Filmy.

[Johnny!]

nie no chyba obejrze skoro taki polew jest ten Hardware też czeka w kolejce

[fob]

Prometheus [2012]

(...)

Tak w ogóle to uważam, że to nijak za cholere mi się nie klei z serią Obcego.
Tam był klimat i jakaś taka mimo wszystko kameralna opcja z rozpierdolem z obcymi na jakiejś planecie X, gdzieś w przyszłości, takie sci-fi thrillerowe mięso, a tutaj pierdolneli jakas totalnie epicką i kompletnie niedorzeczną historię o genezie świata i ludzkości, jakiś bełkot kompletnie nieprzystający do wczesniejszego-dalszego ciągu..

Może to dopiero 'przystawka' pod drugą część?
Wyszperane w sieci:

(...)it briefly asked him as to the direction of the planned Prometheus sequel.

“Prometheus evolved into a whole other universe”, Scott said. "You’ve got a person with a head in a bag that functions and has an IQ of 350. It can explain to her how to put the head back on the body and she’s gonna think about that long and hard because, once the head is back on his body, he’s dangerous”.

So that’s the sequel, Metro asked? "I wish it was that easy”, Scott replied. “They’re going off to paradise but it could be the most savage, horrible place. Who are the Engineers?"

Who are the Engineers indeed. Scott is currently working on his film of Cormac McCarthy’s The Counselor, starring Brad Pitt and Michael Fassbender. Whether Prometheus 2 or the mooted Blade Runner follow-up turns out to be his next film remains to be seen…

źródło

Co do Prometeusza, to ponoć sam reżyser podkreślał, że film z założenia nie miał mieć aż tyle wspólnego z Alienami.
Imho, to raczej skutek tego powszechnego 'hype'u' związanego z nowym filmem o obcych spod ręki Ridleya Scotta.
Coś na zasadzie: Scott+ufoki=musi być nowy Alien!

[Johnny!]

HARDWARE richard Stanley (1990)

Akcja filmu toczy się w posępnym świecie po zagładzie nuklearnej. Moses zarabia na życie, zbierając złom. Pewnego dnia znajduje zardzewiałego robota i ofiarowuje go w prezencie swojej dziewczynie Jill, która wykorzystuje jego elementy do stworzenia rzeźby. Oboje nie zdają sobie sprawy z tego, że znaleziony cyborg jest prototypową maszyną bojową MARK-13, skonstruowaną specjalnie do zabijania ludzi. W nocy robot rekonstruuje się i przystępuje do realizacji zadania.

O MASAKRA!! Jaki film! aktorzy jak z porno, zdjęcia cudne, klimat nieziemski, film co najwyżej klasy G, stylówa 90'
dawno nie oglądałam tak fajnego filmu si-fi

jaralem sie tym kiedys, mialem swoja kopie na VHS
trzeba sprawdzic ile sie zmienilo w odbiorze po 15 latach..

aaaa ściągam

w koncu obejrzalam;)

jakos nie poczulam klimatu, moze dlatego ze myslalam o seksie, strasznie krotki, hmm.

KRÓTKI?! półtorej godziny męki, coś strasznego, ma tylko jedną zaletę - lepsza taka scenografia, niż tandetna komputerowa grafika w filmach kręconych teraz nawet biorąc pod uwagę klimat -

[kabanowster]

http://www.youtube.com/watch?v=avXZVgzLP68

[skeez]

HARDWARE richard Stanley (1990)

Akcja filmu toczy się w posępnym świecie po zagładzie nuklearnej. Moses zarabia na życie, zbierając złom. Pewnego dnia znajduje zardzewiałego robota i ofiarowuje go w prezencie swojej dziewczynie Jill, która wykorzystuje jego elementy do stworzenia rzeźby. Oboje nie zdają sobie sprawy z tego, że znaleziony cyborg jest prototypową maszyną bojową MARK-13, skonstruowaną specjalnie do zabijania ludzi. W nocy robot rekonstruuje się i przystępuje do realizacji zadania.

O MASAKRA!! Jaki film! aktorzy jak z porno, zdjęcia cudne, klimat nieziemski, film co najwyżej klasy G, stylówa 90'
dawno nie oglądałam tak fajnego filmu si-fi

jaralem sie tym kiedys, mialem swoja kopie na VHS
trzeba sprawdzic ile sie zmienilo w odbiorze po 15 latach..

aaaa ściągam

w koncu obejrzalam;)

jakos nie poczulam klimatu, moze dlatego ze myslalam o seksie, strasznie krotki, hmm.

jeden z lepszych jakie widzialem mimo, że klasa D albo i niżej. Z drugiej strony sądze, że jeżeli budżet/jakoś wykonania byłaby lepsza to film zupełne straciłby swój klimat i całą otoczke. Pamiętam, że dźwieki Marka-13 przyprawiały mnie o gęsią skórkę. Zajebiscie wykminiony postapokaliptyczny świat, a ścieżka dźwiękowa do tej pory w ulubionych siedzi.

