Rowerujemy się

przez **natalia** » 10 cze 2009, 23:48

to już poważny wiek ..

przez **zebra** » 10 cze 2009, 23:50

później to już się tylko głupieje

a jeszcze później to już się tylko straszy

przez **bzzzy** » 11 cze 2009, 12:33

Przyszła straszna i głupia... teraz po rozmowie z ReArtor

przez **ReAktor** » 11 cze 2009, 12:38

smutno mi.

przez **ANECZKAAAA** » 11 cze 2009, 23:31

''Kylabees'' napisał(a):dziś przejade kolejne 50 kilosów w pracy....

stoi na strychu

Są czasami nieudane zakupy

stoi zepsuty za zepsutym telewizorem

LOL jakie fajki

ja tam jade jak tylko nie wieje i ma nie padać...........czysta przyjemność......muzyczka na grajka i trasa przez wszystkie zielone okolice jakie są po drodze do kolejnego celu.....

nie no lepiej zamulać przed tv, kompem, na ośće

raczej!
chetnie jezdzilabym do pracy albo na uczelnie ale nie bardzo mam go gdzie zostawic:/

takze zostaje mi jezdzenie w wolnym czasie ktorego praktycznie niema:/

przez **skeez** » 11 cze 2009, 23:35

jezdzisz w wolnym czasie ktorego nie masz

nic tylko pogratulowac :lol:

przez **magdaa** » 11 cze 2009, 23:50

no aneczka wykazuje chec.... dzis nawet ustawiła sobie opis na gadu czy ktos poijdzie na rower :lol:

przez **ANECZKAAAA** » 11 cze 2009, 23:52

napisalam ze jezdze w wolnym czasie ktorego praktycznie niema.

tzn. ze jezdze,ale rzadko bo czasu niemam.chcialabym wiecej ale nie mam do tego warunkow. inaczej nie umiem Ci tego wytlumaczyc,ale mysle ze jak przeczytasz jeszcze 5razy mojego posta to zrozumiesz co mialam na mysli :lol:

przez **ANECZKAAAA** » 11 cze 2009, 23:53

magdaa napisał(a):no aneczka wykazuje chec.... dzis nawet ustawiła sobie opis na gadu czy ktos poijdzie na rower

ano.
bylam w lagiewnikach.
kilometrow narobilam,ze jutro sie pewnie nie rusze ahahaha.

przez **blue print** » 11 cze 2009, 23:53

skizzi jak zrozumiesz to wytlumacz mi

przez **ReAktor** » 13 cze 2009, 13:10

ok to za tydzien jak bedzie pogoda bo dzisiaj, leje a mialem smigac pod siekierkowski, jak ktos bedzie chetny sie przylaczyc to zapraszam, mozna walnac ognisko, dzika jakiegos odstrzelic i upiec , wypic wodeczke albo jakies bro.

przez **SeBo** » 13 cze 2009, 13:51

rowerem po warszawie :] nakrecili jakis dokument na ten temat?

przez **skeez** » 13 cze 2009, 14:04

zakładam płetwy i ide na rower ktorego praktycznie mam, czyli od czasu do czasu jeżdze.

jakos tak to szło :lol:

przez PK » 13 cze 2009, 14:12

pi³e¶?
nie jed¼!

przez **Banciur** » 13 cze 2009, 14:19

takie wyprawy to chyba leiej ciut dalej niz pod siekierkowski

przez **ReAktor** » 13 cze 2009, 14:19

nie jedz.

przez **Banciur** » 13 cze 2009, 14:21

nie bede

przez **zuluu** » 13 cze 2009, 14:22

Ja pojadê.

przez **ReAktor** » 13 cze 2009, 14:23

PK napisał(a):piłeś?
nie jedź!

PK napisał(a):nie jedź!"?".

Banciur napisał(a):takie wyprawy to chyba leiej ciut dalej niz pod siekierkowski

tak tak jeszcze dalej walem miedzeszynskim w strone falenicy.

przez **bzzzy** » 13 cze 2009, 17:54

to jak zuluu jedzie, to ja nie jadę

za dużo cycków na jeden wypad.

przez **ReAktor** » 13 cze 2009, 18:01

cyckow nigdy za malo chlopcy sie uciesza.

przez PK » 13 cze 2009, 18:03

we dwie stworzycie jedn± przeciêtn± parê cycków.

przez **ReAktor** » 13 cze 2009, 18:06

zuluu jak sie bardzo, spije to moze przechowac rower u mnie i na drugi dzien go odebrac.

przez PK » 13 cze 2009, 18:39

czemu ty stawiasz przecinek wyraz wcze¶niej ni¿ powiniene¶?

przez **notdot** » 13 cze 2009, 18:59

bo to jest reaktor a nie jakiś tam profesorek miodek

przez **ReAktor** » 13 cze 2009, 20:22

bo mi smutno. widzisz... stawiam w zaleznosci od nastroju, a dzisiaj pada deszcz i jest nie miodnie, wiec nie mam nastroju, ukladam scenariusz wg. wlasnych przemyslen, lubie experymentowac, zeby mi sie nie nudzilo.

przez **zuluu** » 13 cze 2009, 22:02

bzzzy napisał(a):to jak zuluu jedzie, to ja nie jadê
za du¿o cycków na jeden wypad.

No ja my¶lê :lol:

przez **zuluu** » 13 cze 2009, 22:04

PK napisał(a):we dwie stworzycie jedn± przeciêtn± parê cycków.

Cyckoznawca :*
nie wiem czemu, ale umkn±³ mi ten post

przez **Banciur** » 14 cze 2009, 00:51

ReAktor napisał(a):tak tak jeszcze dalej walem miedzeszynskim w strone falenicy.

fajniej pojechac po drugiej stronie wisly. Jedzie sie wzdluz wałow wislanych w gore rzeki przez mazowieckie sady

Zwykli ludzie jada do gory kalwarii ok 40km tacy troche zaawansowani do warki 80 a zapierdalacze do radomia ok 150 i powrot pociagiem. Do gory jedzie sie wzdluz walow - w zasadzie nie mozna sie nie zgubic a potem na szlaki odpowiednio do warki i radomia.

przez PK » 14 cze 2009, 02:00

zuluu napisał(a):
PK napisał(a):we dwie stworzycie jedn± przeciêtn± parê cycków.

Cyckoznawca :*
nie wiem czemu, ale umkn±³ mi ten post

jak ka¿da kobieta. nie widzisz tego, czego nie chcesz

Rowerujemy się

Jeżdżę na:

Kto przegląda forum