Strona 38 z 39

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 14 mar 2012, 15:12
przez ant
zgonia. napisał(a):dalej rzucam....
nie jest fajnie, snia mi sie tak chore rzeczy ze szkoda slow, mam klopoty z wyslawianiem sie
oraz jestem non stop zla i boli mnie zoldek, jedyny plus - nie tyje..jeszcze

:|

sny ? klopoty z wyslawianiem ? a to na pewno ma jakiś zwiazek z rzucaniem palenia ? :P

irytacja i bol brzucha predzej, śmignij na basen i jakieś rozciąganie to przejdzie.. a ile nie jarasz ?

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 14 mar 2012, 15:39
przez zgonia.
13 dni.
chodzę na basen tak czy siak,
najchętniej bym sie wystrzeliła biegiem w kosmos

Re:

PostNapisane: 14 mar 2012, 21:02
przez ReAktor
ant napisał(a):
BrK napisał(a):a tym bardziej mieszkajac w warszawie :dnb:


ojej, znowu ta prowincja, ciekawe kiedy ci przejdzie... :marv:


ja to samo mam wyniosłem się na wieś i siedzę w jaskini, słucham currenta, żeby poczuć beton i odgłosy maszyn znowu- tutaj to najlepiej wchodzi bez narkotyków nawet, a tak w ogóle to chyba lepiej mieszkać na prowincji i mieć dom niż wyrzucać na Bemowie śmieci do zsypu, jak już się przypierdalasz do niego ant? no to wytłumaczenie jest nieproste.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 14 mar 2012, 21:57
przez ant
zgonia - no a nie jara (omnomnomen nomen) cię to, ze nie wydajesz kasy, nie smierdzisz, nie musisz sterczec na mrozie pod budynkami i czujesz smaki / zapachy ? ;]


reaktor - nie znoszę buractwa regionalnego, ani zakompleksionych prowincjuszy, którzy psioczą na miasto i oddadzą życie za kozią wólkę i jej czteroligową reprezentację, jak i nadętych buraków z miast, którzy twierdzą ze przez sam adres są od kogoś lepsi. co do domu na wsi - zdecydowanie się zgadzam, kiedyś w perspektywie chciałbym się wynieść na zadupie. tylko na gołym polu ciężko z knajpami, zakupami, rozrywką i znajomymi, a to w mieście uwielbiam ;)

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 14 mar 2012, 21:59
przez Kasia12
Karton mocnych 25tek wyjaralem w 5 dni . Kto mnie pobije ?

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 14 mar 2012, 22:18
przez ant
to już moja babcia paliła więcej... :lol:

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 14 mar 2012, 22:24
przez RVerbal
ant napisał(a):to już moja babcia paliła więcej... :lol:

moja jeszcze by paliła, gdyby nie umarła... na raka płuc.

ps właśnie nabijam w gilzy moją partyjkę fajek z tytoniu druma niebieskiego. jest pięknie uwędzony, czuć specyficzny aromat tytoniu kentucky, w dodatku jest przepięknie pocięty w długie niteczki, więc skręcanie to czysta przyjemność. a później podajesz takiego szluga kumplowi, a ten delikatnie wącha i chwali twoją pracę, następnie wspólnie odpalacie papierosa zapalniczkami benzynowymi i można przystępować do konsumpcji. przemyślcie to! :)
a tytoń chociaż podrożał jest wciąż zdecydowanie tańszą i zdrowszą formą palenia niż koncernówki, jak ktoś już musi palić to polecam właśnie to. tylko trzeba poświęcić czas na proces kreacji.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 14 mar 2012, 22:56
przez ReAktor
ant napisał(a):zgonia - no a nie jara (omnomnomen nomen) cię to, ze nie wydajesz kasy, nie smierdzisz, nie musisz sterczec na mrozie pod budynkami i czujesz smaki / zapachy ? ;]


reaktor - nie znoszę buractwa regionalnego, ani zakompleksionych prowincjuszy, którzy psioczą na miasto i oddadzą życie za kozią wólkę i jej czteroligową reprezentację, jak i nadętych buraków z miast, którzy twierdzą ze przez sam adres są od kogoś lepsi. co do domu na wsi - zdecydowanie się zgadzam, kiedyś w perspektywie chciałbym się wynieść na zadupie. tylko na gołym polu ciężko z knajpami, zakupami, rozrywką i znajomymi, a to w mieście uwielbiam ;)


no już nie przesadzaj, że robisz to codziennie a nie od weekendu i nie wracasz codziennie styrany po pracy, zmęczony dodatkowo zgiełkiem miasta, tak jak każdy z pracy- zgadzam się, że są plusy i minusy jednego i drugiego- najlepsze połączenie to mieć dom na obrzeżach w pobliżu większej aglomeracji, bo możesz łączyć korzyści, zalety płynące z jednego i drugiego, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdego na to stać itd. można w nieskończoność- nie wiem kto zaczął ten temat wgryzłem się w wątek dokładniej i przeczytałem poprzednie posty to już sobie uświadomiłem bardziej, że tym razem się myliłem .

