Syntezator do 8000 zl

[mindrum]

tu masz andromede koleszka chce za nią 1800 funtów tyle, że odbiór osobisty; myślę, że jak byś się dogadał co do ceny to by wysłał do Polski bez problemu

http://cgi.ebay.co.uk/ANDROMEDA-A6-ANAL ... 43a7a99dc8

osobiście kupiłbym virusa Ti

[Reverser]

Clavia Nord Lead 2 również dobry sprzęt, CV kręcił na nim "Back To The Machine" album

[N-FETT]

NORD Wave ?

[nanoreese]

jak się usunie z 8000 jedno zero to wychodzi cena massiva

[nanoreese]

zrozumiałem

[N-FETT]

grales na nim co powiesz o oscylatorach o syntezie o calym przebiegu?

nie wiem bo to sprzet jak narazie moich marzeń a z 90% naszych forumowych producentów pewnie nigdy nie miała do czynienia z hardwerową syntezą więc cięzko doradzić


i masz racje ja tez wolałbym wkręcać dzwięki nie za pomocą myszki poza tym bym sie w końcu nauczył syntezy

[Johnny!]

bralbym virusa, ktory ma dodatkowo wtyke vst wiec jest widziany z poziomu dawa i jest przepotezny

oraz - cyfrowe synteztory to tak na prawde zamkniete w obudowie vstki wiec nie wiem czy nie lepiej np w NI Reaktor zainwestowac ktory prawdopodobnie wystrczy Ci do konca producenckiego zycia

[UMBA]

http://www.moogmusic.com/products/minimoog-voyagers/minimoog-voyager-rack-mount-edition

[Moptron]

grales na nim co powiesz o oscylatorach o syntezie o calym przebiegu?

http://www.cim.mcgill.ca/~clark/nordmod ... k_toc.html

Grać nie grałem aczkolwiek tutaj masz handbook opisujacy różne mozliwosci wykorzystania Nord'a (generalnie odnosi się to do syntezy modularnej), ten typ syntezy daje naprawde potężne możliwości, zachęcam do lektury..

CV bardzo zachwala ten sprzet, jeden z jego kawałków jest w całosci wyprodukowany na Clavii (nie pamietam tytulu).

a poza tym to:



wielu producentów korzysta z różnej maści Virusów, można wykrecać naprawde soczyste brzmienia...

[Reverser]

CV bardzo zachwala ten sprzet, jeden z jego kawałków jest w całosci wyprodukowany na Clavii (nie pamietam tytulu).

G2 Hunt zapewne

Ale reasumując w zasadzie każdy z wyżej podanych to marzenie wielu producentów i naprawdę konkretnie urządzenia, więc w zasadzie jedyne czego potrzebujesz oprócz tych pieniędzy, które masz, to chęci i zapału do nauki, a potem już

[B-fly]

A nie słyszałeś, że można zapisać przypisane gałki?
Mi się wydaje, że syntezatory sprzętowe są dla amatorów. Przecież to już przeżytek, a jedyne co ci mogą dać to nieobciążanie procka. Tylko że za 8k możesz sobie kupić komputer-rakietę. W ogóle to za taką kwotę można sobie zmotać całkiem przyzwoite, kompletne domowe studio...
Chyba, że potrzebujesz to do lansu przed znajomymi to wtedy tak, ale nie zerwij przez przypadek ceny

[B-fly]

No przecież to jest oczywiste.
Jeśli firma zajmuje się robieniem sprzętu, jest znana, i zatrudnia masę świetnych inżynierów, którzy są w tym wyspecjalizowani, to łatwiej jest im wypuścić nowy syntezator i wmówić paru milionom ludzi, że ma on lepsze brzmienie i tego typu bzdury niż przestawić się na pisanie softu, gdzie kompletnie się na tym nie znają i muszą konkurować z takimi wyjadaczami jak np. NI.
A tego, że tyle ludzi to łyka to już nie będę komentował...
Inna sprawa, że sprzętu nie da się hakować i umieszczać na torrentach, ale to w jaki sposób oprogramowanie jest w tej chwili sprzedawane to już zupełnie inny temat.
W każdym razie firmy czerpiące zyski głównie z tworzenia syntezatorów/efektów sprzętowych prędzej czy później zbankrutują.

"bajeranckie" - użyłeś genialnego słowa

[Johnny!]

mam komputer rakiete, ale analog to zupelnie co innego

ale poki co to w temacie chyba same cyfrzaki sie pojawily a tam jedyne co masz analogowe to wyjscie audio, ale to tak jak bys sobie massiva przez line-in nagrywal wiec albo kupisz prawdziwego analoga (za 8k to nie bedzie jakis powalajacy mozliwosciami) albo.. .zastanow sie. pamietaj ze cala wygoda plynaca z zapisywania projektu i odpalania go jednym kliknieciem pojdzie w diably chyba ze kupisz na prawde na wypasie syntha z interfejsem vsti, co i tak nie uchroni cie przed wszystkimi niewygodami plynacymi z tego ze nie beda to jzu projekty in-the-box robione.

juz wolalbym zeby ozywic niektore elementy mixu kupic taki efektor jak jest na tym filmiku:

http://youtu.be/9H7UVpBoyHY?t=3m10s - Sherman Filter Bank

w tej chwili topowe VSTi brzmią tak, że nie można mieć zastrzeżeń

[Marc The Drummer]

Jeżeli ma to być prawdziwy analog to polecam ci zakupy w www.analogia.pl , sprzedają tam odrestaurowane syntezatory. Jeśli to mogą być używki to celowałbym w kierunku

Polivoks + Clavia Nord Wave

[hobbit]

powiedzcie mi i polećcie jaki syntezator z duza iloscia pokretelek i galek do robienia gladkich plynny padów i soczystych basów

Ja mam x-station 25. Taką używkę kupisz za 1300 pln




Ma od diabła gałek (jeśli chcesz mozesz je zlinkować z dowolnym VST) , konkretny syntezator, działa też jako karta dźwiękowa. Wadą jest to że nie ma multi preformance (czyli grasz tylko jedną barwą na raz). Ma wbudowany procesor efektów (z kompresorem, eq i innymi).

http://www.youtube.com/watch?v=2-6dOVqx9gQ

http://www.youtube.com/watch?v=dtX28RlInRA&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=fTZJVd8wbEU&feature=related

Tylko ze sprzętem zewnętrzym nastaw się na problemy związane z synchronizacją, midi, zapamiętywaniem patchy, używaniem sysexów i całą masą innych issue które w wypadku VSTi nie występują.
Ponoć Virus (seria TI) rozwiązuje te problemy, ale z drugiej strony 5 tysi za virusa to trochę drogo...

Ja polecam X-station jeśli chce ktoś wejść w świat syntezy i nie wyrzucić na dzień dobry kupy kasy