break.fm

Q&A Warsztat 3: Shem
Zapraszam wszystkich na warsztat z Shemem .

Czemu rozdajesz wałki za free zamiast wydawać i rozkurwiać system?

jak mixujesz perke ze ma takie "jebniecie"

np. w utworze the hive

http://www.youtube.com/watch?v=JD4ngCZ_WTU

@ effect

Po pierwsze i tak nie zabronisz ludziom słuchania muzyki. Jak chcą to i tak wejdą na slsk i znajdą to co chcą. Nie mam zamiaru z tym walczyć i chować się z kawałkami po kątach. Zawsze jest opcja, że zapłacą jak im się spodoba. Nie lubię traktować słuchaczy jak 'chlebodawców', oni też tyrają 8 godzin dziennie i jak jest okazja, żeby mieć coś za free to proszę bardzo, jak chcą wynagrodzić 'grajka' to podrzucą grosza.

Po drugie, jak wkraczasz w robienie muzyki 'na poważnie' to zawsze się znajdą labele robione u starej w piwnicy, które na 100% się odezwą. Zazwyczaj są to mrzonki, a ich zapał słomiany. Rezultat tego jest taki, że masz kawałek zrobiony pół roku temu, nie masz z tego ani grosza, i bardzo często jest tak, że promocja tego kawałka jest po prostu żałosna. Nie ma sensu marnować czasu na takie labele, lepiej samemu się tym zająć.

Nie zrozum mnie źle, uwielbiam pracować z poważnymi labelami, bo wtedy wiem, że to ludzie fachow, którzy pomogą i można na nich liczyć.

@ UMBA

To zwykły kompressor ustawiony z opóźnionym attackiem. Działa to tak, że kompressor się załącza po połowie dźwięku, dlatego początek jest głośny a reszta wyciszona. Prosty motyw ale trzeba z tym ostrożnie.

a jesli chodzi o samego sampla i jego layering?

i co dorzucasz do sanrea zeby dodac mu wiecej dolu?

- Jak mniej wiêcej wygl±da Twoja suma w mikserze?
- D³ugo siedzia³e¶ nad przeróbk± sampli z Fast Forward do Brain Sequences?

@ UMBA

Layering robię na zasadzie: atak, dół, średnie/wysokie. Do tego panorama w mixie:
dół w mono, średnie i wysokie szerzej. To się odnosi ogólnie do wszystkiego, im wyżej dźwięki w częstotliwościach, tym szerzej można je dać żeby wypełnić całe spectrum. Jak snare ma za mało dołu to po prostu EQ na około 180hz (zależnie od sampla) i limiter. Ale bywam leniwy o czym niżej:)


@ rucop

Nad samplami z Fast Forward nic nie siedziałem, co słychać:) (dali czysty loop na końcu wała, nie mogłem się powstrzymać)

Suma na mixerze zależy od kawałka. Mój remix Trifonic to głównie eksperyment z parallel compression np. Zwykle posługuję się standardem: EQ, Compressor, Limiter, Stereo Enhancer. Master to ostatnie ogniwo w produkcji, wolę się skupiać na mixdownie, potem wszystko jest dopasione masterem.

Na czym wykręcasz basiwa?

1) Czy zakładasz eq, enchancer, comp, limiter na sumę dopiero po zrobieniu mixdowna czy nieraz zakładasz cos na master na początku projektu tak, żeby cały mix budowany był już z efektem na sumie (jako odstępstwo od reguły)? Jeżeli tak to w jakich przypadkach?

2) Jak zapatrujesz się na Reason jako daw?

3) Na jakim odsłuchu budujesz swoje projekty?

@ Projekt Pi

Nigdy nie robię bassów na zasadzie jeden VST + efekt. Zawsze to jest kombinacja VST, synthów z Reasona (głównie Thor) + automacja. Potem rozdzielanie bassu na mid/high i dorzucanie suba.

@Serious Damage:

1) Zdarza mi się dawać te elementy na master zanim zrobię dobry mixdown, ale to zawsze negatywnie odbija się na kawałku. Tak było w przypadku The Hive i Her.

