ty, ale ja serio pisałem lubie sobie apteke podkręcić pod wino. a blossom hill i cote pijam dość często bo jak na 15 zyla są naprawdę dobre. czasem ci podokuczam, ale tym razem nie miałem takiego zamiaru :*Nitrogen Tri Hydride napisał(a):marvelon napisał(a):ta kadarka całkiem spoko. z tych własnie low endowych całkiem spoko jest Cote i Blosom Hill. Butelka + 7 ketanoli lub 5 solpadein i jest milusio.
kurwa matole nigdy nie dorosniesz. 4real. pomysl choc przez chwile czemu tu kurwa nie przebywam i dlaczego od murzynow pedalow i zydow bardziej nienawidze debili. a x lat siedzialem na forum. jestes jak moj sasiad. poznalem go 10 lat temu i fajnie parodiowal halame. fajnie bylo na poczatku. niestety u tego grubego chuja cos sie zakodowalo ze caly czas tak ma. gestykulacje, glupie usmiechy etc. ostatnim razem i to nie byly myszki biale widzialem kurwa zamiast sasiada pingwina z zespolem dauna i parkinsonem.
masz racje marv. jestes prowokujacy. wpadnij do mnie zrobie Ci kawe 4ro warstwowa i pogadamy. od rynku nie je daleko
marvelon napisał(a):ty, ale ja serio pisałem lubie sobie apteke podkręcić pod wino. a blossom hill i cote pijam dość często bo jak na 15 zyla są naprawdę dobre. czasem ci podokuczam, ale tym razem nie miałem takiego zamiaru :*Nitrogen Tri Hydride napisał(a):marvelon napisał(a):ta kadarka całkiem spoko. z tych własnie low endowych całkiem spoko jest Cote i Blosom Hill. Butelka + 7 ketanoli lub 5 solpadein i jest milusio.
kurwa matole nigdy nie dorosniesz. 4real. pomysl choc przez chwile czemu tu kurwa nie przebywam i dlaczego od murzynow pedalow i zydow bardziej nienawidze debili. a x lat siedzialem na forum. jestes jak moj sasiad. poznalem go 10 lat temu i fajnie parodiowal halame. fajnie bylo na poczatku. niestety u tego grubego chuja cos sie zakodowalo ze caly czas tak ma. gestykulacje, glupie usmiechy etc. ostatnim razem i to nie byly myszki biale widzialem kurwa zamiast sasiada pingwina z zespolem dauna i parkinsonem.
masz racje marv. jestes prowokujacy. wpadnij do mnie zrobie Ci kawe 4ro warstwowa i pogadamy. od rynku nie je daleko
marvelon napisał(a):pewnie mi się dostanie od koneserów, że to nie piwo tylko aaapfff niemniej lubię od czasu do czasu pociągnąć jabłkowego redd'sa. reszta (malinowy, sun) jest beznadziejna, ale tydzień temu jakoś pojawiło się to:
powiem w skrócie - za je bio za
o kurwa.Tehnik napisał(a):thx! przetestuję jak tylko natrafię na nie gdzieś, w sumie mam chyba gdzies w poblizu sklep z piwami regionalnymi, trzeba sie bedzie karnąć ;)Saimon napisał(a):Jeśli lubisz portery to ja polecam te dwa poniższe :
Grand Imperial Porter (Browar Amber)
Porter Warmiński (Browar Kormoran)
imo bardzo dobre, myślę że Ty też powinieneś być zadowolony : ]
thx. bede polować.marvelon napisał(a):W wawie tą warmińską serię mają w takim monopolu przy nowym świecie. nie podam Ci nazwy ulicy, ale odbijasz takim deptakiem jakbyś chciał dojść do tej galerii handlowej w stronę sfinksa. po prawej stronie, niedaleko stoii ziom z filmami, a naprzeciwko jest jakaś naleśnikarnia czy coś.
zolwik napisał(a):La Trappe - dobry, ale drogi. Blonde na start, a Quadruppel w celu odkrycia niezbadanego
Stiegl - kiedys byl w Tarnowie, teraz juz nie ma, a szkoda bo i Pils i Goldbrau byly jednymi z najlepszych w cenie do 8 pln
Warsteiner - chyba ze slodu kukurydzianego, ale u mnie w notowaniach zawsze wysoko, kupilem juz 5 beczek 5litrowych i niezliczona ilosc butelek
Svyturys - Extra draught mistrz
Westmalle - dobre i mocne, cenowo niestety w strone La Trappe'a
z oktoberfestowych Lowenbrau, Spaten, Augustiner (nie ma go w almie od 2 lat, moze bedzie w tym roku), Hacker-Pschorr, Hoffbrau, Paulaner (paula ciezko znalesc wersje jeczmienna, na rynku same pszeniczniaki).
z tanszych masz Bernardy, czasem Obolony (raz tanie raz drogie),
z polskich jest juz dostepny Gniewosz, Noteckie i jakies z Jagiełły, oraz Pilsweisery.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości