< obrazki po LSD >

Dyskusja wszelaka aczkolwiek sensowna

Postprzez janii » 07 lut 2007, 16:57

Tylko, że freud gadał bzdury i tym sie rózni od powiedzmy Witkacego :)
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez kh » 07 lut 2007, 17:47

a lot nad kokolczym gniazdem??

3/4 napisane na kwasie...


jakbym sie nie bala to bym sprobowala;]
kh
 
Posty: 306

Postprzez metrik » 07 lut 2007, 17:49

raczej nie sprobuje. zbyt niestabilny jestem i bez tego ;) jeszcze nie daj boże "przepełnienie stosu" nastąpi i klops :lol:
Avatar użytkownika
metrik
 
Posty: 5092

Postprzez janii » 07 lut 2007, 17:54

A tam. kto Wam każe odrazu calego jesć?..... z resztą nie ten temat. Zaraz się zlecą i zaczna pisać, że kwas to leczy w ogóle :lol:
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez Azbest » 07 lut 2007, 18:18

kh napisał(a):a lot nad kokolczym gniazdem??

3/4 napisane na kwasie...


jakbym sie nie bala to bym sprobowala;]

i ja się boje, po moich przeżyciach po buchu szałwii nie wiem czego się spodziewać ;]
Azbest
 
Posty: 6682

Postprzez dzi » 07 lut 2007, 18:42

haha kwasa sie boicie?

czyli te rysuneczki to takie dla was male "uuuUUUUuuu ale faza, to po narkotykach? niezla bania musi byc"
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez janii » 07 lut 2007, 18:44

:lol: :lol: <janiislayer>
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez Sensimila » 07 lut 2007, 18:44

dzi napisał(a):ciekawe czy zaraz przyjdzie ktos i powie ze LSD ma jakistam mistyczny czy ogolnie dobry wplyw na "zazywacza"


Stany mistyczne osiągane są najczęściej przy bardzo wysokich dawkach. Zgodnie ze skalą Grofa, to co temu artyście się działo to pierwszy (raczej zmysłowy), góra drugi (bardziej psychodynamiczny) poziom "wtajemniczenia". Ma trzecim, a już na pewno czwartym (w pełni transpersonalnym) poziomie, gość nie byłby w stanie już nic narysować.
Sensimila
 
Posty: 1191

Postprzez dzi » 07 lut 2007, 18:45

jak strasznie STRASZNIE rozpierdalaja mnie ludzie gadajacy jaki to kwas jest otwierajacy jaznie, freud, witkacy, jordan, ale kurwa czytali o tym w ksiazce





lolerskaters hate slayer

wychodze stad bo mi szkoda serca
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez ant » 07 lut 2007, 18:48

no ale po pierwsze mila miala co nieco do czynienia...
a po drugie to ty na 90% tematow piszesz na podstawie uczonych lektur :P

ok, jesli to jest o gospodarce czy czyms tam, ale jesli chodzi o laski albo grzyby to bys mogl najpierw sprawdzic :wink:
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez Sensimila » 07 lut 2007, 18:54

dzi napisał(a):jak strasznie STRASZNIE rozpierdalaja mnie ludzie gadajacy jaki to kwas jest otwierajacy jaznie, freud, witkacy, jordan, ale kurwa czytali o tym w ksiazce


A jak myślisz - kto z nas jest bardziej wiarygodny:

Ja, która zjadłam w swoim życiu trochę, dużo na ten temat przeczytałam i rozmawiałam z ludźmi o podobnych doświadczeniach, czy Ty, który nie masz na swoim koncie ani jednego, ani drugiego?
Sensimila
 
Posty: 1191

Postprzez janii » 07 lut 2007, 19:07

uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez dzi » 07 lut 2007, 19:10

1. Mila, pisalem o postach powyzej Twojego bo przeciez znam Twoje doswiadczenia i nie rozumiem w jaki sposob odczytalas ze to do Ciebie
2. Jestem zaskoczony ze tak malo wiesz (pamietasz?) z moich doswiadczen ;)
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez metrik » 07 lut 2007, 19:20

dzi.. wiecej lsd i prawie jakbyś mial dziewczyne. trust me. :lol:
Avatar użytkownika
metrik
 
Posty: 5092

Postprzez dzi » 07 lut 2007, 19:22

o dziewczynach tez sporo czytalem wiec mnie nie nabierzesz!
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez mercury » 08 lut 2007, 17:52

ant napisał(a):nooooooo, witkacy mistrzem. wlasnie czytam nienasycenie. i w obrazach z zanotowanymi dodatkami to widac jak wół o co chodzi i są bardzo wyraźnie kwasowe, a w niby-normalnej powieści sie czasami przebijają takie slowa, jakies konstrukcje myslowe i dziwne wstawki, ze czlowiek po 40 stronach juz nie wie czy to jemu sie pierdoli czy autorowi ;]


zajebisty typppppp !!!


janii napisał(a):apropos artyzmu po psychodelikach to w pewnej ksiażce czytałem, że pewien pan pewnego razu pojechał do pewnej wioski w Chile i spróbował pewnego specyfiku od pewnego szamana.
Widział kształty bardzo podobne do tych przedstawionych w charakterystycznych rzeźbach i malowidłach Azteków, Majów czy Inków.


a to jest motyw z tzw. wzorami entoptycznymi o ile dobrze pamietam nazwe. sie okazuje, zedlug jakichs naciaganych badań, ze ludzie bez wzgledu na miejsce i czas, po zazyciu psychodelikow widza te same, albo bardzo podobne wzory i ksztalty, ktore sa ponoc wspolne dla wszystkich kultur.

tyle, ze to troche naciagane, bo mi sie wydaje, ze jak archeolodzy znalezli gdzies w jaskini nabazgrane 3 kreski, to nie mogli znalezc odpowiedzi co to do cholery jest i uznali ze "po prostu takie wzorki sie widzi po czymstam". teraz pytanie, czy 3 kreski na krzyz to na tyle mocna opcja, zeby tak to uogolniać... ?


Narkotyki - Niemyte Dusze polecam.

A czemu niby naciągane :?: Efekt może być wspólny, niezależnie od kultury. Te same receptory w mózgu i te same substancje.
mercury
 
Posty: 16

Postprzez marvelon » 09 lut 2007, 10:11

janii napisał(a):
napierdalante napisał(a):Piccasso tez bral kwasa? Widze podobiensta:)


...i Witkacy również.

edit: apropos artyzmu po psychodelikach to w pewnej ksiażce czytałem, że pewien pan pewnego razu pojechał do pewnej wioski w Chile i spróbował pewnego specyfiku od pewnego szamana.
Widział kształty bardzo podobne do tych przedstawionych w charakterystycznych rzeźbach i malowidłach Azteków, Majów czy Inków.
http://www.witkacy.republika.pl/
Avatar użytkownika
marvelon
rip
 
Posty: 9934
Rozbłysk Neptuna

Postprzez parufka » 19 lut 2007, 17:21

papier poszerza horyzonty poniewaz pozwala spojrzec na swiat z zupelnie innej perspektywy, dostrzec rzeczy na ktore normalnie nie zwraca sie uwagi. koledzy mi mowili.
parufka
 
Posty: 1352

Postprzez kzk » 19 lut 2007, 18:44

poszerza, poszerza, to prawda. jak zjesz 5 papierow to kat widzenia zwieksza ci sie do 360 stopni
kzk
 
Posty: 1561

Postprzez danho » 19 lut 2007, 18:53

:lol:
danho
 
Posty: 655
stąd

Postprzez Krashan Bhamaradżanga » 08 kwi 2007, 19:56

W dupe z papierami , toksykami zafajdanymi. Spróbujcie kiedys zjeść grzybki w lesie (w nocy oczywiscie) --> to sie nazywa zjednoczenie z naturą, zyjecie lasem, jestescie jego czescią, oddychacie z nim....dla mnie to jest prawdziwy trip a nie wpierdolenie kwasa w pokoju w 5-tke i rżenie na podłodze "bo żyrandol lata po pokoju" albo "szklanki sie z nas smieją"...
Krashan Bhamaradżanga
 
Posty: 40
od krokodylowego

Postprzez WeedSurfer » 08 kwi 2007, 23:18

dużo artystów piło absynt. między innymi van Gogh
Avatar użytkownika
WeedSurfer
 
Posty: 148

Postprzez dzi » 10 kwi 2007, 08:16

Krashan to moze sprobuj zjesc kwasa w lesie oczywiscie w nocy.
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez Krashan Bhamaradżanga » 11 kwi 2007, 17:42

Dzi jeśli byłeś złośliwy w swoim poście - wydajesz mi się być kimś takim jak pewien koleś (anty-narko) z "LAS VEGAS PARANO" -> "przy odrobinie szcześcia jego życie legnie w gruzach, oto w jego ulubionych barach, faceci w czerwonych koszulach strzelają sobie coś o czym on nigdy nie będzie miał pojęcia" ;)


Jesli nie był złośliwy, powiem po prostu - nie żre chemii.
Krashan Bhamaradżanga
 
Posty: 40
od krokodylowego

Postprzez dzi » 11 kwi 2007, 18:42

powiem po prostu - nie żre chemii

Widzisz, czyli roznica miedzy nami polega na tym ze ja wiem o czym mowie a to Ty masz "zasady" ;)

A chodzilo mi o to ze to co napisales to zwykle za przeproszeniem pierdolenie. Rownie dobrze moznaby Twojej wypowiedzi uzyc za kwasem a przeciw grzybom podmieniajac ich wystepowanie w zdaniu. "Dobrosc" draga uzalezniles od otoczenia w jakim jest spozywany - nonsens.

A "zielona faza" po kwasie jest rownie powszechnie wystepujaca jak ta "cybernetyczna" i jest to uzaleznione tylko i wylacznie od otoczenia w jakim sie znajdujesz ;)
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez danho » 11 kwi 2007, 19:04

polecam ogródki działkowe po lsd w czasie gdy sa dajrzałe wisnie, czeresnie, maliny, truskawki, jablka, gruszki czy brzoskwinie og. owoce...
wrazenie rajskiego ogrodu murowane :wink:
danho
 
Posty: 655
stąd

Postprzez dzi » 11 kwi 2007, 19:08

jak sie jest w lesie z kolei to dosc sympatyczne jest po kilku godzinach otrzymanie zdobyczy cywilizacji w postaci coli i slonecznika :lol:
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez Krashan Bhamaradżanga » 11 kwi 2007, 20:40

Dzi mówiąc "ja wiem o czym mówie" informujesz mnie o tym że wiesz jaka jest zarówno faza "leśna" na grzybach i na kwasie, dobrze mówie ?

Jeśli tak, zwracam honor ;)


Nie mniej jednak uważam że kwasy i grzyby "mają" swoje ulubione miejsca i czasy spożywania. Grzybów nigdy bym nie zjadł w dzień, w miejscu takim jak impreza (światła, ultrafiolety...itd), z kwasem jest chyba troche inaczej.
Krashan Bhamaradżanga
 
Posty: 40
od krokodylowego

Postprzez dzi » 11 kwi 2007, 22:12

ja tam nic nie mowie :D
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez Azbest » 11 kwi 2007, 22:16

ja znam tą leśną!
Azbest
 
Posty: 6682

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 70 gości

cron