2) Reason ma świetny sequencer window i parę synthów. Z tego powodu nie traktuję go jak poważny DAW, bo nie ma elementarnych narzędzi jak np spectrometr EQ. Reason nie będzie dla mnie głównym narzędziem do produkcji bo po prostu biorę z niego to co mi pasuje, z FL biorę to co mi pasuje (VST, synthy), z Abletona to co mi pasuje (time stretch/tempo fix+ efekty). Tak się tylko składa, że całość ląduje w Reasonie i tam to kończę.

3) Mój odsłuch to SB Live 5.1 + słuchawki Philips SPH 1900

jeszcze:

1) czy używasz klawiatury sterującej do pracy z reasonem?

2) czy zdarza ci się używać screama na sumie perki lub poszczególnych jej częściach
?

3) czy zamierzasz wskoczyć w Seba & K Mag remix competition?

@ Serious Damage:

1). Nie.

2). Tube distortion ale tylko na poszczególnych elementach. Scream nigdy nie ląduje na sumie.

3). Raczej nie.

pSHEMek napisał(a):@ UMBA
. Do tego panorama w mixie:
dół w mono, średnie i wysokie szerzej. To się odnosi ogólnie do wszystkiego, im wyżej dźwięki w częstotliwościach, tym szerzej można je dać żeby wypełnić całe spectrum.

1) Jak wygląda twoja praca z stereo imagerem? Czy robisz podział częstotliwości tylko na dwie części czy raczej dzielisz na więcej na zasadzie multiband? Jeżeli tak to na jakich częstotliwościach?

2) Używasz go tylko na sumie czy zdarza ci się użyć go również w miksie?

w ogóle nie słucham dubstepu, bo na 90% go nie lubie (jedynie remixy Noisia, Excision, Datsik, Brainpain bo jest power). Dlatego robie swój. Reszty dowiesz sie niebawem bo będzie taka okazja:)

1. Chciałbym się dowiedzieć reszty...
2. Czy używasz do produkcji jakiegoś hardware?
3. Grasz imprezy? Nie widziałem nigdy... Jakieś konkretniejsze eventy?
4. Audioriver 2011?
5. Lubisz mnie?
6. Dlaczego?

@ Serious Damage

1) Robiąc ze stereo imagerem trzeba mieć na uwadze to, że niskie częstotliwości nie powinny być rozstawione szeroko. Z dwóch powodów: jak to wyjdzie na winylu to igła dostanie szajby razem z gościem, który to masteruje i dlatego, że sound systemy są często ustawione na mono. Podstawowe sprawy jak perka i bass powinny być w mono z tego względu. Dlatego też nie widze sensu w rozbijaniu dźwięku poprzez multiband. Wystarczy odcięcie niskich częstotliwości od średnich/wyższych i dać te wyższe szerzej. Rozbicie daję z reguły przy około 600hz.

2). Używam go i w masterze i w mixie np na partiach padów, hihatów, wyższych częstotliwościach bassu (tzw pierdy). Wszystko można szerzej dać, wystarczy posłuchać nowych produkcji Noisia, oni tam się rozjechali jak szmata na imprezie przed remizą.

@ Dual

1) Nie słucham dubstepu, bo teraz każdy cieć z kompem i lfo może takie coś zrobić i zastępy kretynów się na to rzucą jakby był wcieleniem Bethovena (Mt Eden Dubstep...) Wszystkim się popierdoliło w głowach i zamiast widzieć ten gatunek jak pole do popisu to wolą powielać schematy i to bez żadnego wysiłku. Noisia, Datsik, Brainpain itd potrafią mnie zaskoczyć, dlatego się liczą. Z dubstepu szanuję oprócz tego Eskmo (o ile to w ogóle dubstep), GoldRusha i Koan Sound. Flux Pavilion się dla mnie skończył z kolejnym identycznym kawałkiem, Skrillex to screamo ciota co to się wział za robienie muzyki i udawanie DJa, na imprezy Rusko przychodzą dzieci w okularach z żaluzjami.

