Rzucamy palenie??????????????????????????????

Wchodzisz na własne ryzyko | Enter at your own risk!

Postprzez mr.Q » 13 paź 2008, 10:09

co ty w ogóle gadasz :lol:
mr.Q
 
Posty: 2958
NL

Postprzez Pylon » 13 paź 2008, 10:46

zgubilem cygaro ktore dostalem na mikolajki w 8smej klasie :?
Pylon
 

Postprzez catbread » 13 paź 2008, 21:10

awwwwwwwwwww.

Obrazek
Avatar użytkownika
catbread
 
Posty: 3612
cześć!

Postprzez obsceniq » 13 paź 2008, 21:19

biedaczysko, a jak bys je spalil to bys nie zgubil

:lol:
obsceniq
 
Posty: 1801
trombka'

Postprzez przester » 13 paź 2008, 23:46

Obrazek
Avatar użytkownika
przester
 
Posty: 750

Postprzez mr.Q » 14 paź 2008, 00:11

dzisiaj nie palą tylko niepijący !
mr.Q
 
Posty: 2958
NL

Postprzez Pylon » 14 paź 2008, 09:16

mr.Q napisał(a):dzisiaj nie pal± tylko niepij±cy !

Obrazek
Pylon
 

Postprzez mr.Q » 15 paź 2008, 17:11

http://pl.youtube.com/watch?v=DPvrlTAXQzw

Przy okazji tematu / dla przypomnienia. Sorry dla wszystkich rzucających za puentę hehehe. W każdym razie film dobrze obrazuje co sie dzieje w umyśle addikta jak zrywa z nałogiem, dzi może sie przydać jako materiał edukacyjny hehe.



7 days:dnb:
mr.Q
 
Posty: 2958
NL

Postprzez Saimon » 15 paź 2008, 17:20

dzi napisał(a):
Saimon napisał(a):
dzi napisał(a):Natomiast rzucania gdy się nie chce rzucać tak jak Saimon to totalnie nie czaję.


Czego nie czaisz dzi ?
Gdzie napisałem, że nie chce ?
Tu:

Saimon napisał(a):Parę dni temu pomyślałem - kurwa, dlaczego odmawiam sobie takiej przyjemności !? Po co mam się męczyć !?


I prawda, nie byłem nigdy od niczego uzależniony właśnie przez to że jestem ze sobą szczery i nie oszukuję sam siebie. A bardzo długo jadłem różne dziwne rzeczy.

No nieważne, powodzenia tak czy siak.

Aha, i przy okazji pozdrawiam wszystkich dedicated ćpunów którzy przynajmniej się nie oszukują i nie męczą.


Dlaczego twierdzisz, że ja się oszukuje dzi ? Naprawdę nie rozumiem - wytłumacz mi.

A to, że napisałem "Parę dni temu pomyślałem ..." nie oznacza, że nie chce - jakbym nie chciał to bym nie próbował.
Saimon
moderator
 
Posty: 2686

Postprzez wzUr » 15 paź 2008, 17:28

Saimon napisał(a):
dzi napisał(a):
Saimon napisał(a):
dzi napisał(a):Natomiast rzucania gdy się nie chce rzucać tak jak Saimon to totalnie nie czaję.


Czego nie czaisz dzi ?
Gdzie napisałem, że nie chce ?
Tu:

Saimon napisał(a):Parę dni temu pomyślałem - kurwa, dlaczego odmawiam sobie takiej przyjemności !? Po co mam się męczyć !?


I prawda, nie byłem nigdy od niczego uzależniony właśnie przez to że jestem ze sobą szczery i nie oszukuję sam siebie. A bardzo długo jadłem różne dziwne rzeczy.

No nieważne, powodzenia tak czy siak.

Aha, i przy okazji pozdrawiam wszystkich dedicated ćpunów którzy przynajmniej się nie oszukują i nie męczą.


Dlaczego twierdzisz, że ja się oszukuje dzi ? Naprawdę nie rozumiem - wytłumacz mi.

A to, że napisałem "Parę dni temu pomyślałem ..." nie oznacza, że nie chce - jakbym nie chciał to bym nie próbował.


Ja rzucilem 16 miesiecy temu po 12 latach nalogu (paczka dziennie). Motywacja: zadna. Powod: brak. Po prostu obudzilem sie rano i nie zapalilem juz ani jednego wiecej. Pozdrawiam :lol:
Avatar użytkownika
wzUr
 
Posty: 2004
Łódź

Postprzez Saimon » 15 paź 2008, 17:38

Dam znać za 15 miesięcy :wink:
Pozdrawiam !
Saimon
moderator
 
Posty: 2686

Postprzez wzUr » 15 paź 2008, 17:52

jesli juz musisz to pal głupa : )
Avatar użytkownika
wzUr
 
Posty: 2004
Łódź

Postprzez dzi » 15 paź 2008, 18:23

Saimon: Rozkminiasz czemu sobie odmawiasz. Skoro nie znasz odpowiedzi to nie rozumiem logiki działań. Oszukujesz bo tak naprawdę chcesz palić tylko chwilowo coś Ci się pomieszało ;) Przeanalizuj "raporty" tych co rzucili. Jak nie chcesz palić to przestajesz z dnia na dzień. Po prostu. Jak nie chcesz palić.
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez mr.Q » 15 paź 2008, 18:29

dzi napisał(a): Oszukujesz bo tak naprawdę chcesz palić tylko chwilowo coś Ci się pomieszało ;)


na odwrót
mr.Q
 
Posty: 2958
NL

Postprzez Saimon » 15 paź 2008, 18:30

dzi napisał(a):Saimon: Rozkminiasz czemu sobie odmawiasz. Skoro nie znasz odpowiedzi to nie rozumiem logiki działań. Oszukujesz bo tak naprawdę chcesz palić tylko chwilowo coś Ci się pomieszało ;) Przeanalizuj "raporty" tych co rzucili. Jak nie chcesz palić to przestajesz z dnia na dzień. Po prostu. Jak nie chcesz palić.


