muza Desimala

przez **Azbest** » 08 sty 2007, 17:54

niemorlanejajko zawsze pisze mądre rzeczy i ma ciężkiego nicka!

przez **Blazin** » 08 sty 2007, 20:38

Richard Murder napisał(a): No i zle ze zmarł, a tak moze trzaskałby wałki pokroju Afterlife :]

zajebiscie :roll:

wojtker napisał(a):tchorzem byu...popelnil susajda

no bym sie klocil czy takim tchorzem. wg zeby popelnic samobojstwo trzeba byc wlasnie zajebiscie odwaznym czlowiekiem. powiedz szczerze, odwazyl bys sie? i nie odpowiadaj w stylu: "nie mam powodow zeby popelniac samobojstwo" ;]

przez **mAthen** » 08 sty 2007, 20:58

z samobojstwem jest tak ze jedni to uwazaja za przejaw tchorzostwa bo ktos je popelniajacy boi sie udzwignac swoje problemy i ucieka sie do samobojstwa. inni za odwage bo to naprawde trudna i desperacka decyzja.
co do desimala to mial schizofrenie, wielu schizofrenikow popelnia samobojstwa. taka choroba.

przez **freesssbee** » 08 sty 2007, 21:25

niemoralnejajko napisał(a):Problem stanowi tu względność pojęcia 'genialny' . Dla mnie genialnym można nazwać kogoś kto łamiąc powszechnie uznawane kanony tworzy coś co z czasem staje się takim właśnie kanonem . Według mnie Desimal był co najwyżej dobry łamane przez charakterystyczny .

a nie uwzasz ze stworzyl swego rodzaju kanony w dnb??
wedlug mnie jego styl ,a w zasadzie styl jego produkcji, jest awangardowy oryginalny i wyjatkowy..mysle ze wielu ludzi ktorzy sluchaja dnb chcialoby robic produkcje, ktore oddawaly by taka glebie, jaka znajduje sie w utworach desa..

przez **destruction** » 08 sty 2007, 21:30

no nie wiem czy wiecie ale kawalek circle of nine jest z 2002 r. więc myśle, że to dośc nowoczesne jak na tamte czasy brzmienie, które z pewnością wielu producentów skierowało na tą a nie inna stronę. Myśle, że desimal wyprzedzał swe czasy produkując takie kawałki

POZDRAWIAM

przez **matrox** » 08 sty 2007, 21:50

to prawda byl swego rodzaju prekursorem... jego brzmienia byly charakterystyczne + w duzej wiekszosci staly na bardzo wysokim poziomie

no ale coz... bywa niestety

przez **''Kylabees''** » 08 sty 2007, 22:30

D-struction napisał(a):no nie wiem czy wiecie ale kawalek circle of nine jest z 2002 r. więc myśle, że to dośc nowoczesne jak na tamte czasy brzmienie, które z pewnością wielu producentów skierowało na tą a nie inna stronę. Myśle, że desimal wyprzedzał swe czasy produkując takie kawałki

POZDRAWIAM

racja, ale takich przykładów producentów wyprzedzających "trendy" można podać jeszcze kilku......np. rawtekk którego niektóre wałki z tego setu http://www.dnb.pl/viewtopic.php?t=1377&highlight=rawtekk z 2004 mocno wyprzedziły w/g mnie pewne trendy....

chociażby d.n.a...........niewiem czy proket myślał wtedy o robieniu takiej muzy.....

to tak dla wtrącenia, lubie muze tego gościa

przez **Pylon** » 08 sty 2007, 23:30

ja bym nie chcial robic kawalki jak des. chce robic elpsze

przez **freesssbee** » 08 sty 2007, 23:37

''Kylabees'' napisał(a):
racja, ale takich przykładów producentów wyprzedzających "trendy" można podać jeszcze kilku......np. rawtekk którego niektóre wałki z tego setu http://www.dnb.pl/viewtopic.php?t=1377&highlight=rawtekk z 2004 mocno wyprzedziły w/g mnie pewne trendy....

chociażby d.n.a...........niewiem czy proket myślał wtedy o robieniu takiej muzy.....

to tak dla wtrącenia, lubie muze tego gościa

proket nie tylko myslal ale juz robil to,

proket - prode[to tytul kawalka] z poczatku 2k4 o ile sie nie myle.. :dnb:

zreszta kilka produkcji prodow, chyba coral, jest z 2004..

przez **niemoralnejajko** » 09 sty 2007, 00:21

Taka dyskusja z założenia jest jałowa w myśl zasady coś co dla Ciebie jest fajne dla mnie fajnym być nie musi

ale ok :

freesssbee napisał(a):a nie uwzasz ze stworzyl swego rodzaju kanony w dnb??

Szczerze mówiąc nie i tu właśnie kłania się to wspomniane już wcześniej "pojęcie względne" . Dla mnie kanonem jest amen break a nie 'sezonowy' artysta który imo w żaden sposób nie zrewolucjonizował gatunku a raczej ów , których się imał

freesssbee napisał(a):wedlug mnie jego styl ,a w zasadzie styl jego produkcji, jest awangardowy oryginalny i wyjatkowy..

Oryginalny , wyjątkowy ? Ok ale tu mimowolnie znowu napotykamy na odmienny gust i związane z nim odmienne odczucia . Może właśnie dlatego , określenia oryginalny , wyjątkowy zasątpiłem 'charakterystyczny'm przymiotnikiem który to moim w odczuciu nie jest już tak pochlebny

) Awangardowy ? Powtórka z rozrywki , dla ciebie tak dla mnie nie , nie bo imo korzystał ze szlaków już dawno wytyczonych .

freesssbee napisał(a):
mysle ze wielu ludzi ktorzy sluchaja dnb chcialoby robic produkcje, ktore oddawaly by taka glebie, jaka znajduje sie w utworach desa..

Bardzo możliwe .

Na koniec chciałbym jeszcze zaznaczyć że moim zdaniem cała ta dyskusja zupełnie niepotrzebnie traktuje o imho niezbyt adekwatnym korzystaniu z przymiotnika genialny oraz rzeczownika kanon , a nie o samym desimalu .
Dlatego też proponuje żeby wielbiciele zaczeli wymieniać się spoconymi koszulkami itp a 'niewielbiciele' usunęli się grzecznie w cień i zwyczajnie im na to pozwolili

.

o gustach się nie dyskutuje kurwaaa ! eot.

przez **freesssbee** » 09 sty 2007, 00:54

niemoralnejajko kosi :dnb:

smiem twierdzic ze zrewolucjonizowal dnb, chociazby dlatego, z e jako pierwszy wprowadzil przekazy podprogowe w swoich poisenkach..

przez **gitoslaw** » 09 sty 2007, 01:04

zastanawiam sie ile osob ktore sluchają czynnie dnb wie ze wogole istniał taki artysta.
chyba nie popelnie duzego błędu jesli powiem ze osoby piszące na tym forum są jedynymi osobami w polsce jakie wiedza kim on byl co zrobil i jak wygladał.

ktos napisał ze on zrewolucjonizowal gatunek, niech powiem w jakim utworze pojawiła sie ta rewolucja.

przeciez on robil zwyczajne ciekie drumy mial 3 dobre kawałki ale nie był one niczym nadzwyczajnym, innym.

nie chce zeby ktos myslal ze nie doceniam jego tworczości, jednak nie uwazam go za kogos szczególnego

jakby umarł q-project albo teebee to bym płakał

przez **mAthen** » 09 sty 2007, 01:11

mysle ze duza czesc polskiej sceny dnb pisze na tym forum tak ze duza czesc wie o desimalu.
do konsensusu nie dojdziemy wiec daruje sobie komentarz do dalszej czesci postu

ale polecam z tej stronki z 1 posta kawalek : unknown2
kosa w chuj

przez **''Kylabees''** » 10 sty 2007, 01:58

freesssbee napisał(a):
''Kylabees'' napisał(a):
racja, ale takich przykładów producentów wyprzedzających "trendy" można podać jeszcze kilku......np. rawtekk którego niektóre wałki z tego setu http://www.dnb.pl/viewtopic.php?t=1377&highlight=rawtekk z 2004 mocno wyprzedziły w/g mnie pewne trendy....

chociażby d.n.a...........niewiem czy proket myślał wtedy o robieniu takiej muzy.....

to tak dla wtrącenia, lubie muze tego gościa

proket nie tylko myslal ale juz robil to,

proket - prode[to tytul kawalka] z poczatku 2k4 o ile sie nie myle..

zreszta kilka produkcji prodow, chyba coral, jest z 2004..

no i dlatego napisałem że niewiem...

btw. tu sie dyskutuje o gustach :dnb:

przez **neurochirurg** » 01 lis 2007, 23:26

przez **Johnny!** » 02 lis 2007, 00:13

neurochirurg napisał(a):

dokładnie

przez **majki** » 02 lis 2007, 06:25

a ja włączam afterlife.

przez **Basebox** » 02 lis 2007, 15:08

pamietam ze jakos po smierci desimala, o ktrej dowiedzialem sie z tego forum, ktos podal linka do tej strony z jego kawalkami... Przesluchalem je wszystkie (bylo ich z 10, moze wiecej)... na pewno czego nie mozna mu bylo zarzucic, to to, ze nie mial wlasnego stylu... w swoich kawalkach probowal zrobic pewna przestrzen, uchwycic pewien klimat... a czemu probowal? a nobo w wiekszosci przypadkow moim zdaniem chcial zrobic ksztaltna mase, ktora okazala sie bezksztaltna (jednym z przykladow jest "ghost train" - pamietam, jak duzo osob sie podniecalo tymi chorkami z GOTS, ze zajebiscie tu wykorzystanie i ze pasuja - no sorry, ale pod wzgledem wykorzystania tego motywu Makai'a nic nie przebije).

jednak fakt faktem mial pare chwytajacych za serducho kawalkow ... Sun Signal moge sluchac do dzis z wypiekami na twarzy, a gdybym mial odwage popelnic samobojstwo, jak to ktos wczesniej napisal, to zrobil bym to przy Hyperborii ....

w kolejce czekaja jeszcze jego utwory nagrane jako Episode oraz produkcje demoscenowe heh

przez **Johnny!** » 02 lis 2007, 17:42

Basebox napisał(a):w kolejce czekaja jeszcze jego utwory nagrane jako Episode oraz produkcje demoscenowe heh

heh ten sam błąd co w pierwszym poscie na pierwszej stronie - Epidose panowie i panie. Ten czlowiek mial genialne pomysly, i jak by tak pogdybac co moglby nagrac gdyby żył to na prawde - gigantyczna i niepowetowana strata dla calej sceny dnb :-(

przez **bobby_bobby** » 02 lis 2007, 22:08

Ehhh,szkoda ze juz go nie ma,moze natworzylby wiecej takich walow jak Sun Destroyer,Arcanna,czy ten genialny Afterlife :dnb:

Z drugiej strony tez poza kilkoma perelkami to jednak wiekszosc jego produkcji nie zachwyca,z tych nie d'n'b zawsze podobal mi sie Evangelon,taki prosty jakis,pozytywny,jakby niepodobny do Desimala :crazy:

przez **Johnny!** » 03 lis 2007, 01:59

z tych nie dnb to nic mnie nie zachwyca, ale to stare wauki są za to z tych dnb to 90% miazga. gość zakosiłby wszystko co se rusza gdyby żył...

przez **matee88** » 03 lis 2007, 02:57

...gdyby ryby głos też miały...
Myślę, ze DESIMAL geniuszem nie był, fakt faktem, ze ma kawałki interesujące/ponadprzeciętne - rewolucji jednak nie widze...To, że kogos te kawalki "miażdżą", nie znaczy, żeby od razu topik nowy zakladać i debatować kto ma racje. Jak juz ktos wspomniał - o gustach sie nie dyskutuje i tyle.
Jak dla mnie temat bezsens, jak każdy inny typu - muza Desimala, TeeBee, BSE itd.

edit specjalnie dla moskwy... :roll:

przez **Banciur** » 03 lis 2007, 10:42

Basebox napisał(a):ktos podal linka do tej strony z jego kawalkami... Przesluchalem je wszystkie (bylo ich z 10, moze wiecej)

teraz jest duzo wiecej odwiedz i ssij

przez **blue print** » 03 lis 2007, 11:05

mi się straszni podoba, w jego wałkach jest pełno życia

wyrobił sobie niepowtarzalną markę, osobiste brzmienie

świetny producent, to wszystko

przez **moskwa** » 03 lis 2007, 14:49

matee88 napisał(a):Des

hahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahah. proszę Cię ...

!

przez **Basebox** » 03 lis 2007, 15:42

Banciur napisał(a):
Basebox napisał(a):ktos podal linka do tej strony z jego kawalkami... Przesluchalem je wszystkie (bylo ich z 10, moze wiecej)

teraz jest duzo wiecej odwiedz i ssij :)

ssie robi szefie! :)

w sumie duzo z tego mam nadal, ale widze pare nowinek (remix promista f.e.)

przez **Yabol** » 03 lis 2007, 16:03

niemoralnejajko napisał(a):Dla mnie kanonem jest amen break a nie 'sezonowy' artysta który imo w żaden sposób nie zrewolucjonizował gatunku a raczej ów , których się imał

A dla mnie amen break jest strasznym, niezrozumiałym gównem, ale to kwestia gustu.

Desimal mnie szczypie, ma parę dobrych wauków.

przez **Richard Murder** » 03 lis 2007, 16:25

niektórzy wolą monotonnosc teknoidów, inni monotonnsc entych kawalków z amenem ...

eh ...

przez **eRRoRR** » 09 lis 2007, 02:34

post ma nazwe muza desimala a nikt nawet nie wkleill linkasa do jego muzy.

.

przez **Basebox** » 09 lis 2007, 02:52

eRRoRR napisał(a):post ma nazwe muza desimala a nikt nawet nie wkleill linkasa do jego muzy.

.

a pierwsza strone czytales?

muza Desimala

Kto przegląda forum