2) Nie używam hardware żadnego oprócz kompa.

3) Gram impy ale bardzo rzadko. Chociaż teraz szykuje się parę wypadów zagranicznych, jak ktoś chce dać mi booking to proszę bardzo. BTW dubstep na moich imprezach to 10% setu:)

4). Kto wie?

5) Nie podpadłeś mi, więc Ciebie lubię.

6). Bo mi nie podpałeś:)

1. bedziesz robił jeszcze coś w klimacie only human?
2. jakiej narodowodści jesteś, jaka karnacja skóry, wiara? (to tak z ciekawosci bo masz dziwny avatar i obrazek w podpisie)
3. pokaż screeny z jakiegoś projektu
4. wymień swoje top 3 czyli utwory, które podobają sie tobie najbardziej

1). Coś w tym stylu, tylko mniej tradycyjnych japońskich instrumentów. Eksperymentuję teraz z dodawaniem elementów techno (w stylu Ken Ishii - Extra) do dubstepu i bassów z neuro. Jak dotąd coś z tego wychodzi, pierwsze próby było słychać właśnie w Only Human i Accidentally on Purpose, dlatego chcę pójść trochę w tym kierunku, zobaczymy co wyjdzie.

2). Jeśli chodzi o narodowość to jestem Polakiem, karnacja skóry.. no raczej biały.

Wiara albo Ateizm mnie nie obchodzą, bo zauważyłem, że to opowiadanie się po stronach kompletnie idiotycznego argumentu i mam gdzieś 'kto ma rację'.

Avatar dziwny ale tak właśnie wyglądam. Fotka na dole to mój ulubiony band - DEFTONES

3). Fear Of Living:



4). Większość lubię mniej więcej po równo, powiem za to, które lubię mniej:

8 bit love (monotonne)
Be Water (niedopracowane)
Subshack

1. Sporo teoretyki było w twoim przypadku jeśli chodzi szczególnie o początkowe fazy ogarniania tajników produkcji, czytałeś manuale czy w zasadzie poza absolutnia podstawową wiedzą techniczną, sam przez eksperymentowanie różnorodne kminiłeś techniki produkcji i tego typu rzeczy?

2. Jakieś ciekawe triki z kompresja, reverbem, side-chainem stosujesz?

3. Pisałeś, że warstwy brzmień projektujesz zazwyczaj na kilku syntezatorach. Czy rozgraniczasz tak, że niektóre są lepsze do tego, a inne lepsze do tego czy wychodzisz z założenia, że to taki bezsensowny podział i każdy w sumie czy to spod znaku Native Instruments, czy Cakewalk jest dobry jeśli ma się skille?

4. Co jest najważniejsze przy wykręcaniu brzmienia na syntezatorze. Świadomość jaki rodzaj dźwięku się chce skręcić i od tego po prostu kręć gałkami (świadomie oczywiście bo ja amator kręce nieświadomie ) aby adekwatnie wyszedł rodzaj porządanego brzmienia, czy często po prostu lecisz z wiatrem i jaki wyjdzie dźwięk to w zależności czy ci pasuje to go zostawiasz bądź nie?

PS Bardzo polecam ci Broken Note jeśli nie słyszałeś z dubstepu, po albumie "Terminal Static" śmiało mogę powiedzieć, że życie już nie jest takie same

PS2 Pytania mogą być niezrozumiałe bo w pewnym momencie chciałem wpierdalać dziesiątki myśli w jedno i kiepsko mi szło ogarnięcie tego

@ Reverser

1. Na początku teoria w ogóle się nie liczyła... mówimy tutaj o czasach Amigi 600 i Protrackera, a potem PSX i MTV Music Maker 2000. Wtedy chodziło o zabawę ale obeznałem się wtedy z dźwiękiem i podstawami aranżu. Po przesiadce na PC zrozumiałem, że kawałek nie tylko musi być pomysłowy ale musi też brzmieć dobrze. I tutaj nie eksperymentowałem tylko słuchałem rad profesjonalistów. Innymi słowy - kreatywny to bądź jak komponujesz kawałek, nie kombinuj jeśli chodzi o mixdown i master... no chyba, że jesteś final boss of music production i możesz sobie na to pozwolić.