Przestałem palić z dnia na dzień dzi.
Saimon
moderator
 
Posty: 2686

Postprzez dzi » 15 paź 2008, 18:31

Skąd rozkmina zatem?
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez Saimon » 15 paź 2008, 18:32

Nie wiem - specyfika nałogu [?]
Saimon
moderator
 
Posty: 2686

Postprzez mr.Q » 15 paź 2008, 18:38

Oj np jednego dnia odczuwasz coś typu "fak czemu ja za to płace i to jaram, przyjemne ale głupie" albo "jeszcze pare fajek i wylecą mi płuca" or cokolwiek i postanawiasz to rzucić, choćby tak jak wzUr bęc, rzuciłeś, koniec i co? Twom zdaniem wystarczy teraz nie palić i tyle ... Tak nie jest ! Palić sie chce dalej, w końcu zdrowiejesz or zapominasz o tym co było w tym nie tak, zaczynasz rozpamiętywać fajność palenia. Walka polega na tym by nie zapominać tego co nas ruszyło do danego postanowienia i nie ulegać chwilowym słabością, wachaniom typy "może już wystarczy?". Bo jak sie złamiesz zacznie sie od nowa i dobrze o tym wiesz ze w końcu znowu dojdziesz do momentu kiedy znowu bedziesz chciał rzucić. Najgorzej jak takiego momentu w końcu nie dożyjesz a jeszcze tyle chciałeś zrobić ;)
mr.Q
 
Posty: 2958
NL

Postprzez bonn » 15 paź 2008, 18:51

6ty tydzien bez :dnb:
Avatar użytkownika
bonn
 
Posty: 379
Leeds / Mielec

Postprzez dzi » 15 paź 2008, 19:01

mr.Q napisał(a):Oj np jednego dnia odczuwasz coś typu "fak czemu ja za to płace i to jaram, przyjemne ale głupie" albo "jeszcze pare fajek i wylecą mi płuca" or cokolwiek i postanawiasz to rzucić, choćby tak jak wzUr bęc, rzuciłeś, koniec i co? Twom zdaniem wystarczy teraz nie palić i tyle ... Tak nie jest ! Palić sie chce dalej, w końcu zdrowiejesz or zapominasz o tym co było w tym nie tak, zaczynasz rozpamiętywać fajność palenia. Walka polega na tym by nie zapominać tego co nas ruszyło do danego postanowienia i nie ulegać chwilowym słabością, wachaniom typy "może już wystarczy?". Bo jak sie złamiesz zacznie sie od nowa i dobrze o tym wiesz ze w końcu znowu dojdziesz do momentu kiedy znowu bedziesz chciał rzucić. Najgorzej jak takiego momentu w końcu nie dożyjesz a jeszcze tyle chciałeś zrobić ;)
Etam ja jakoś tak nie mam :lol: No nieważne, niech sobie każdy robi jak lubi.
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez mr.Q » 15 paź 2008, 19:14

Wow, sie zastanawiałem czy mnie wycytujesz co pół zdania żeby tylko sie pokłócić, racje poudowadniać, a tu takie surprise, że jajka w czekoladzie mają na noc hehe

jestem pod wrażeniem że w końcu zaskoczyłeś, a jednak warto było, kolejna dusza zbawiona :lol:
mr.Q
 
Posty: 2958
NL

Postprzez Saimon » 15 paź 2008, 21:29

No ! mr.Q czai bo pali(ł).
A dzi jak ustąpił : )
Saimon
moderator
 
Posty: 2686

Postprzez wzUr » 15 paź 2008, 22:01

mr.Q napisał(a):...


:scri:
Avatar użytkownika
wzUr
 
Posty: 2004
Łódź

Postprzez moskwa » 16 paź 2008, 00:16

chwalcie Pana i szlugi !!
Avatar użytkownika
moskwa
 
Posty: 2854

Postprzez dzi » 16 paź 2008, 01:13

Pogadamy kiedyś w realu chłopaki bo na forum Wam nie opowiem ;)
dzi
 
Posty: 6168
Stargard Szczecinski  Charakter: neutralny neutralny      Profesja: Neurosceptyk

Postprzez Pylon » 16 paź 2008, 09:03

dzi napisał(a):Pogadamy kiedy¶ w realu ch³opaki bo na forum Wam nie opowiem ;)

na zasadzie : LOL
?
Pylon
 

Postprzez mr.Q » 16 paź 2008, 09:05

hehehe

btw mnie w realu ciężko przegadać, a zwłaszcza jak mam racje, a ja to ogólnie zawsze mam racje ;) nawet jak jej nie mam.
mr.Q
 
Posty: 2958
NL

Postprzez marvelon » 16 paź 2008, 11:12

rzucanie palenia jest łatwe. robiłem to setki razy ;)
Avatar użytkownika
marvelon
rip
 
Posty: 9934
Rozbłysk Neptuna

Postprzez vuad » 16 paź 2008, 11:26

mmm biale OCB, swiezy drum plus filterek, panie ja tylko popalam :P
vuad
 
Posty: 873
dark:city

Postprzez mr.Q » 16 paź 2008, 11:30

marvelon napisał(a):rzucanie palenia jest łatwe. robiłem to setki razy ;)

było
mr.Q napisał(a):
W końcu rzucanie to nic trudnego, robiłem to już tysiąc razy :lol:


pierwszy żartujący, pierwszy żartujący ne ne ne ne ne
mr.Q
 
Posty: 2958
NL

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hydepark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości

cron