mam sąsiada który może sobie pozwolić na technicsa za 2 kółka, drugi sąsiad mógłby sobie pozwolić na używke reelopa, trzeci sąsiad jeździ autobusami i cieszy się z życia.
Morał z bajki? Każdy ma inny zasób portfela określający "rozsądną cenę"
do słuchania płyt? najtańszy z opcją usb. kieruj raczej wyglądem, żeby Ci ładnie na stole wyglądał i zaopatrz go w dobrze grającą igłę, bo zeby się miało coś rozjebać od samego puszczania płyt to raczej nie, no chyba że przyjdą kumple i zaczną skreczować na nim.
Tehnik napisał(a):Stanton T.60 - niedrogi, ma napęd bezpośredni, do użytku domowego idealny, a i wygląda ładnie
popieram.coś sobie używanego weż najlepiej,po kosztach wtedy pójdziesz ,a jak popatrzysz to za 500 zyla z mikserem znajdziesz.Najważniejsza jest zajawka ,zamiłowanie a nie renoma tego na czym bedziesz grał.
Ten stanton fajnie wygląda. Żadnych fajerwerek tam nie potrzebuję, najwyżej dołożę jak będzie trzeba, bo aż tak z zakupem to się nie śpieszę. A to usb działa na zasadzie, że muzyka leci mi przez głośniki od kompa, a nie przez osobne do gramofonu tak? Skreczować, ani miksować na nim nie będę. Bawić się z samplami też raczej nie planuję
to zalezy - gramek z usb ma wbudowany przedwzmacniacz wiec podlaczasz go pod usb i masz dzwiek od razu, zwykle maja tez normalne wyjscie ktore mozesz podlaczyc do wiezy/line-in w kompie.
natomiast "tradycyjny gramofon" wymaga osobnego przedwzmacniacza ktorego role zwykle pelni mixer. to jest dodatkowy wydatek. a trzeba powiedziec ze chujowy mixer obnizy znaczaco jakosc dzwieku (przekonalem sie niestety osobiscie o tym).
tylko tu powstaje pytanie - jakiej jakosci jest przedwzmacniacz w tych gramkach z usb?
jestem zainteresowany zakupem tego gramofonu, czy ktos mial juz z nim do czynienia, ewentualnie moze mi doradzic i polecic cos innego? gramofon tylko do odsluchu domowego, nie bede gal imprez nie bede skreczowal.
imo jest paskudny, ale rzecz gustu pomijajac wygląd - zdecydowanie za drogi, żeby chociaż mial naped bezposredni - zaoszczedziło by Ci to wymiany paska co jakis czas co jest dosyc uciazliwe.
co nie zmienia postaci rzeczy ze wolałbym gramiec z pitchem nawet do zabawy a i domówkę mozna poprowadzic mając nawet jeden taki plus mixer za 200 zeta
nie no Pawlak, ale to nie Tobie ma służyć ten sprzęt, chlopak chce wrzucić płytę lub dwie od czasu do czasu, posłuchać Jacksona z najlepszych lat, a nie grac domówki i się bawić
Mateuszu, masz w tym wzmacniaczu wejście phono (z dodatkowym dynksem do podłączenia uziemienia) czy potrzebujesz gramca z wbudowanym przedwzmacniaczem?
do sluchania idealny, ma klape wiec sie nie kurzy, automatyczne ramie nie porysuje ci plyt, naped bezposredni, funkcja repeat, ramie samo wraca na miejsce po zakonczeniu pracy. wygodny i swietnie sie spisuje, szczerze polecam cos tego typu.
technik, to taki wzmacniacz jak na zdjeciu poniżej, nie znam się, o ile rozeznałem się ma takie wejście tylko nie wiem czy z tym uziemieniem, dodam, że nie mam tego wzmacniacza w domu, planuje zakupic wszystko za jednym zamachem.
Michael jackson to może nie, ale w domu czeka na mnie Illmatic Nasa.
blue print, brałem tego technicsa pod uwagę, ale nie będzie mi pasował do reszty, a uparłem się na srebrną wersję tego wzmacniacza.
no masz tam nad wejsciem phono signal gnd i to jest wlasnie to, czyli mozesz sobie normalny gramofon podlaczyc, a co za tym idzie wybór bedzie i ciekawszy, i wiekszy, i zapewne tanszy