[Bua]

idzie to gdzies sciagnac? UWIELBIAM CHUJNIE! zwlaszcza sci fi. jest ktos na tyle pojebany zeby ogladac pierwszego star treka albo star warsy? jak james t. kirk napierdalal fazerami to erekcji dostawalem prawie. z tytulem sie zapoznam

wole obejrzec jakis chlam niz sie trzepac jak jakis debil przy avatarze.

ogarnij "dying god" - chyba alfabetu by zabrakło na klasyfikację

http://www.filmweb.pl/film/Odrodzone+z% ... 008-440030

[Suptal]

That's My Boy [2012]



Daje radę! Nawet śmieszny

[Bua]

to chyba dwa różne filmy widzieliśmy.....


imho ssie pałę w porównaniu np do happy gilmore czy billy madison (o'doyle rulez!) czy innych, w ktorych sandler jeszcez dawał radę - ten jest wtórny, słaby dowcip, oklepany

Neighborhood Watch ze Stillerem i Vaughnem też można sobie odpuścić

[Suptal]

Nie gadaj, bo na tle dzisiejszych komedii daje daję. Billy Madison muszę nadrobić

[Johnny!]

Sandler to powinien rok w rok dostawać jakąś mega-złotą malinę za całokształt twórczości

[kabanowster]

mnie gagi sandlera nie śmieszą
jestem w mniejszości

[Suptal]

Sandler to powinien rok w rok dostawać jakąś mega-złotą malinę za całokształt twórczości

Sandler zgarnął już 3 maliny ale jestem anty, bo wg mnie złote maliny powinni dostawać marne aktorzyny pokroju 50cent lub rihanna. Cieszę się, że Pacino dostał jedną. Nie raz widywałem tutaj gorsze komedie romantyczne, które są absolutnymi gniotami, a ta przynajmniej ma jaja. Zresztą nie oglądam komedii prawie w ogóle, ponieważ gustuję w ambitnych produkcjach

Poza tym sandler>stiller.

[RVerbal]

idzie to gdzies sciagnac? UWIELBIAM CHUJNIE! zwlaszcza sci fi. jest ktos na tyle pojebany zeby ogladac pierwszego star treka albo star warsy? jak james t. kirk napierdalal fazerami to erekcji dostawalem prawie. z tytulem sie zapoznam

wole obejrzec jakis chlam niz sie trzepac jak jakis debil przy avatarze.

ogarnij "dying god" - chyba alfabetu by zabrakło na klasyfikację

http://www.filmweb.pl/film/Odrodzone+z% ... 008-440030

http://www.youtube.com/watch?v=Mzz8SDfOKqY
trailer zapowiada smakowity kąsek

[Bua]

Nie gadaj, bo na tle dzisiejszych komedii daje daję. Billy Madison muszę nadrobić

z nowszych komedii to tylko TED mnie rostatnio rozbawił - entuzjaści Family Guy'a poczuja się jak w domu (nie tylko dlatego, że Ted ma głos Petera Griffina (a w zasadzie Setha Macfarlane'a). Polecam

[Suptal]

Trailer mnie jakoś szczególnie nie zachęca, ale w grudniu będzie bdrip, to obejrzę.

[Johnny!]

Sandler to powinien rok w rok dostawać jakąś mega-złotą malinę za całokształt twórczości

Sandler zgarnął już 3 maliny ale jestem anty, bo wg mnie złote maliny powinni dostawać marne aktorzyny pokroju 50cent lub rihanna. Cieszę się, że Pacino dostał jedną. Nie raz widywałem tutaj gorsze komedie romantyczne, które są absolutnymi gniotami, a ta przynajmniej ma jaja. Zresztą nie oglądam komedii prawie w ogóle, ponieważ gustuję w ambitnych produkcjach

Poza tym sandler>stiller.

Sandler, Stiller itp aktorska nędza powinni dostawać je dorocznie. Czasem naprawdę nie rozumiem czym Ty się jarasz - twierdzisz że komedia z Sandlerem ok, a trailer Teda nie - no kaman

[Suptal]

Sandler, Stiller itp aktorska nędza powinni dostawać je dorocznie.