Inaczej: Polska to 312 679 km² , 38 milionów ludzi z czego zagospodarowane jest tam, też jakieś "%", a niektórzy dalej chcą walczyć szabelkami o Lwów, zaś na 1 programie ogląda się fajne reportaże Elżbiety Jaworowicz.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 14 mar 2012, 23:50
przez Nitrogen Tri Hydride
ant napisał(a):to już moja babcia paliła więcej... :lol:

ironia z ironi nie jest zajebista.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 14 mar 2012, 23:53
przez ant
ReAktor napisał(a):no już nie przesadzaj, że robisz to codziennie a nie od weekendu i nie wracasz codziennie styrany po pracy, zmęczony dodatkowo zgiełkiem miasta, tak jak każdy z pracy- zgadzam się, że są plusy i minusy jednego i drugiego- najlepsze połączenie to mieć dom na obrzeżach w pobliżu większej aglomeracji


mozna jeszcze niby zamieszkać bliżej podmiejskiego lasu i jednocześnie miec w miare dojazd do jakiegos tam centrum. ja w sumie tak mieszkam, ale w pobliskim lesie bywam raz na rok, wiec nie zdaje to egzaminu...

RVerbal napisał(a):
ant napisał(a):to już moja babcia paliła więcej... :lol:

moja jeszcze by paliła, gdyby nie umarła... na raka płuc.


ja nie czaje bazy, moja przez 50 lat jarała poltorej paczki carmenów dziennie - najwiecej do sniadania - a teraz ma po wszystkich badaniach pluca czyste jak łza. i weź tu człowieku zrozum świat.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 00:10
przez Kasia12
to jest 30 dziennie . Ja wypalalem 2 paczki po 25 mocnych dzienne . Przezucam sie na cos lzejszego i mniej hardcoreowy styl zycia

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 11:11
przez zgonia.
ant napisał(a):zgonia - no a nie jara (omnomnomen nomen) cię to, ze nie wydajesz kasy, nie smierdzisz, nie musisz sterczec na mrozie pod budynkami i czujesz smaki / zapachy ? ;]


nic mnie nie jara...:(

oraz odnośnie oftopu...nienawidzę wsi, przedmieść i wszystkich miejsc w których jest cicho..mam blyskawiczną depresje, histerie i telepiaca nerwowosc...niemalze szalenstwo. zawsze tak mialam.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 11:34
przez kaka
Ja mam zupełnie odwrotnie a niebawem czeka mnie wyrzucanie śmieci do zsypu na Bemowie;/ Nie wiem jak to przeżyje...
Ale nie dziwie Ci się, że lubisz miasto, skoro mieszkasz we Wrocławiu, najzajebistrzym mieście w Polszy!
Warszawa jest chujowa.
A co do niepalenia to nie palę nadal, ale za to obsesyjnie pilniczkuję paznokcie.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 11:57
przez ant
zgonia. napisał(a):nic mnie nie jara...:(

oraz odnośnie oftopu...nienawidzę wsi, przedmieść i wszystkich miejsc w których jest cicho..mam blyskawiczną depresje, histerie i telepiaca nerwowosc...niemalze szalenstwo. zawsze tak mialam.



ej.. a taka samczo auto-motywacja typu "haa, dobra jestem, przeciez nie spieprze tylu dni niepalenia przez jedną slabosc, to by było mega niezgoniowe!" nie ? nic ?


ja uwielbiam ciszę, pole, zadupie, trawe i zero ludzi naokoło. bardzo kocham, takie warunki są super. tylko że nie dłużej niż trzy dni. to jest idealne na relaks, ale na co dzien to bym chyba eksplodował z nudów. czasami w nocy wsiadam w fure i przejezdzam pol miasta naokoło |BO TAK, żeby sobie obejrzeć, wiec chyba jednak daleko mi troche do lasu :|

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 12:07
przez zgonia.
dzieki ant za grupę wsparcie, milo mi,
luz, nie bede juz jarac i koniec, tak postanowilam, w zasadzie bez zadnej motywacji,
nie chce szukac argumentow bo zawsze sa za i przeciw, wiec zabawa w ta gre jest ryzykowna
nie i koniec.

no dobra..zauwazylm ze rolety mi sszarzaly od dymu a na dwor nie mam zamiaru wychodzic na papierosa.

oraz w oftopie:
mnie relaksuje gwar, nie chodzi o nude na przedmiesciach czy tam wsi, poprostu cisza jest nie dla mnie
a wroclaw juz nie taki cudny...jebac euro i stolice kultury oraz erazmusow z hiszpani.
pilniczki szklane sa wyjebane
w kosmos ;)

