effect napisał(a):to może mały offtop: warto go bardziej obczajać, jeśli na co dzień słucha się maszinkołdów, cv, audio itp? bardziej się zrażę, czy przekonam?
effect napisał(a):to może mały offtop: warto go bardziej obczajać, jeśli na co dzień słucha się maszinkołdów, cv, audio itp? bardziej się zrażę, czy przekonam?
effect napisał(a):to może mały offtop: warto go bardziej obczajać, jeśli na co dzień słucha się maszinkołdów, cv, audio itp? bardziej się zrażę, czy przekonam?
Nie wiem co masz na myśli, nic mi nie dzwoniAlegria napisał(a):hariz napisał(a):Byłem przekonany, że producenci pokroju Seby bezproblemowo utrzymują się z muzyki. Jakieś wyjaśnienia?
Polaczki-biedaczki i cała reszta świata piracąca muzykę. Ring a bell?
Wiadomo że z gigów, ale czy to nadal za mało? Znam pewnego podrzędnego dj'a [z kilkoma release'ami na koncie], który zagra cztery sety w ciągu miesiąca i spokojnie uzbiera te dwa-trzy klocki, a jak wiadomo za taką kasę można wyżyć. Stąd moje zdziwienie.Alegria napisał(a):Kasa jest tylko z grania gigów
victim napisał(a):@ laudanum
to mnie teraz trochę oświeciłeś. uwielbiam ten klimat. paradox i do tego vortex. kosa.
ale że seba maczał palce w podobne rzeczy...uhhh pierwsze słyszę o nim.
frqnc. napisał(a):ktoś wie jak nazywa się ten kawałek przy którym Seba na końcu tańczy? ;]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości