Strona 5 z 20

PostNapisane: 06 sty 2012, 12:00
przez yenne
Obrazek

Sherlock Holmes "Game of Shadows"

Jeśli podobała się wam pierwsza część, to na drugiej też będziecie się dobrze bawić. Jedyny minus jak dla mnie to to, że Holmes staje się coraz mniej holmsowski a coraz bardziej bondowski :). Ale tak czy inaczej świetny film rozrywkowy, bawiłam się naprawdę dobrze.

PostNapisane: 06 sty 2012, 13:11
przez to!masz
RVerbal napisał(a):
Pere napisał(a):Oko meskiej czesci publicznosci na pewno ucieszy sliczna Amber Heard (moj typ)

oj tak, jest świetna. niestety już zajęta przez Johnny'ego :(


pogonil vanesse juz? :)

PostNapisane: 06 sty 2012, 17:36
przez RVerbal
to!masz napisał(a):
RVerbal napisał(a):
Pere napisał(a):Oko meskiej czesci publicznosci na pewno ucieszy sliczna Amber Heard (moj typ)

oj tak, jest świetna. niestety już zajęta przez Johnny'ego :(


pogonil vanesse juz? :)

eee nie, pojebało mi się coś jak zwykle. amber jest w związku z kobietą.
dla ukojenia nerwów:

Obrazek

PostNapisane: 06 sty 2012, 18:23
przez Suptal
Brzydka jak noc.

PostNapisane: 09 sty 2012, 10:31
przez marvelon
ZACK I MIRI KRĘCĄ PORNO w reżyserii Kevina Smitha (Sprzedawcy, Dogma)

Obrazek

jest i Randal i Jay ;]

Zajebista, prosta, chamska, odmóżdżająca komedia ze spierdoloną końcówką. jednak kilka scen wywołuje spazmy radości. np holenderski ster albo całowanie bicepsa :lol:

trailer: http://www.youtube.com/watch?v=Hg-JXnpF_rc

dla inteligentów zaś polecam:

CZŁOWIEK Z HAWRU

Człowiek z Hawru" to najnowsza komedia mistrza czarnego humoru Akiego Kaurismakiego. To opowieść rozgrywająca się w zapomnianym przez świat portowym mieście, gdzie żyje grupa wyjątkowo barwnych postaci. Galerię komicznych typów tworzą: uroczo naiwny pucybut, uciekinier z Afryki, cyniczny detektyw, dawna gwiazda rock and rolla, a także wyjątkowo inteligentny pies.

a i kce na ten nowy Holland o żydach w kanałach iść.

PostNapisane: 10 sty 2012, 00:24
przez betonowen
http://www.imdb.com/title/tt0780504/

Drive

Kod: Zaznacz cały
A Hollywood stunt performer who moonlights as a wheelman discovers that a contract has been put on him after a heist gone wrong.


dosc dobry

PostNapisane: 10 sty 2012, 00:29
przez Nitrogen Tri Hydride
hariz napisał(a):Brzydka jak noc.


no tu sie zgodze jakies takie kurwa, nie ma tego coś. dyskotekowa spierdolina taka.

PostNapisane: 10 sty 2012, 00:32
przez Nitrogen Tri Hydride
marv: przypomniales mi kurwa! mam u sasiada ta plyte z polskim dubbingiem. holenderski ster jak mozna cos takiego wymyslic. a jason wygral. no i jeszcze traci lords ktora uwielbiam!!!

PostNapisane: 12 sty 2012, 14:17
przez kaka
Midnight Cowboy (1969) reż. John Schlesinger
Obrazek

