no ja mam. trudno mi w sumie powiedzieć, bo jeszcze nie zagłębiłem się dokładnie w samą wtykę, ale da się tam wykręcić dobre brzmienia. charakterystykę brzmienia ma inną od massive'a, zdecydowanie nadaje się właśnie do wobbli. ale fajne futurystyczne dźwięki też można stamtąd wyciągnąć (na Razorze zrobiłem praktycznie w całości mój utwór "Ice Cube"). ogólnie, moim zdaniem, warto mieć go w swoich zasobach (szczególnie jak lubi się kręcić tłuste bassy).
warto, kupiłem zaraz po premierze i nie żałuję, jedyne co to musisz przyzwyczaić się ze musisz wczytac reaktor/reaktor playera i do niego dopiero razora, ale moment. ma fajne efekty, a moze tez robic za calkiem udany vocoder jako efekt nie jako intrument, takze mozliwosci ma spore. niedawno wyszedl update 1.2 ktory poprawia blad z lfo nie trzymajacym synca, wraz z ostatnim updatem reaktora/reaktor playera nie ma problemu zeby dzielic sie presetami.
dla mnie jedyną wadą poza koniecznością wcześniejszego odpalenia reaktora jest to, że jest on dość procesorożerny. nie wiem czy tylko u mnie, ale nawet przy obniżeniu ustawień na "low" ciężko jest bawić się kilkoma razorami w jednym projekcie
sam w sobie nie ma skomplikowanego device chaina ale efekty jakie mozna laczyc daja tak genialne brzmienia ze sama radocha jest wykrecenie jakiegos ciekawego dzwieku a nie sama produkcja kawalkow