pracujesz ?

[metrik]

prawde powiedziawszy najbardziej wkurwiajace jest srodowisko "beauty fashion". robie to dla kasy czasem ale chcialbym uciec od tego towarzystwa jak najszybciej.

wypacynkowane, puste i nie do zniesienia.

[Noire]

prawde powiedziawszy najbardziej wkurwiajace jest srodowisko "beauty fashion". robie to dla kasy czasem ale chcialbym uciec od tego towarzystwa jak najszybciej.

wypacynkowane, puste i nie do zniesienia.

a robiles akty? ale nie brodziakową sztuke, tylko taką typowo komercyjna, ja robilam swego czasu przy sesjach do CKM, przy kalendarzach, do prywatnych sesji....to dopiero są lachony, wszystko sztuczne, cycki, usta tak wypchane, ze wychodza nosem ale kasa z tego najlepsza...

beauty lubie, bo to tylko zdjecia twarzy i mozna poszalec z pomyslami jak ją wykorzystac, fashion (takie haute couture) tez lubie bo cala stylizacji wchodzi w gre, mozna sie pobawic makijazem i kolorami...

tego typu prace http://www.makeup.dorota.tv/

edit, doczytalam, ze chodzi o towarzystwo, u nas w Poznaniu jest ok, normalni fajni ludzie ;]

[zgonia.]

myslalam ze obecnie wizaz do zdjec polega na tym ze zle oko sie wycina i wstawia sie dobre oko,
bardzo sie wiec mylilam

[BISZUKS]

Jesli cie pracodawca rucha w dupe to fajna praca.

i kto to mówi


@ kzk jeśli możesz poczekac do poniedziałku to zapytam u siebie w pracy jak to jest, może znają odpowiedź

[Pawlak]

ty ja już tam pół roku nie pracuje!

[Chaser]

ostatnio zaoszczedzilismy 250funtow uzywajac shopa zamiast wizazysty

granica jest mocno plynna, bardzo duzo sie shopuje. wlasciwie wszystko. wizazysta musi zadbac o to zeby twarz sie nie rozpadla/zapocila (szczegolnie przy doswietlaniu niehalogenowym robi sie dosc cieplo na planie). wszystkie detaliki dopracowywuje pan z laptopem.

masz marna albo wiedze na ten temat, albo wizazystow
jestem ciekawa jak wycieniujesz modelce oko w photoshopie

Voilà

[mindrum]

masz marna albo wiedze na ten temat, albo wizazystow
jestem ciekawa jak wycieniujesz modelce oko w photoshopie

tu masz przykłady na szybkiego

http://www.youtube.com/watch?v=p54nwuL_8vE

http://www.youtube.com/watch?v=EGa1QTIFLS8

[ReAktor]

nie ma to jak wolny zawód.

[ReAktor]

fasion, beauty...

dodam jeszcze trendi.

ona jest trendi

ale gdzie kobiecość

[Bua]

usta ma otwarte

[kaka]

jaki wyjebany ma ciuch

[ReAktor]

ani piersi ani bioder, jedno drugim nie nadrabia, dupka też sucha

"
http://biznes.onet.pl/ceny-paliw-rosna- ... news-detal "



a matoły nie zauważyły obrazka, patrzcie jak się szczują- Polak potrafi.

[BISZUKS]

:lol: ty ja już tam pół roku nie pracuje!

i właśnie o to chodzi pól roku nie pracujesz a nadal cię ruchają

[ReAktor]

[laudanum]

prawde powiedziawszy najbardziej wkurwiajace jest srodowisko "beauty fashion". robie to dla kasy czasem ale chcialbym uciec od tego towarzystwa jak najszybciej.

wypacynkowane, puste i nie do zniesienia.

a robiles akty? ale nie brodziakową sztuke, tylko taką typowo komercyjna, ja robilam swego czasu przy sesjach do CKM, przy kalendarzach, do prywatnych sesji....to dopiero są lachony, wszystko sztuczne, cycki, usta tak wypchane, ze wychodza nosem ale kasa z tego najlepsza...

beauty lubie, bo to tylko zdjecia twarzy i mozna poszalec z pomyslami jak ją wykorzystac, fashion (takie haute couture) tez lubie bo cala stylizacji wchodzi w gre, mozna sie pobawic makijazem i kolorami...

tego typu prace http://www.makeup.dorota.tv/

edit, doczytalam, ze chodzi o towarzystwo, u nas w Poznaniu jest ok, normalni fajni ludzie ;]

http://www.youtube.com/watch?v=TAK0cFP76f4
fashiontv | FTV.com - THIERRY MUGLER HC PE 1997-1

http://www.youtube.com/watch?v=qbg5jAIJNvw
part 1
dalsze czesci obok

http://www.youtube.com/watch?v=OfDqdRFMeUs w ogole koles nie zla ma fantazje

zajebisty pokaz i ta muza jest genialna - mam caly pokaz nagrany na vhs

[Noire]

http://www.youtube.com/user/FatalefashionII

tutaj wrzucaja na bierzaco wszystkie pokazy, ostatnio byl haute couture na jesien/zime 2012/2013, sporo zajebistych kolekcji

[clownkilla]

bieżąco* :*

[sushilabel]

Pytanko bo jeszcze nie byłem w takiej sytuacji. W momencie kiedy porozumiewam się z moim ewentualnym pracodawcą, że chce mnie zatrudnić a mam okres wypowiedzenia to jak to się ustala? Czy podpisuje się od razu umowę z datą rozpoczęcia współpracy czy jakiś inny dokument?

I jak to jest z wypowiedzeniem? Czy moment liczenia okresu wypowiedzenia zaczyna się w dniu samego dostarczenia takowego w formie pisemnej lub elektronicznej (skan dokumentu?) czy też musi być jeszcze podpisany przez pracodawcę?

[yenne]

Ja miałam raz tak, że firma chciała bym podpisała coś w stylu 'zobowiązanie do podjęcia pracy' - nie umowa, ale jakiś papierek, że tego i tego przyjdę do pracy i wtedy podpiszę finalną umowę, a w drugim przypadku po prostu umówiliśmy się, że zacznę pracę jak skończy mi się umowa w starej firmie.

[Nitrogen Tri Hydride]

Ja miałam raz tak, że firma chciała bym podpisała coś w stylu 'zobowiązanie do podjęcia pracy' - nie umowa, ale jakiś papierek, że tego i tego przyjdę do pracy i wtedy podpiszę finalną umowę, a w drugim przypadku po prostu umówiliśmy się, że zacznę pracę jak skończy mi się umowa w starej firmie.

to ja mialem podpisac papierek ze najpierw okres probny podczas ktorego z pracy nie zrezygnuje, najlepsze ze sam za swoje musialem placic za zalatwianie spraw przez telfona. chcialem tez rpacowac w sklepie elektronicznym. nawet z elektroniki olimpiade pisalem. i chuja. bo gosc zatrudnil studenta bez wyksztalcenia. typ nic nie wiedzial, na pierwszym roku po liceum czyli chuj do bicia, no ale student. wiadomo - ubezpieczenie. no i tu Cie dobije. bylem w kasie. pytam sie w kerfurze ile sie zarabia. pytalem sie ile w liroyu czy tam decathlonie. a tu ze sanepidowska ksiazeczka, a ze konkurencja, ze brak wakatow na tysiac na reke... btw stefania co skonczylas?? o uczelnie pytam. ja tu wszy lonowe z chuja juz wyrabiam, bo jak bez piniondzuf laske zarwac? w zeszlym tygodniu poszlo w chuj 17 CV nie sorx 18 ale jedno double. do siedziby podbilem.

[MySzA]

Pytanko bo jeszcze nie byłem w takiej sytuacji. W momencie kiedy porozumiewam się z moim ewentualnym pracodawcą, że chce mnie zatrudnić a mam okres wypowiedzenia to jak to się ustala? Czy podpisuje się od razu umowę z datą rozpoczęcia współpracy czy jakiś inny dokument?