" Where is that Joe Buck? – tym oto już legendarnym dzisiaj zwrotem rozpoczyna się jeden z najważniejszych filmów w historii amerykańskiego kina. Jest nim Nocny Kowboj - obraz ukazujący prawdziwą twarz Ameryki końca lat 60, nakręcony przez Johna Schlesingera.
Reżyser stworzył wizję tak naprawdę raju utraconego, złudzenia, które w latach 60, latach wielkiej kontestacji, zaczęło upadać pod ciężarem nagromadzonych przez dekady niespełnionych nadziei setek tysięcy emigrantów. Osią filmu jest dziwna przyjaźń dwóch życiowych nieudaczników i dziwolągów – Joe Bucka i Ratso Rizzo. Joe przyjechał z Teksasu (myślenie nie jest jego najmocniejszą stroną), żeby podbić NY jako żigolak, męska prostytutka a pomóc ma mu w tym drobny cwaniaczek i złodziejaszek z Big Apple – Ratso Rizzo. Ta niecodzienna znajomość przeradza się w dwuznaczną, ale głęboką relację między dwoma niezrozumianymi i odrzuconymi przez społeczeństwo ludźmi.
Film to opowieść o upadku mitów, o „schładzaniu” entuzjazmu nowoprzybyłego prowincjusza w mieście-dżungli, gdzie ideały poszły spać w kąt, a rządy dusz przejęła wszechobecna mamona…W role dwóch głównych bohaterów wcielili się dzisiaj bardzo już znani i uznani aktorzy. Jednak w 1969 roku tylko jeden z nich był szeroko znany światu – Dustin Hoffmann, który genialnie zagrał wykolejonego człowieka ulic Nowego Jorku – Ratso Rizzo (dla mnie ogromnie podobieństwo do młodego Ala Pacino!). Drugi – czyli Jon Voight, był absolutnym nowicjuszem, ale pokazał lwi pazur swoją wspaniałą, realistyczną kreacją naiwnego Joe Bucka. Film zaiste genialny – zarówno pod kątem swojego brutalnego realizmu, fantastycznego montażu ( metoda flashbacków – częste powroty do przeszłości) który uwypukla psychologiczne aspekty osobowości głównych bohaterów, jak i gry aktorskiej która stoi tu na najwyższym poziomie a także muzyki wspaniałego Johna Barrego ( Dances with Wolves, Cotton Club itd)..."


Foto (klyk):Obrazek
Trailer: http://www.youtube.com/watch?v=jnFoaj8utio
Scene: http://www.youtube.com/watch?v=8OJfSEaI ... re=related

POLECAM!!!!!! Niezua Jazda :dnb: :)

PostNapisane: 12 sty 2012, 14:56
przez Banciur
to nie jest film na taka pogode :/

PostNapisane: 12 sty 2012, 15:12
przez kaka
To nie oglądaj :fu2:

Obejrzyj CZAS APOKALIPSY!
Ja w końcu obejrzałam!
bo marv się tak fapuje...
Czad!!!!!!!!!!!! :dnb:
Chłopak ma gust!!!
Myślisz, ze chciałby ze mną chodzić?

PostNapisane: 12 sty 2012, 15:46
przez Banciur
podrywanie marva na czas to oklepane ale pewnie zapunktowalas tym kowbojem
zapytam

PostNapisane: 12 sty 2012, 21:21
przez fob
kaka napisał(a):(...) chciałby ze mną chodzić?

Zajęty.


8)

PostNapisane: 12 sty 2012, 21:41
przez Saimon
fob napisał(a):
kaka napisał(a):(...) chciałby ze mną chodzić?

Zajęty.


8)


Co nie oznacza, że nie chciałby. Chciałby.



8)


btw :

Martha Marcy May Marlene (2011)
reż. Sean Durkin

Obrazek

Bardzo dobry !

PostNapisane: 13 sty 2012, 05:51
przez Nitrogen Tri Hydride
Obrazek

fajna obsada, brat kevina samego w chuju, rajan rejnolds (lubie patrzec na ladnych ludzi. troche pedalskie to ale jebac), emma stone (kiedys ja przelece jak scarlett johanson) i glowny bohater.... aaaaaaa i jeszcze lisa kudrow (phoebe z "przyjaciol"). wlasnie obejrzalem i cos moze kazdy znalezc. cos ciezkiego, cos z jajem, cos z psycha, cos z deprecha. polecam. 7/10.

dodatkowo orbitowanie bez cukru czyli "reality bites" wczoraj skonczylem. 94 rok. ethan hawke, winnona ryder fajno sie ogladalo. no i chyba jeden z pierwszych filmow bena stillera. chyba... jak tam jeszcze gral to to dopiero. tylko ze jako komik to poza fockersami mnie wkurwial zazwyczaj regularnie.

PostNapisane: 13 sty 2012, 10:46
przez marvelon
fob napisał(a):
kaka napisał(a):(...) chciałby ze mną chodzić?

Zajęty.


8)
homo związki z Wami się nie liczą!

PostNapisane: 13 sty 2012, 11:16
przez fob
marvelon napisał(a):
fob napisał(a):
kaka napisał(a):(...) chciałby ze mną chodzić?

Zajęty.


8)
homo związki z Wami się nie liczą!

Obrazek

+

Obrazek

;)


Btw. już wszystko wyjaśnione - Kaka pokazała klasę.
Spodziewaj się inicjatywy z jej strony.
Przygotuj też zawczasu dobry alkohol - nie mam pojęcia jaki lubi, ale wiem, że chce się z Tobą napić.
Mam to na piśmie.

Idzie wiosna!

