< obrazki po LSD >

Dyskusja wszelaka aczkolwiek sensowna

< obrazki po LSD >

Postprzez janii » 18 sty 2007, 16:54

janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez Azbest » 18 sty 2007, 16:59

haha :lol: :dnb:
Azbest
 
Posty: 6682

Postprzez dzi » 18 sty 2007, 17:01

haha swietne

ciekawe czy zaraz przyjdzie ktos i powie ze LSD ma jakistam mistyczny czy ogolnie dobry wplyw na "zazywacza"

hint: czytaj ocene obrazkow a potem je ogladaj
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez zgonia » 18 sty 2007, 17:05

"zazywacze" raczej nie czuja sie pokrzywdzeni... :roll:
zgonia
 
Posty: 100

Postprzez janii » 18 sty 2007, 17:16

po 11 obrazku ( 1kg 30g LSD)
pacjent wyskoczył przez okno
w czasie lotu krzyczał
teraz pomaluje czerwonym na chodniku


:lol:

Oraz bez szydery powiem, ze najbardziej podobają mi się obrazki 6,7,8.
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez napierdalante » 18 sty 2007, 17:35

Piccasso tez bral kwasa? Widze podobiensta:)
napierdalante
 
Posty: 81

Postprzez auricom » 18 sty 2007, 17:46

7 r0x0r :dnb:
auricom
 
Posty: 1035
ebm junglist / bialystok

Postprzez janii » 18 sty 2007, 18:01

napierdalante napisał(a):Piccasso tez bral kwasa? Widze podobiensta:)


...i Witkacy również.

edit: apropos artyzmu po psychodelikach to w pewnej ksiażce czytałem, że pewien pan pewnego razu pojechał do pewnej wioski w Chile i spróbował pewnego specyfiku od pewnego szamana.
Widział kształty bardzo podobne do tych przedstawionych w charakterystycznych rzeźbach i malowidłach Azteków, Majów czy Inków.
Ostatnio edytowano 18 sty 2007, 18:09 przez janii, łącznie edytowano 1 raz
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez kury_ganiaj » 18 sty 2007, 18:08

6, 7, 8 max :)
kiedyś był taki malarz, który malował pod wpływem jakiś środków, tylko to dawno było w XVIIIw. chyba, przepiękne obrazy :D tylko nie pamiętam nazwiska niestety :(
kury_ganiaj
 
Posty: 68

Postprzez yska~ » 18 sty 2007, 18:16

janii napisał(a):
napierdalante napisał(a):Piccasso tez bral kwasa? Widze podobiensta:)


...i Witkacy również.


taak, kokaine i meskaline bral, pil tez, herbaty unikal bo uwazal za uzywke, za to piwo dla niego alkoholem nie bylo ; )

za to zapewnil ludziom potem niezla rozrywke z rozszyfrowywaniem sygnatur wszelkich ;)

edit: malo tego, a' propos Witkacego jeszcze
na podstawie jego dziel tez mozna zobaczyc jak sie zmienia percepcja po zazyciu narkotykow
swoja droga w swojej firmie portretowej wykonywal obrazy ktore klasyfikowal odpowiednio literami od A do E albo i jeszcze dalej, gdzie A byl najbardziej realistycznym odzwierciedleniem osoby, a kolejne juz pod wplywem roznych srodkow coraz to bardziej groteskowe
Ostatnio edytowano 18 sty 2007, 18:22 przez yska~, łącznie edytowano 1 raz
yska~
 
Posty: 238
z nienacka

Postprzez CuBa » 18 sty 2007, 18:22

ja bez lsd nie potrafie napisac jednego zdania na forum.
CuBa
 
Posty: 6224
Viva Cuba Libre

Postprzez zabiligoiuciekl » 18 sty 2007, 18:31

u witkacego najbardziej mnie prazy opcja ze zapisywal na obrazie co bral podczas malowania!
zabiligoiuciekl
 
