no dawno tak katastrofalnie słabego gówna nie widziałem, oddajcie moje 80 minut u "aktorów" więcej drewna niż w tartaku, a główna bohaterka mówi jakby była upośledzona (przy tym wygląda jak transwestyta). nie spodziewałem się po tym szajsie nic (oprócz fajnych dup, a tego też niewiele), ale nawet dla beki ciężko przez to przebrnąć.
btw:
nie ma to jak dzwonić z telefonu bez sieci/zasięgu
Machine b. fajny, duzo inspiracji blade runnerem, podobne pytania stawiane przez tworcow. nie za wysoki budzet i bardzo dobrze bo nie zajebali filmu elo-efektami
w tematyce AI z niedawnych filmow polecam jeszcze "Her" z phoenixem, film tworcy "byc jak john malkovich". jak dla mnie przekosa absolutna ale film smutny i dolujacy.
a ja polecam wszystkim filmy Kingo Dębskiej. Zarówno starszy "Moje córki krowy" jak i "Plan B". Coś pieknego wreszcie w Polsce Teraz już bilety do kina powoli tanieją, więc może będzie coraz większa chęć chodzenia na filmy