netrunner napisał(a):38. Na czym odsłuchujesz muzykę podczas jej tworzenia?
39. Czym kierujesz się dokonując korekcji? Osobiście uważam, że jest to najtrudniejsza część miksu. Trzeba wybrać te częstotliwości w tracku które nalezy wyciąć/podbić aby w ogólnym miksie (lub na poszczególnych sumach) całość brzmiała dobrze. Masz jakieś sprawdzone patenty?
40. W jaki sposób tworzysz kawałki? Mam na myśli czy powstają one na raz (w sensie na setkę)? Czy też może najpierw starasz się zaplanować utwór od strony muzycznej - aranż, melodie dopiero później biorąc się za sprawy techniczne? Który etap produkcji jest wg Ciebie decydującym jeśli chodzi o powodzenie utworu.
41. Wspomniałeś o stronie muzycznej, teorii muzyki wcześniej. Czy masz wykształcenie muzyczne? I czy uważasz że jego brak jest przeszkodą w procesie tworzenia?
42. Czy używasz skal tonalnych? Jeśli tak, to które są dla Ciebie najbardziej interesujące? Co sądzisz o chord progressions. Czy z nich korzystasz i czy masz jakieś ulubione?
43. Trochę z innej bajki i bardziej ogólnie. Czy da się wyżyć w PL z tworzenia muzyki? Jak wyglądają stawki za pojedyncze utwory? Na beatporcie cena jednego numeru to najczęściej okolice 2-3$ Na ile procent z tej kwoty może liczyć początkujący producent. Liczę na odpowiedź bardziej ogólną i rozumiem że jesteś związany umowami.
Pozdrawiam.
38. Wzmacniacz: Fonica WS 303. Kolumny: Altus 300 , Milton 80, ZG 10 (w zależności któa godzina i co aktualnie robię w utworze). Słuchawki: Sennheiser hd205 i hd 202.
39. Są pewne schematy przy korekcji poszczególnych elementów. Np. podbicie 100Hz na stopie, czy delikatne usunięcie 800Hz (i części obok) z sumy perkusji...ale nie ma takiego złotego środka pt. "zawsze wycinam to i to"
Z czasem już wiesz na słuch, że musisz usunąć ,czy podbić to i to...Złota zasada brzmi: Im mniej ingerujesz w eq i kompresję, tym lepiej. No ale w tym wypadku sample powinny być krystalicznie czyste, a syntezatory idealnie dopasowane...tak jednak nie jest. Sumę koryguje się w niewielkim stopniu, w przypadku kiedy autor utworu narobił syfu w miksie, to korekcja na sumie da niewielki efekt.
40. Moje utwory powstają w locie. Siadam...wyobrażam sobie dźwięki i zaczynam coś montować. Często jest tak, że założenie początkowe nie ma nic wspólnego z tym co wyewoluuje na sam koniec. Dla mnie decyduje sam początek utworu o jego powodzeniu. Jeśli podoba mi się od razu, to będzie mi się podobał po skończeniu. Techniczne sprawy zawsze zostawiam na sam koniec.
41. Nie mam wykształcenia muzycznego. Wydaje mi się, że przy produkcji niektórych gatunków bez podstaw muzycznych nie dasz rady. Wydaje mi się, że 60% to dobry słuch, 40% to chociaż podstawy muzyczne. Nie mówię o geniuszu muzycznym, tylko o podstawach budowania harmonii. Nie muszę umieć grać na instrumencie, ale umiem zbudować melodię i postępowość, do tego operowanie głośnością, długością nut itd itp. Od razu wyczujesz w utworze, że ktoś zna podstawy.
42. Moją ulubioną jest Arabic
, co do akordów...w dnb nie ma pola do popisu
43. Myślę, że się da wyżyć, ale trzeba być na wystarczająco wysokim poziomie, żeby stawki za muzykę, czy koncert były dość wysokie. Nie trzeba do tego robić "komerchy". Ciężko mi mówić o stawkach za utwory innych. Natomiast ja sam życzę sobie 300€ za utwór...z możliwością negocjacji. Nie angażuję się już w procent ze sprzedaży, bo to nie ten pułap, gdzie sprzedaje się milion kopii.