2. Z tymi efektami raczej nie kombinuje za bardzo, ale kręci mnie zabawa z tone delay. Tak powstał Bring It.

3. Nie ma lepszego czy gorszego, po prostu mają różne opcje. Nawet z pierdółkowatego Malstrooma można wycisnąć fajny bass. I nie raz robilem bass np w Massive a potem przerobiłem go totalnie w Reasonie. Jedyne zastrzeżenia do synthów mam jak mnie zaczynają ograniczać.

4. Prawda leży po środku wg mnie:) Można kręcić gałami na jana ale wtedy rzadko coś dobrego z tego wyjdzie. Można też mieć pomysł na syntha a i tak się okaże, że brzmi nie do końca jak chcesz. Ja zaczynam od pomysłu i staram się go rozwijać w miarę możliwości i kończy się to przypadkiem, który prowadzi do następnego i tak się robi bass, który Ci się podoba. Ofkoz mówimy tutaj o robieniu kompletnie wykręconego własnego bassu. Jak chcesz robić reece, albo wobble to są od tego tutoriale...


Hehe, to przez Broken Note zacząłem robić dubstep:)

1.ile lat juz tworzysz muzyke?
2. co bys zrobil na moim miejscu , jesli masz dwa dzwieki które sa w tej samej czestotliwosci i razem brzmia zamulenie?
Ja robie im przez EQ miejsce ale wtedy zmienia mi sie ich dzwiek , jestem ciekaw czy sa jakies inne spososby
3.Jaki jest twoj ulubiony kompresor?

1). Nie wiem, ile ma się lat jak się idzie do komunii świętej?

2). Jak próbowałeś je osobno wyostrzyć i nic to nie dało to zostało tylko jedno. Razem i limiter/kompresja + eq.

3). Standardowy Reasonowy MClass Compressor. To albo parallel compression, które sam sobie robie:D (w Rizonie można hehe). FL ma świetny limiter, ale to swoją drogą...

fajnei ze akurat screen z fear of living

1. Generalnie do tworzenia muzyki musisz mieć tzw. inspiracje, jakiś impuls, czy po prostu sobie najeżdzasz na ikone DAW i włączasz
2. Którego głównie samplera używasz do klejenia perkusji, maglowania synthów?
3. Klimaty wałków w jakiś szczególny sposób tworzysz, pogoda za oknem czy nastrój ci dostarcza pomysłu na melodie, czy coś innego może?

1) Inspiracja jest najważniejsza. Bez niej człowiek sie mota na lewo i prawo, nic z tego nie wychodzi. Inspiruję się tym co mnie interesuje, filmami, obrazami, czymkolwiek co można przenieść na dźwięk.

2) Nie rozumiem pytania, sample magluje od DAWa do DAWa.

3) Nie szukam specjalnie czegoś co mnie zainspiruje do zrobienia danego kawałku. To samo się dzieje. Obejrze film, coś przeczytam, czegoś posłucham... w cholere rzeczy jest, które robią wrażenie, na tym się opieram i podstawiam dźwięk. Pogoda za oknem nie ma z tym nic wspólnego. Co ciekawe moje 2 najpopularniejsze kawałki zrobiłem w moment i to po kilku browarach. Dlatego śmiać mi sie chce, że trzeba się ogłupić, żeby robić 'popularną' muzę.

pSHEMek napisał(a):
2) Tak się tylko składa, że całość ląduje w Reasonie i tam to kończę.

Wybacz, że pytam , ale jak to dokładnie wygląda, zgrywasz wszystko do .wave i pakujesz do NN-XT, czy jak to rozumieć?

@ Scryptor

Tak to właśnie wygląda.