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 12:46
przez Nitrogen Tri Hydride
jak na raz chcesz cos rzucic to zapomnij kurwa! stopniowo. chyba ze nie jestes uzalezniona fizycznie. wtedy nie ale mozna zmniejszac dawki. ja np kilka dni nie pilem i jak sie nakurwilem to za te kilka dni plus na miesiac do przodu. tzn mozna na raz rzucic ale to komplikuje funkcjonowanie w spoleczenstwie.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 13:02
przez ant
zgonia. napisał(a):wroclaw


o! wpadasz tu?
może jakaś wymiana mazowiecko śląska, bo ekipa wbijamy ;)
w ten weekend pije po raz pierwszy od jakos tam bardzo długo :twisted:

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 13:32
przez ::Screw::
Nie palę drugi tydzień :-)
Przepaliłam się strasznie jednego dnia i postanowiłam ponownie spróbować rzucić. W chwilach słabości ratuję się e-papierosem, a następną lekturą oczekującą na wchłonięcie jest "Jak skutecznie rzucić palenie" Allena Carra.

Motywację mam ogromną, zbyt wiele jest plusów niepalenia aby je wymieniać :-)


gl wszystkim walczącym z nałogiem :)

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 15:52
przez ant
::Screw:: napisał(a):e-papierosem



czym ? :|

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 16:24
przez ::Screw::
Papieros elektroniczny, mój daje radę :)

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 16:41
przez ant
przerzucenie sie na elektroniczne fajki to rzucenie palenia ? pff :P

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 17:10
przez ::Screw::
heheh wiesz, chodzi o to że nie truję się już tą "smołą" :P
tak czy siak, lepsza para wodna nasączona substancjami smakowymi i nikotyną niż zwykłe papierosy :)

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 18:37
przez ReAktor
to dobrze czyli nadal zachowają się takie obficie jędrne.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 15 mar 2012, 18:57
przez ::Screw::
ReAktor napisał(a):to dobrze czyli nadal zachowają się takie obficie jędrne.

:o :lol:

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 16 mar 2012, 08:56
przez ReAktor
::Screw:: napisał(a):
ReAktor napisał(a):to dobrze czyli nadal zachowają się takie obficie jędrne.

:o :lol:

no ja nie pamiętam, że zrobiłem wtedy takie oczy pierwszy raz :mrgreen:

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 16 mar 2012, 11:35
przez Nitrogen Tri Hydride
ja wczoraj przy piwie ostatnie fajki kumplowi wyjaralem na spolke no i dzis mam zgage. sa psychoterapie, plastry aikido a jak slysze takie pierdolenie tych ludzi co tego uzywaja to mam wrazenie ze sa niezaradnymi cipami do manipulacji. pale malo. tyle co nic w porownaniu do tego co bylo. co odstrasza? cash baby, ale tez fakt ze zawsze jakas zgaga i smrod z ryja mi sie wlacza jak popale za duzo. najlepiej ograniczyc zeby sie nie meczyc uzywki, ale calkowita rezygnacja jest meczaca na dluzsza mete. chodzisz podkurwiony, wyzywasz sie na innych i hejterstwem zarazasz bo Cie cisnie ale postanowienie masz by sobie cos udowodnic. i zamiast koncentrowac sie na zyciu to niby cos robisz ale koncentrujesz sie na boku na uzywkach. tak to jest z nalogami.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 16 mar 2012, 12:27
przez ant
Obrazek

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 16 mar 2012, 23:10
przez Nitrogen Tri Hydride
no taka prawda. dzis mam dobry dzien. pieniadze za zabojstwo Twej osoby zamienie na komplet 4pakow. daje Ci jeszcze tydzien.

a tak na serio co Cie tak kurwa nie lubia? ja dostalem po ryju na osiedlu w szkole etc. a Ty popierdalasz i dalej kazdy Cie kurwa nienawidzi. lata mijaja a jestes lepszy niz Kennedy :lol: bedziesz sie jak debil cieszyl ale Twoja brocha. wez idz na ekstrakcje gazu lupkowego.

reasumujac jestes prze boss ze Cie kurwa tak kochaja. ide na pulpizdo pulpetu elą.

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 17 mar 2012, 13:08
przez Nitrogen Tri Hydride
kurwa jednak sie niechcacy znowu zajebalem :lol:

jeden chuj tam, ant Ty wiesz ze Cie lubie. dlatego pisze z duzej litery. a jak mi powiesz ze dlatego ze sie Ciebie bojem to Ci zakurwie cegla :jazda:

Re: Rzucamy palenie??????????????????????????????

PostNapisane: 17 mar 2012, 16:05
przez ant
***:

amooooooniak jezu :lol: nie zmieniaj się nigdy!
człowiek śrubokręt!