Strona 34 z 39

PostNapisane: 19 lis 2009, 15:32
przez obsceniq
4 dzien bez szlugow, zero plasterkow, piguleczek i innego syfu. Nosi mnie tak ze malo nie wpieprzylem kierowcy autobusu :lol:

PostNapisane: 19 lis 2009, 15:41
przez janii
Dzisiaj jest dzień rzucania palenia. Przyjmując, że rzuciłeś palenie o 4 dni za wcześnie to idź sobie palić przez 4 dni i rzuć. Wtedy będzie w zgodzie z tym co mówią w lekarze w TV.
Idę zapalić.

PostNapisane: 19 lis 2009, 18:40
przez PK
obsceniq napisał(a):4 dzien bez szlugow, zero plasterkow, piguleczek i innego syfu. Nosi mnie tak ze malo nie wpieprzylem kierowcy autobusu :lol:

o ja pierdolê. przecie¿ to jest gorsza katorga dla organizmu ni¿ palenie.
pal dalej tylko coraz mniej. takie rzucanie z dnia na dzieñ to szok dla organizmu i nic dobrego z tego nie wyniknie.

PostNapisane: 19 lis 2009, 19:43
przez obsceniq
PK palisz?

ed. ogolnie to musze powiedziec ze ujdzie, troche mnie ciagnie, ok, troche fchuj, ale ogolnie jedyny minus to ze wkurwiony chodze non stop.

PostNapisane: 19 lis 2009, 19:52
przez ant
obsceniq napisał(a):4 dzien bez szlugow, zero plasterkow, piguleczek i innego syfu. Nosi mnie tak ze malo nie wpieprzylem kierowcy autobusu :lol:


no,napisz cos jeszcze, forumowy pozerze...

PostNapisane: 19 lis 2009, 19:53
przez skeez
ja mialem odwrotnie, przez 7 tyg chodzilem potulny jak baranek, wszystko mi sie chcialo, bylem pelen checi do zycia, optymista i w ogole, a teraz jak znowu zaczalem jarac to wszystko mnie wkurwia.




wkurwilem sie, ide zajarac.

PostNapisane: 19 lis 2009, 20:07
przez safeĆ
hyhh.. ja wróciłam do palenia bo miałam wrażenie, że towarzystwo ma dosyć mojego niekończącego się focha ;]

wcale nie dlatego, że jestem słabą dupą, która nie radzi sobie z nałogiem ;)

PostNapisane: 19 lis 2009, 20:10
przez obsceniq
ant napisał(a):
obsceniq napisał(a):4 dzien bez szlugow, zero plasterkow, piguleczek i innego syfu. Nosi mnie tak ze malo nie wpieprzylem kierowcy autobusu :lol:


no,napisz cos jeszcze, forumowy pozerze...


spierdalaj.


Wiele ludzi ktorych znam a rzucali szlugi chodzilo rozdraznionych, a jeszcze wiecej z nich jara dalej. :lol:

PostNapisane: 19 lis 2009, 20:20
przez ANECZKAAAA
safeĆ napisał(a):hyhh.. ja wróciłam do palenia bo miałam wrażenie, że towarzystwo ma dosyć mojego niekończącego się focha ;]

wcale nie dlatego, że jestem słabą dupą, która nie radzi sobie z nałogiem ;)


dziwna bylas :lol: 8)

PostNapisane: 19 lis 2009, 20:31
przez odyzxc
rzuciłem

PostNapisane: 19 lis 2009, 20:37
przez obsceniq
a ile czasu paliles i ile juz nie palisz?

PostNapisane: 19 lis 2009, 20:38
przez ant
obsceniq napisał(a):Wiele ludzi ktorych znam a rzucali szlugi chodzilo rozdraznionych, a jeszcze wiecej z nich jara dalej. :lol:



no, to kurwa nam napisz jeszcze jaki z ciebie kozak.
no dawaj, laski piszczą !

PostNapisane: 19 lis 2009, 20:49
przez Blazin
ant, o co chodzi z tym dopierdalaniem sie do obsceniqa?

PostNapisane: 19 lis 2009, 20:54
przez obsceniq
na forum chcial sie polansowac troche .

PostNapisane: 19 lis 2009, 20:59
przez sushilabel
Rumcajs na frustracji :lol:

PostNapisane: 19 lis 2009, 21:01
przez obsceniq
mozliwe, nie znam go i na pewno jest strasznie przemilym gosciem, ale kiedy przypieprza sie do mnie o granie kozaka na forum i ogolny lans to tak jak by emoczo przypieprzal sie o wrzucanie glupich obrazkow :lol:

PostNapisane: 19 lis 2009, 21:08
przez ant
oj dooobra. chcialem zeby ci sie przeze mnie zachcialo jeszcze bardziej jarac :azbest:

PostNapisane: 19 lis 2009, 21:13
przez obsceniq
:wulkan:

PostNapisane: 19 lis 2009, 22:06
przez odyzxc
paliłem od '99... nie palę od stycznia (ale to nie noworoczne postanowienie wbrew pozorom hehe)

PostNapisane: 19 lis 2009, 23:52
przez obsceniq
hmm, keep it up :dnb:

PostNapisane: 20 lis 2009, 01:23
przez PK
obsceniq napisał(a):PK palisz?

no jaram, ale nie na³ogowo.
ja w ogóle nie czajê jak mo¿na siê od szlugów uzale¿niæ. dziwna sprawa.

PostNapisane: 20 lis 2009, 10:43
przez zuluu
Mo¿e po prostu siê nie zaci±gamy :lol:

PostNapisane: 20 lis 2009, 10:50
przez skeez
spoko, tez tak mowilem i pierdolilem głupoty, że nie wiem jak sie mozna uzależnic, że nie wiem jak mozna palic nalogowo, ze to kwestia silnej woli itepe.

PostNapisane: 03 wrz 2010, 00:41
przez kempa8
ogladam us open, sacze piwko, w tle muzyczka przygrywa... a ja bez papierosa czuje sie jakby mi ktos reke upierdolil... 11 doba bez cmika rozpoczeta. bez wspomagaczy, moja druga proba rzucenia w ciagu 13 lat ciaglego jarania (pierwsza jakos 6 lat temu zakonczyla sie na 5 dniach, wiec jest progres ; ] )

PostNapisane: 03 wrz 2010, 00:53
przez ANECZKAAAA
3 dni nie jaralam,ale mam takiego stresa ,ze poszlam po pety, wiem wiem glupia jestem.
pozdrawiam

PostNapisane: 03 wrz 2010, 00:56
przez Yabol
Obrazek

rzucanie palenia się tutaj zaczyna i tutaj kończy ;)

PostNapisane: 03 wrz 2010, 01:10
przez lukaut
nigdy nie paliłem szlugów.
kiedyś byłem na bibie gdzie jakaś panna kupiła szlugi żeby porozdawac bo sama nie pali.

PostNapisane: 31 paź 2010, 18:55
przez zgonia.
1 dzien, 5 tabexow, 3 fajki, wegetacja, zamarzlo pieklo.

PostNapisane: 31 paź 2010, 22:31
przez ANECZKAAAA
6 dni :dnb:

dzisiaj juz spadlo mega cisnienie.ciekawe kiedy znowu przyjdzie:/ az sie boje pomylec.

PostNapisane: 31 paź 2010, 23:27
przez skar
nie palcie, to najbardziej bezsensowny nalog

palilem z 2-3 miesiace kiedys jak jeszcze szlugi byly duzo tansze niz teraz a i tak mi bylo zal kasy na to i przestalem