Nie, ponieważ ich role są durnowate. Zresztą obejrzyj sobie "Reign Over Me", a przekonasz się że Sandler bardzo przyzwoicie zagrał w dramacie.

Czasem naprawdę nie rozumiem czym Ty się jarasz - twierdzisz że komedia z Sandlerem ok, a trailer Teda nie - no kaman

Czytaj ze zrozumieniem i nie ubarwiaj.. Gdzie napisałem, że jaram się Sandlerm? Jaram się Michaelem Shannonem i Claire Danes. Pewnie nawet nie wiesz o kim piszę

A Ted? Obawiam się że targetem Teda są single, których bawić będą dorosłe teksty pluszowego misia skierowane do panienek w obsisłych skirtach. Tu trochę zapali trawy, tu trochę wypije piwa i tyle. No, obejrzymy zobaczymy.

No kurwa skoczyło mi ciśnienie

[Johnny!]

Obawiam sie ze najlepsze z Teda widac na trailerach, ale nie o to chodzi - sek w tym ze pewnie i tak zeżera te idiotyczne komedie ze Stillerem i Sandlerem i nawet po nich nie beknie

[kabanowster]

Ted spoko komedia.

[RVerbal]

Trailer mnie jakoś szczególnie nie zachęca, ale w grudniu będzie bdrip, to obejrzę.

Gra Mila Kunis, dla mnie i tak to będzie dobre.

[Ripcord]

KILLER JOE Ludize !!!

Nieźle pojebany film, polecam. Reżyseria William Friedkin, główna rola - Matthew McConaughey.

[Johnny!]

Prometeusz - nie będę powtarzał po innych - po prostu

[zgonia.]

oglądałam w piątek w telewizji - naprawde spoko sensacyjny, choc tytul taki odstręczający, oczywiście są filary fabularne w postaci miszcza i ucznia, zlego ale dobrego, remontu i czystej miłości, ale i tak fajnie sie ogląda

Elita Zabójców 2011, reż.Gary McKendry.

Na byłych żołnierzy z elitarnej jednostki, polują zawodowi zabójcy. Kiedy porywają Huntera (Robert de Niro), mentora Dannego (Jason Statham), były komandos wraca do gry, by uratować przyjaciela. Chcąc go ocalić musi podjąć się misji prawie niemożliwej: zlikwidować trzech zabójców wysłanych przez starego wroga (Clive Owen) i stanąć z nim twarzą w twarz. Przeżyje najlepszy


byłam na Tedzie - kupa - nudny nieśmieszny przewidywalny, moze jak by byl kreskówka, ale w tej wersji dno i metr mułu
Prometeusz był piękny, obejrzałabym co najmniej jeszcze z 5 razy

[Suptal]

Nowy spierdolmen 1/10

[hirszu]

Parę dni temu po raz pierwszy obejrzałem Podejrzanych. Powiem tak, żadne zakończenie filmu nigdy nie wbiło mnie w fotel tak jak to.

I myślę, że nie muszę nic innego pisać, bo zazwyczaj wszyscy już znają daną pozycję poza mną. A ten film na pewno można nazwać klasykiem

[kaos kwik karate king]

prometeusz to super bajka.

[oskarewicz]

gdyby nie odjebali kilku rzeczy na pałe w fabule (może w jakimś dajrektorskat będzie lepiej, nie wiem) jarałbym się w huj, a tak, mega, mega niedosyt.

[pablo]

Jesteś Bogiem 2012


bardzo milo zaskoczony filmem, ciezko sie przyzwyczaic na poczatku do rymowania wersow pfk, ale chlopaki dali z siebie 100% i mozna sie szybko z tym oswoic.. smutna historia Magika glownym watkiem, swietne zdjecia i niektore sceny, moja ulubiona jak sie wkradaja w nocy z komputerem w plecaku na probe do szkoly, dyskietki, pierwszy modem, ogolnie duzo oldskulowego klimatu
warto obejrzec

[Johnny!]

Ale niekoniecznie w kinie. No i aktorsko to jednak taki poziom W11. Ja bym jeszcze dodał ze mamy tu kilka wątków - popularności, braku kasy, nagrywania płyty, problemów osobistych - i żaden z nich nie jest pociagniety bardziej, wszystko ledwo liźnięte, bardzo splycone. Szkoda, bo mógł to byc dużo lepszy film.

[pablo]

co watkow skroconych to wiadomo wszystkiego sie opowiedziec nie da w 2 godziny, wspominali o tym Fokus z Rahimem