mr.GruBass napisał(a):hejter napisał(a):
Jeżeli chodzi o wrocław, to poki o nie ma już regularnego miejsca gdzie może się odbywać jakaś impreza z alternatywną muzyką elektroniczna.
[']
synek jo ci powiem że ty strasznie dupisz, niechca mi się wierzyć że we Wrocku nie ma qlubu w którym idzie się pobawić przy nie komercyjnej elektronice
nie dupi. wrocław ssie pałeczke.
nie ma juz takiego klubu w tym momencie.
raz na jakis czas jest browar mieszczanski, np audio city raz na rok teraz,
raz na rok, bo biby sie nie zwracają, nie ma komu robić,
jedyną bibą z tego co mi wiadomo w browarze, która sie w pełni zwróciła, i był tzw massive, to my head is dubby z malą.
we wrocławiu nie ma publiki, która by sie jarała muzyką,
a dnb to zdechł jak huj.
jest garść stałych bywalców i tyle.
huj w dupe wrocławiakom, tym rdzennym i tym przyjezdnym, bo jakis klub zawsze by sie znalazł, ale sam lokal nie wystarczy.
studencka wioska, dyski i, jak ktoś to trafnie ujął, knysza klabing rządzą miastem.
chyba, ze klimaty około lajtowe technowe i housowe, cos sie tam dzieje.