8)

PostNapisane: 13 sty 2012, 12:28
przez kaos kwik karate king
hihihi

PostNapisane: 13 sty 2012, 12:44
przez Banciur
fob napisał(a):Idzie wiosna!
8)
niestety :/
Obrazek

PostNapisane: 13 sty 2012, 12:49
przez marvelon
mentalna wiosna komputerowcu!

PostNapisane: 13 sty 2012, 17:26
przez zgonia.
:lol: :lol:

PostNapisane: 14 sty 2012, 07:16
przez Nitrogen Tri Hydride
marvelon napisał(a):mentalna wiosna komputerowcu!


jak w tym kawale z broda. ide na randke. mam 3 GB lasek na kompie :)

PostNapisane: 14 sty 2012, 13:07
przez kabanowster
Obrazek
In Time

niezły

PostNapisane: 14 sty 2012, 18:12
przez Nitrogen Tri Hydride
kabanowster napisał(a):Obrazek
In Time

niezły


mam na kompie i nie chcialem w chujowej jakosci ogladac. tak samo jak sobie zjebalem thora :/

PostNapisane: 16 sty 2012, 11:02
przez zgonia.
W ciemności/ in Darknees/Polski Kandydat Do OSkara

Obrazek

Katolik... grzesznik... drobny złodziejaszek... Leopold Socha, Polak ze Lwowa - przez ponad rok pomagał i dawał schronienie ukrywającej się w kanałach grupie uciekinierów z getta. Za pieniądze. Jednak to, co wydawało się okazją do zarobku, doprowadziło do powstania głębokiej więzi emocjonalnej pomiędzy Sochą a uciekinierami, ewoluując w heroiczną walkę o ludzkie życie.

4 stosunki, 1 masturbacja, poród, 10 wisielców, 12 brzydkich nagich kobiet, martwy noworodek, symboliczna scena niemieckiego wyrachowania, tanczacy zyd, epileptyczna artystyczna kamera,

co za szczescie że mieliśmy wojne, bo o czym krecilibyśmy ambitne oskarowe kino

PostNapisane: 16 sty 2012, 14:00
przez fob
zgonia. napisał(a):W ciemności/ in Darknees/Polski Kandydat Do OSkara

(...)

4 stosunki, 1 masturbacja, poród, 10 wisielców, 12 brzydkich nagich kobiet, martwy noworodek, symboliczna scena niemieckiego wyrachowania, tanczacy zyd, epileptyczna artystyczna kamera,

O dejm!

Obrazek

PostNapisane: 16 sty 2012, 14:06
przez marvelon
a tera możecie MI posakać z waszymi wszystkimi nowymi, starymi, chuj wie jakimi filmami.




















uwaga!


































gotowi?














































































jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeb!





























Obrazek

PostNapisane: 16 sty 2012, 14:34
przez ciacH
yenne napisał(a):Obrazek

Sherlock Holmes "Game of Shadows"

Jeśli podobała się wam pierwsza część, to na drugiej też będziecie się dobrze bawić. Jedyny minus jak dla mnie to to, że Holmes staje się coraz mniej holmsowski a coraz bardziej bondowski :). Ale tak czy inaczej świetny film rozrywkowy, bawiłam się naprawdę dobrze.



:dnb: :dnb: :dnb:

PostNapisane: 16 sty 2012, 19:51
przez aheadahead
marvelon napisał(a):http://www.dragonballyee.com/blogpics/2006/08August/DSC_7144.jpg

Ale to wydanie ma już 6 lat, jest na dvd, w ntsc (region 1), bez Hearts of Darkness, bez story board i wielu innych :)

Obczaj to -> http://www.amazon.co.uk/Apocalypse-Spec ... 560&sr=1-1

lame ;)

PostNapisane: 17 sty 2012, 13:43
przez Basebox
Wczoraj sieknęliśmy z kumplem:

Obrazek
Film z serii "Sensacyjne czwartki w Jedynce". Dość szybko się zapomina że to kręcił Luc Besson. Przeciętna gra aktorska (sama aktoreczka ładna, ale to wszystko), ujęcia w akcjach miejscami takie że nie wiadomo o co chodzi (choc w porównaniu z ostatnim Bondem to mozna powiedziec ze tragedii nie ma :D ), parę akcji bez sensu (czułem się miejscami jakbym oglądał "Prison Break"), kilka błędów i wpadek. Ogólnie nie warte obejrzenia, chyba że się dobitnie nudzisz i nie masz nic ciekawego do roboty. I pomyśleć że chciałem na to iść do kina.
Fajnie że Lennie James się tam pojawił, kto oglądał serial "Jericho" ten wie kto to.