nie znaczy to, ze sq to moje ukochane numery - to nie ma nic do rzeczy. oto one:


dj krust - kloakin' device

concord dawn - morning light

technical itch - the rukus

dom & roland - can't punish me

q-project - champion sound (total science hardcore will never die rmx, czy jakos tak)

wchuj tych hymnów

clipz - cocoa

haha przypomnialo mi sie Konflict - Beckoning ;]]]

acid zamknal temat otwierajac go. dziewiateczka.

bad company - china cup

Przypomniało mi się coś:


RED ONE - Strangled Duck (Origin Unknown Remix)

tylko wam sie kawalki przypominaja
to nie mialo byc o fajnych utworach a o hymnie
imo Kosheen - Hide U

CuBa napisał(a):tylko wam sie kawalki przypominaja
to nie mialo byc o fajnych utworach a o hymnie
imo Kosheen - Hide U

no własnie
BSE - Arrakis i nie ma chuja

jak dla mnie z typowego drum and bassu:
DJ Krust - Warhead
Moving Fusion - Turbulence
Undercover agent - Five tones
nom i jeszcze
Bad Company - Nitrous

Zastanowmy sie najpierw co to jest hymn

Super sharp shooter moze byc hymnem . Innercity life albo feel the sunshine . A lbo oeriginal nutah . Te piosenki wszyscy znaja . Hymnem napewno nie bedzie utwor ktory wkrecil sie miedzy szosta a siodma pigula , jak mnie tu piszecie . Trees know everything albo music in my mind sa hymnami . Wiekszosc piosenek ktore tu wymieniacie sa fajne , ale nie sa hymnami

Atom One - Imminent




Genialny w swojej prostocie

dzako napisał(a):bad company - china cup

china cup uber alles.

lepszy niz nine jest moim zdaniem

a dla mnie to znowu co innego.. mój hymn to dla mnie symbol, coś co dla mnie zawsze będzie znaczyło "dnb", coś co zawsze przyprawia o ciarki i coś co w każdej chwili jednakowo podrywa na nogi
moje prywatne hymny..

photek - knitevision [od tego sie zaczęło]
teebee - padwan [dreszcze]
bad company - bullet time [energia ]

Doc Scott - The Unofficial Ghost

co wy pierdolicie
pendulum - another planet VIP

jak dla mnie bezapelacyjnie the nine chodz tak jak juz ktos tu wspomniał podobnie u mnie , minie dlugi dlugi czas zanim ponownie sobie go odtworze

champion sound (bc rmx)
wiekszosc Aphrodite'ów
roni size'y
no i wydaje mi sie ze jakies jungle od ktorych sie zaczynalo np z Greensleeves Records
wszystko co stare i obsluchane to hymn, po paru latach i nojro bedzie hymnem

edit: no i shy fx'y

hmm duzo propozycji..zgadzam sie z Bad Company byc moze z TheNine na czele,ale nie wiem,moze Planet Dust moze Dosage, Hornet, Sentinent w sumie BC to moi osobisci faworyci...poza tym to zgadzam sie np ladyr3d (pierwsza sie zorientowalas,ze tego nie ma:)) co do ChampionSound.Podobala mi sie jeszcze propozycja Luca(TeebeeRMX) i Decoy

Ale moje typy(tak zeby bylo oryginalnie):
Hive - Surreal Uncut(Teebee rmx)
BSE - b'negative (illskillz rmx)
BSE &Concord Dawn - TheSun (VIP)
Trace - mutationz (illskillz rmx)
Loxy&Keaton - Haters
Millitia - Electrolux
...

a Acid bedzie sie wkurwial znowu ze nie potrafia sie na jedno zdecydowac

[/b]