Posty: 1503
127.0.0.1

Postprzez ant » 18 sty 2007, 18:56

nooooooo, witkacy mistrzem. wlasnie czytam nienasycenie. i w obrazach z zanotowanymi dodatkami to widac jak wół o co chodzi i są bardzo wyraźnie kwasowe, a w niby-normalnej powieści sie czasami przebijają takie slowa, jakies konstrukcje myslowe i dziwne wstawki, ze czlowiek po 40 stronach juz nie wie czy to jemu sie pierdoli czy autorowi ;]


zajebisty typppppp !!!


janii napisał(a):apropos artyzmu po psychodelikach to w pewnej ksiażce czytałem, że pewien pan pewnego razu pojechał do pewnej wioski w Chile i spróbował pewnego specyfiku od pewnego szamana.
Widział kształty bardzo podobne do tych przedstawionych w charakterystycznych rzeźbach i malowidłach Azteków, Majów czy Inków.


a to jest motyw z tzw. wzorami entoptycznymi o ile dobrze pamietam nazwe. sie okazuje, zedlug jakichs naciaganych badań, ze ludzie bez wzgledu na miejsce i czas, po zazyciu psychodelikow widza te same, albo bardzo podobne wzory i ksztalty, ktore sa ponoc wspolne dla wszystkich kultur.

tyle, ze to troche naciagane, bo mi sie wydaje, ze jak archeolodzy znalezli gdzies w jaskini nabazgrane 3 kreski, to nie mogli znalezc odpowiedzi co to do cholery jest i uznali ze "po prostu takie wzorki sie widzi po czymstam". teraz pytanie, czy 3 kreski na krzyz to na tyle mocna opcja, zeby tak to uogolniać... ?
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez dzi » 18 sty 2007, 19:02

haha ok, lapie roznice


mi na trzezwo nie podobaja sie te portrety ktore zrobil, a jemu po kwasie, oraz Wam na trzezwo sie podobaja

:lol:
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez janii » 18 sty 2007, 19:03

Mnie raczej chodziło o bardziej urozmaicone rzeczy typu charakterystyczne słońce u Inków, czy też Azteckie rzeźby.....do których nie moge znaleźć linka w googlach, ale wiadomo o co loto.

ant napisał(a): sie okazuje, zedlug jakichs naciaganych badań, ze ludzie bez wzgledu na miejsce i czas, po zazyciu psychodelikow


Nie takie naciągane one te badania są. Ja o tym czytałem w dość poważnej pozycji...może nie naukowej ale jednak ;]

ps. a ciągnąc dalej zgadnijcie skąd się wzięły legendy o złotych miastach i eldorado ;)
Ostatnio edytowano 18 sty 2007, 19:05 przez janii, łącznie edytowano 1 raz
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez dzi » 18 sty 2007, 19:05

1. stad ze aztecy czy inkowie czy tam majowie (nie moge zapamietac ktorzy zyli podczas konkwisty) nosili duzo ozdob ze zlota ktore to w europie bylo bardzo drogie
2. a skad Ty mozesz to wiedziec? ;) kogos na kwasie oswiecilo i sie... "domyslil"? :lol: :P
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez ant » 18 sty 2007, 19:06

no tak tak, tzn tak ironicznie mowie ze 3 kreski na krzyz, ale wlasnie te wszystkie badania takie są nie wiadomo jakie, ze sie ma wrażenie ze jak nie ma zadnego wyjasnienia dla pewnych rysunkow i symboli, to trzeba sie odniesc do uzywek, czego dla lepiej rozpoznanych okresow (pozniejszych od prehistorii) sie nie stosuje.

no i wiesz, no wlasnie tam sa takie rzeczy jak woda aka fale, słońce czy cos, no ale co by nie mowic, to akurat slonce i wode to widzi kazdy wszedzie, nie liczac srodka pustyni... ja rozumiem, gdyby typ narysowal na nieswiadomce jakiegos zwierza zyjacego tylko na tym terenie, albo cos charakterystycznego, ale slonce ? ;]
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez dzi » 18 sty 2007, 19:08

a co powiedzie na taka teorie:

zaprezentowane rysunki, ich forma, maja charakter calkowicie przypadkowy, losowy
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez janii » 18 sty 2007, 19:09

dzi napisał(a):1. stad ze aztecy czy inkowie czy tam majowie (nie moge zapamietac ktorzy zyli podczas konkwisty) nosili duzo ozdob ze zlota ktore to w europie bylo bardzo drogie
2. a skad Ty mozesz to wiedziec? ;) kogos na kwasie oswiecilo i sie... "domyslil"? :lol: :P


Nie no możemy sobie oczywiście gdybać c'nie, ALE

http://wiadomosci.wp.pl/kat,28434,wid,8 ... caid=13103

ps. Odnośnie eldorado i sztuki Azteków, Majów i Inków nie mowie o kwasie tylko ogólnie o substancjach psychoaktywnych, żeby jasność była.
LSD to względnie nowy wynalazek.


edyta:

ant napisał(a): ja rozumiem, gdyby typ narysowal na nieswiadomce jakiegos zwierza zyjacego tylko na tym terenie, albo cos charakterystycznego, ale slonce ? ;]


To już nie chodzi o to Co jest rysowane tylko JAK jest rysowane;)
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez skeez » 18 sty 2007, 19:22

6 :slayer:
Avatar użytkownika
skeez
 
Posty: 5984
Z ŁODZI

Postprzez dzi » 18 sty 2007, 19:23

janii napisał(a):
dzi napisał(a):1. stad ze aztecy czy inkowie czy tam majowie (nie moge zapamietac ktorzy zyli podczas konkwisty) nosili duzo ozdob ze zlota ktore to w europie bylo bardzo drogie
2. a skad Ty mozesz to wiedziec? ;) kogos na kwasie oswiecilo i sie... "domyslil"? :lol: :P


Nie no możemy sobie oczywiście gdybać c'nie, ALE

http://wiadomosci.wp.pl/kat,28434,wid,8 ... caid=13103

ps. Odnośnie eldorado i sztuki Azteków, Majów i Inków nie mowie o kwasie tylko ogólnie o substancjach psychoaktywnych, żeby jasność była.
LSD to względnie nowy wynalazek.
moim zdaniem jest to przyklad reinterpretacji pojec; eldorado bylo legenda wsrod konkwistadorow a wiec BYLO miastem ze zlota; poza tym byl narkotyk i wizje tubylcow; dwie rzeczy nie maja ze soba nic wspolnego ale tytul daja chwytliwy

nie mozna nagle przemianowac eldorada bo gdybys powiedzial konkwistadorowi "eldorado jest wizja zacpanego tubylcy" to by Ci odpowiedzial "mylisz sie, umowilismy sie z chlopakami ze bedziemy tej nazwy uzywac umownie na miasto ze zlota, w sumie wali nas jak tubylcy je nazywaja, ta nazwa jest zajeta, wymysl sobie inna"
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez janii » 18 sty 2007, 19:57

Mogła być taka sytuacja, że któryś z konkwistadorów napił się wywaru z tej roślinki, powiedział co widzial i poszłooo w świat ;)

Pewnie nie bedzie nam dane się tego dowiedziec, hyh.
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez Azbest » 18 sty 2007, 20:29

ant napisał(a):
no i wiesz, no wlasnie tam sa takie rzeczy jak woda aka fale, słońce czy cos, no ale co by nie mowic, to akurat slonce i wode to widzi kazdy wszedzie, nie liczac srodka pustyni... ja rozumiem, gdyby typ narysowal na nieswiadomce jakiegos zwierza zyjacego tylko na tym terenie, albo cos charakterystycznego, ale slonce ? ;]

był swego czasu na national geographic albo innym discovery program o używkach w różnych kluturach. Nie pamiętam szczegółów ale gdzieś - powiedzmy w azji coś tam sobie zażywają po czym mają konkretne wizje, w których to widzą często tygrysy - no i w tym programie wspoemnieli że ktoś kto prowadził badania nad tym specyfikiem odkrył, że ludzie na całym świecie widzą po tym czymś wielkie koty w wpaski [co ponoć sprawdzał nawet na jakichś eskimosach, którzy nie czaili że jest coś takiego jak tygrys a po tym właśnie opowiadali, że widzieli jakieś wielkie piękne koty]

tak sobie wspomniałem.

ps. w dwójce był chyba troche wkurwiony :lol: :dnb:
Azbest
 
Posty: 6682

Postprzez janii » 18 sty 2007, 20:49

^^ Egzakli. Ciekawe jest to, że dany srodek psychoaktywny wywołuje konkretne wizje, które nie zależą od kultury, pochodzenia i wiedzy o świecie.
janii
 
Posty: 4367
g.t.b.t

Postprzez napierdalante » 18 sty 2007, 21:19

ant napisał(a):no tak tak, tzn tak ironicznie mowie ze 3 kreski na krzyz, ale wlasnie te wszystkie badania takie są nie wiadomo jakie, ze sie ma wrażenie ze jak nie ma zadnego wyjasnienia dla pewnych rysunkow i symboli, to trzeba sie odniesc do uzywek, czego dla lepiej rozpoznanych okresow (pozniejszych od prehistorii) sie nie stosuje.

no i wiesz, no wlasnie tam sa takie rzeczy jak woda aka fale, słońce czy cos, no ale co by nie mowic, to akurat slonce i wode to widzi kazdy wszedzie, nie liczac srodka pustyni... ja rozumiem, gdyby typ narysowal na nieswiadomce jakiegos zwierza zyjacego tylko na tym terenie, albo cos charakterystycznego, ale slonce ? ;]


A jakie ma znaczenie co rysowal? Zwierze zyjace na tamtym obszarze jest przeciez tak samo pospolite jak slonce? O co ci chodzilo, wytlumacz prosze.

Btw wszystkim polecam ksiazke" Od kawy do opium" albo na odwrot..czytalem jakis czas temu, bardzo dobrze rozwikla wasze watpliwosci, oparta na badaniach naukowych...
napierdalante
 
Posty: 81

Postprzez dzi » 18 sty 2007, 22:12

ja tez moge bardzo dobrze rozwiklac wszelkie watpliwosci ;)


jak ktos nie lubi czytac na przyklad czy cos
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez ant » 18 sty 2007, 23:28

napierdal - no jak to jakie znaczenie ma co rysował ? wlasnie o tym mowimy, ze archeolodzy probowali rozkminic czy ludzie po prostu rysuja to co kiedys widzieli i co widza na codzien, czyli to co im siedzi w swiadomosci, czy tez jest jakis uniwersalny transkulturowy motyw, ktory sie wszedzie powtarza kiedy odpowiednie klapki we lbie sie otworzy, tak jak te koty czy cos...

zwierze zyjace na tamtym obszarze NIE JEST wlasnie tak samo powszechnie znane jak slonce..
no ale juz to napisalem !
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez Nitrogen Tri Hydride » 07 lut 2007, 15:52

troche pooftopicuje. jestem za odzywkami, szczegolnie psychodelikami. rozrzerzaja swiadomosc (z tym, ze nie koniecznie na plus). planuje jebnac ayachuasce albo szalwie w najblizszym czasie. po kvasie.
Nitrogen Tri Hydride
 
Posty: 2372
Absurd Squad Kraków

Postprzez dzi » 07 lut 2007, 16:44

spoko, jak lubisz to wal

ale jak chcesz zaimponowac to zle trafiles



:lol:
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez nyta » 07 lut 2007, 16:44

ciekawe..interesujace...bardzo nawet :) i mysle ze do kolekcji ludzi wyzwalajacych swoje umysly pod wpywem lsd nalezy dolozyc Freud'a.praktycznie wszystkie swoje teorie wysnul pod wplywem wlasnie kwasa.
nyta
 
Posty: 257

Następna strona

Powrót do Forum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

cron