nuda

Dyskusja wszelaka aczkolwiek sensowna

Postprzez ant » 12 gru 2006, 01:43

gdzies juz pisalem ze mlodzież dojrzewa ? ;]



ej no kazdy moze chodzic albo nie chodzic, moze mu sie znudzic, przejeść, albo cokolwiek...
ale nie robcie z tego takiego wielkiego halo i elementu bycia offowym, elitarnym, dojrzałym, zajebistym i outsiderskim itd (szczegolnie jak macie po 18 lat) :P
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez ''Kylabees'' » 12 gru 2006, 01:44

i tak za naszych czasów było lepiej :wink:
''Kylabees''
 
Posty: 6708
jak dla ciebie z dupy....

Postprzez ANECZKAAAA » 12 gru 2006, 01:45

odnosnie metrikowej szkoly:

konczac szkole, nie odcinasz sie od niej i nie zapominasz o niej, przeciez to w niej poznales najlepszych przyjaciol z ktorymi utrzymujesz przez lata kontakt tak samo... mozesz przestac nalogowo sluchac dnb, ale do czesci walkow i ludzi zawsze bedziesz wracac z sentymentem



:dnb: :dnb: :dnb: :dnb: :dnb: :dnb: :dnb:
ANECZKAAAA
 
Posty: 2378

Postprzez ant » 12 gru 2006, 01:47

kylabees: o to mi chodzilo :twisted:


nie no ale prośba to jest jakaś. szczegolnie ze, jakby nie patrzec, imprezy są coraz lepsze, liczniejsze i coraz mniej jest amatorki w smierdzacych piwnicach (zeby nie bylo - nie wiem jak w lodzi ;}).
Ostatnio edytowano 12 gru 2006, 01:55 przez ant, łącznie edytowano 1 raz
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez ''Kylabees'' » 12 gru 2006, 01:51

a czy to nie troszke ten andergrand o który wszystkim chodzi, że to klimatyczne jest, i że nie ważne miejsce a ważni ludzie i muza ?????
''Kylabees''
 
Posty: 6708
jak dla ciebie z dupy....

Postprzez metrik » 12 gru 2006, 01:52

ja nie jestem "offowym, elitarnym, dojrzałym, zajebistym i outsiderskim itd" i napewno mam znacznie wiecej niz 18 lat.. a dalej czuje sie jak dzieciak w tym całym dnb. i wiem że reprezentuje bary mleczne. i jeszcze sporo się naucze od was [nawet bez waszej wiedzy ;)] wiec jest mi dobrze :D

aneczko mi tylko chodziło o to że każdy z nas nosi w sobie jakieś takie przeświadczenie o wyjątkowości swojego rocznika/grupy rówieśniczej. wtedy młodsi to są gnojki, nie mające o niczym pojecia, starsi to zgredy. my jesteśmy tymi którzy przeżywali wszystko co najlepsze. w rozmowach pojawiają sie zwroty: "a pamietasz.....", "to były czasy.....nie to co teraz".. tak jakby "teraz" to było dno.. a podejrzewam że za pare lat to "teraz" bedą wspominać młodsi mówiac o "to były czasy... nie to co teraz"... i koło sie zamyka ;)

pozdrawiam!
Avatar użytkownika
metrik
 
Posty: 5092

Postprzez ANECZKAAAA » 12 gru 2006, 01:52

:lol:

edit: czytanie ze zrozumieniem mi nie wyszlo 8)

:lol:
Ostatnio edytowano 12 gru 2006, 02:01 przez ANECZKAAAA, łącznie edytowano 2 razy
ANECZKAAAA
 
Posty: 2378

Postprzez ant » 12 gru 2006, 01:57

tak. jeszcze dorzuce, ze mniej kawy :P


metrik - to bylo do aneczki, ktorej cos sie pokrecilo, nie do ciebie :wink:
Ostatnio edytowano 12 gru 2006, 02:15 przez ant, łącznie edytowano 2 razy
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez metrik » 12 gru 2006, 02:03

a czy ja pisze że odebrałem coś osobiście ? :) love, peace & harmony ant :) uzyłem tylko cześci Twojej wypowiedzi w swojej. niz pozatym. no hamn done ;) pozdro! :wink:
Avatar użytkownika
metrik
 
Posty: 5092

Postprzez Cannabis777 » 12 gru 2006, 02:07

metrik napisał(a):pozatym z tym naszym marudzeniem to tak jak w szkole.. kończąc ją rzucamy zdania: "ten nasz rocznik to był wypas", "te dzieciaki teraz są daremne", "nasza klasa będzie niezapomniana i wyjątkowa". podejrzewam że "te dzieciaki" teraz własnie kończą "szkoły" i teraz własnie mówią to samo... :wink:


cytat z badania, jakie przeprowadziłem do pracy licencjackiej:
13.Jak oceniasz bywalców warszawskich klubów?
Nie chce mi się ich oceniac, o kolorowych house’owcach szkoda pisac – w porownaniu do tej energii, która widzialem na imprezach w h2o to dzisiejsze dzieciaki to jakas tandetna podroba.. może za malo cpaja, za duzo czasu poswiecaja na robienie irokezikow z dupy i wlazenie na bar i stoly.
Target techno to teraz jebane nastolatki, za duzo cpaja – tez szkoda pisac.