I jak to jest z wypowiedzeniem? Czy moment liczenia okresu wypowiedzenia zaczyna się w dniu samego dostarczenia takowego w formie pisemnej lub elektronicznej (skan dokumentu?) czy też musi być jeszcze podpisany przez pracodawcę?

a jaki masz okres wypowiedzenia? bo to od tego zależy.

Sposób obliczania okresów wypowiedzenia określonych w tygodniach i miesiącach wymienia art. 30 § 21 k.p. Zgodnie z tym przepisem okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca. Oznacza to, że np. jednomiesięczne wypowiedzenie złożone w środku miesiąca kalendarzowego i tak upłynie z końcem następnego miesiąca kalendarzowego.

[sushilabel]

o, nawet nie wiedziałem, że to tak liczone do pełnego jest, dzięki za hinta

w moim przypadku miesiąc ;]

[molderus]

liczone od końca tygodnia w którym przyniosłeś wypowiedzenie
podpis obecnego chlebodawcy nie jest potrzebny, to tylko takie potwierdzenie, że dostał papier

z innych spraw: jeśli potrzebujesz skończyć przygodę z obecną pracą wcześniej niż wynika to z okresu wypowiedzenia to zawsze jest 'porozumienie stron' ;]
musisz rozliczyć z obecnym urlop tegoroczny (proporcjonalnie do przepracowanego okresu), więc jeśli skończysz pracę w kwietniu to musisz mieć rozliczone 4/12x26 lub 4/12x20, 4/12 to przepracowane 4 miesiące z 12 w roku, 20 lub 26 to liczba dni płatnego urlopu, który ci się należy. chlebodawca może sam cie wysłać na urlop (nie możesz się sprzeciwić, gdybyś chciał popracować), co może ci dać teoretycznie kilka dni w pracy mniej. ewentualnie, gdyby chciał, żebyś pracował do końca, co się nie zdarza za często, to wypłaca ci ekwiwalent.

edit: ważne. weź od nowego szefa jakiś papier z potwierdzeniem warunków (rodzaj umowy, kasa) przed wręczeniem u obecnego wypowiedzenia. różne rzeczy się dzieją;]

[fob]

(...) edit: ważne. weź od nowego szefa jakiś papier z potwierdzeniem warunków (rodzaj umowy, kasa) przed wręczeniem u obecnego wypowiedzenia. różne rzeczy się dzieją;]

Często nazywa się to listem intencyjnym.


Btw. ktoś zna dobrze język czeski/słowacki i jest z okolic Częstochowy i akurat szuka pracy w branży automotive?
PM jakby co.

[MySzA]

dokładnie, ja podpisywałam list intencyjny, gdy mój obecny pracodawca czekał na mnie, aż skończy się okres wypowiedzenia w poprzedniej pracy.

Na liście u mnie znajdowało się
-stanowisko
-okres zatrudnienia (najpierw opisany próbny, potem czas nieokreślony)
-warunki zatrudnienia (i tak samo na próbny, potem czas nieokreślony)

Obie strony podpisują ten dokument i obie mają jakieś zabezpieczenie w formie pisemnej.


Powodzenia

[sushilabel]

Dzięki wszystkim za porady

Lepszym rozwiązaniem od listu intencyjnego jest ponoć umowa przedwstępna, przynajmniej daje jakieś prawo do roszczeń. Wiadomo oczywiście, że podpisanie konkretnej umowy byłoby najlepsze

No nic, zobaczymy.

[molderus]

bardziej umowa przedwstępna, choć nazwa nie ma znaczenia. w każdym razie na papierze powinny się znaleźć się różne stwierdzenia "przyrzekające", tak żeby bez problemu można było w sądzie je egzekwować ;]

edit: o suszi mnie wyprzedził.

[Nitrogen Tri Hydride]

jak to jest ze moge miec przesrane jak np nie pojde do pracy i bez umowy z szefem zmienie robote?

[Nitrogen Tri Hydride]

zreszta jeden ciul bo i tak jakos nie moge nic znalezc cos

[MySzA]

jak nie pójdziesz do pracy i nie powiadomisz w odpowiednim czasie kadr, to zostaniesz zwolniony dyscyplinarnie, za własnowolne opuszczenie stanowiska bez podania przyczyny