:10:
Cannabis777
 
Posty: 2182

Postprzez ant » 12 gru 2006, 02:24

''Kylabees'' napisał(a):a czy to nie troszke ten andergrand o który wszystkim chodzi, że to klimatyczne jest, i że nie ważne miejsce a ważni ludzie i muza ?????


no wlasnie tak...

o ile za czesto sie ludziom myli squat i underground z syfem i smrodem. :P

jak dla mnie squat musi miec cos wyjatkowego, zeby byc squatem. a nie byc tylko kolejną srednią imprezą ze średnio grajacym składem, ktora sie ze wzgledu na kosztty przenosi do jakiejs meliny, bo to to zadna sztuka.

a jak ktos jeszcze chodzi na squat i potem sie nabija, ze ci z ladnych klubow ze skorzanymi kanapami sie lansują i nie wiedzą co to prawdziwe techno, no to tylko smiech już ;]
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez Nitrogen Tri Hydride » 12 gru 2006, 03:13

no i kolejny genialny topik. dnb przestaje smakowac...
stary. STARZEJESZ SIE!! :wink:
Nitrogen Tri Hydride
 
Posty: 2372
Absurd Squad Kraków

Postprzez Banciur » 12 gru 2006, 03:26

srutututu w zadnym czystym lokalu dobra techno jazda nie wejdzie tak jak w zadymionej zastrobionej piwnicy przynajmniej dla mnie :)

A o przemijaniu i gustach to temat rzeka. Napewno zmienila sie formula imprez jednym to moze pasowac innym nie ale tez punkt siedzenia sie zmienia - nie mozna byc wiecznie swiezo wkreconym kiedy to najbardziej smakowalo.
Banciur
moderator
 
Posty: 1715
zewszad

Postprzez gitoslaw » 12 gru 2006, 22:44

Zvier napisał(a):Przejada sie tak szybko bo teraz jest latwiejsze dojscie do wszystkich nowych trackow.
Kiedys jak chodzilem na imprezy to wszystko praktycznie bylo dla mnie nowe.
Teraz wiekszosc mam na dysku ;)

Poza tym skonczylo sie juz to szalenstwo klubowe bo troche jestesmy starsi c'nie?


ej dokładnie dochodze do tych samyych wniosków.

odkąd posiadanie njanowszych releasow wszystkich starych wałków itp, stało sie banalne, wogole znikła magia imprez i setów.

po co mam isc n impreze na której jakosc muzy jest tragiczna, bass zjada motyw przewodni koło mnie biega grupa ludzi 8 lat młodszych a w dodatku mc.

tak samo czuje sie troche stary na imprezach no ale kurde mam 24 lata to chyba ze staroscią przesada.

nie chciałbym zeby ktos pomyslał ze znudziłmi sie dnb ta moc i energia tej muzy zawsze bedzie priorytetowa (kawalki ktore mnie jarają nigdy nie zginą)
gitoslaw
 
Posty: 173
wawa/lodz

Postprzez ant » 13 gru 2006, 02:13

no ale widzisz, najpierw piszesz, ze chodzi o dnb i ze dalej lubisz itd, a potem takie cos:
gitoslaw napisał(a):odkąd posiadanie njanowszych releasow wszystkich starych wałków itp, stało sie banalne, wogole znikła magia imprez i setów.


no a dla mnie wlasnie takie podejscie jest troche fest na pokaz.
bo jesli ktos siedzi w tej muzyce i czuje ocb, to mu bez roznicy czy kupuje plyty, czy ssie mp3, czy jest zajebistym nastoletnim wyjadaczem, ktory wyrwał na slsk najnowsze duby i wklepuje je sobie w podpisie na forum zeby przedluzyc fiutka.

mi wlasnie zupelnie nie przeszkadza i nie zawadza zmieniajaca sie forma w jakiej ta muzyka dociera. czy dawne kaseciaki pierdzace, nagrywane z rdst, czy teraz najswiezsze winyle na promówkach - dla mnie to dalej to samo. a zmieniajace sie otoczenie tego nie zmieni. o !
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez kaos kwik karate king » 13 gru 2006, 02:53

metrik napisał(a):niz pozatym. no hamn done ;)


mówi sięno harm meant
and hope none taken.


:D :dnb:
Avatar użytkownika
kaos kwik karate king
 
Posty: 4598

Postprzez gitoslaw » 13 gru 2006, 10:02

ant napisał(a):no ale widzisz, najpierw piszesz, ze chodzi o dnb i ze dalej lubisz itd, a potem takie cos:
gitoslaw napisał(a):odkąd posiadanie njanowszych releasow wszystkich starych wałków itp, stało sie banalne, wogole znikła magia imprez i setów.


no a dla mnie wlasnie takie podejscie jest troche fest na pokaz.


na pokaz???
ale przed kim? skoro sam siedze w domu i slucham dnb i nie poszedlem na impreze to przed kim jestem "na pokaz". Po prostu zmienił mi sie poziom swiadomosci i nie widze juz nic elo w sluchaniu tego co serwuje mi ktos w kolejnosci w jakiej sobie nie życze.
gitoslaw
 
Posty: 173
wawa/lodz

Postprzez pech » 13 gru 2006, 10:32

Ja nie jestem z Łodzi, więc ten cały ruch oldschool hardcore, rave i jungle mnie ominą :( , ale wydaje mi się że przesadzacie. Drum and bass w porównaniu ze innymi stylami muzycznymi jest bardziej złożony i bardziej skomplikowany, ale tak czy inaczej napewno ma swoja granicę niepowtarzalności gdzie po tej granicy, zaczynają się kawałki powtarzać i tyle, trzeba po prostu sięgnąć po coś innego, żeby poźniej wrócić po to samo tylko że w innej formie, albo inaczej zróbcie coś co będzie nową forma drumówm bądźcie pionierami !! ]:-> A co do imprez to cóż, starość nie radość, z wiekiem i podejście inne, nie ma tej kwintesencji "głupoty" :dnb:
pech
 
Posty: 12

Postprzez metrik » 13 gru 2006, 12:27

kaos kwik karate king napisał(a):
metrik napisał(a):niz pozatym. no hamn done ;)


mówi sięno harm meant
and hope none taken.


:D :dnb:


:oops: dziekuje :)
Avatar użytkownika
metrik
 
Posty: 5092

Postprzez janii » 13 gru 2006, 13:08

U mnie osobiście sprawa wygląda tak, że bronię się przez wpadnięciem w tego typu marazm poszerzając horyzont muzyczny - Electro*, d'n'b*, breaks*, progressive*, idm*, tech-house, a czasami koncert powiedzmy T.LOVE. W tą sobote np Smolik :) Jak się bedzię jadlo codziennie schaboszczaka tylko bedzie się co i róż dodawało inne zioła to i tak się znudzi. To w kwestii muzczynej.
Jeśli chodzi o samo poczucie pustki, uczucia 'BYŁO' jak się wchodzi do klubu, to zazwyczaj wystarczy krótki post imprezowy.
Wiele razy słyszałem od ludzi, ktorzy siedzą w tym całym klubowym, a jeszcze wczesniej undergroundowym światku dłużej niż ja:
"Ja to za stary jestem na imprezy, juz mnie tak nie kręcą, wole przyjsc wypić piane ze znajomymi, albo na jakąś miłą domówkę się wybrać"
To jest poprostu norma i coś co przychodzi z wiekiem. Gdyby chodzenie na imprezy się ludziom z czasem nie nudzilo to na danceflorach rządziliby ludzie grubo po trzydzestce, a takich jest mały odsetek, nie mniej respect dla nich :)


*szerokopojęte
Ostatnio edytowano 13 gru 2006, 14:37 przez janii, łącznie edytowano 1 raz
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez kaos kwik karate king » 13 gru 2006, 14:19

metrik napisał(a):
kaos kwik karate king napisał(a):
metrik napisał(a):niz pozatym. no hamn done ;)


mówi sięno harm meant
and hope none taken.


:D :dnb:


:oops: dziekuje :)


kożanka kiedyś nałuczyła.
zawsze lepsza była na uniwerku, tera sam kcem sie taki poczuć. ]:->


jeszce jeden szpan:

nuda to po espańolowemu naga.
Avatar użytkownika
kaos kwik karate king
 
Posty: 4598

Postprzez d-tox » 16 gru 2006, 16:46

puchcioDNB napisał(a):
d-tox napisał(a): (ale co przezylem to moje ]:-> )


pewnie stąd taka ksywka..........



:lol:


no offence m8


hmm.. :blast:


swoja droga twoj nick tez jest bardzo ambitny... HE :lol:


:roll:
d-tox
 
Posty: 70

Postprzez Azbest » 16 gru 2006, 19:04

jeszcze nigdy w zyciu nie zdarzyło mi się nudzić...
Azbest
 
Posty: 6682

Postprzez janii » 16 gru 2006, 19:06

Bo podobno ludzie inteligentni nigdy sie nie nudzą.

(wiem, ze specjalnie to napisałes :lol: )
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez Azbest » 16 gru 2006, 19:12

wiem, że dzisiaj jest 16 grudzień
Azbest
 
Posty: 6682

Postprzez metrik » 16 gru 2006, 19:15

wiem ze specjalnie dzisiaj zrobiłeś 16 grudzień.1!
Avatar użytkownika
metrik
 
Posty: 5092

Postprzez laudanum » 17 gru 2006, 14:17

mi sie muzyka ktorej slucham nigdy nie nudzi.
denwruje mnie to jak ktos wybredza i mowi ale to stare i nudne itd

takie jest moje zdanie.
kocham sluchac muzyki i tak pozostanie - bez niej nie potrafie zyc : ]
laudanum
 
Posty: 4831
Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Forum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości