Co u Guldana?

przez **Zvier** » 25 lut 2009, 20:19

Gdzie się podział użytkownik Guldan ;(

przez **wodzini** » 25 lut 2009, 20:21

przez **Zvier** » 25 lut 2009, 20:28

przez **wodzini** » 25 lut 2009, 20:34

naa still nothing...

chyba nie mialem netu za jego swietnosci..

przez **DeVIdzEj** » 25 lut 2009, 20:36

przez **amon** » 25 lut 2009, 20:37

cos kojarze ale nie wiem co...

cos mi sie kojarzy z rycerzami?

przez **CuBa** » 25 lut 2009, 20:46

goly chlop z lukiem i siekiera w piwnicy
i przebrany za weza czy tam kobiete.
nie pamietam juz, ale byl konkretny

przez **Pawlak** » 25 lut 2009, 20:49

rucha świnie w stroju noworodka i z łbem kozła na głowie w swojej leśnej kryjówce albo nie ma czasu na dnb.pl :?:

przez **BISZUKS** » 25 lut 2009, 21:09

słyszałem że wyruszył w daleką wędrówkę w poszukiwaniu pierscienia, ale to tylko plotki roznoszone po srodziemiu

przez **wodzini** » 25 lut 2009, 21:12

ja slyszalem ze reperuje atarii w crystal castles

Strona WWW · przez **:break:** » 25 lut 2009, 21:18

przez **Azbest** » 25 lut 2009, 21:19

a ja słyszałem, że znudziło mi sie to konto i założyłem nowe - o wiele wiele ciekawsze

przez **madierfakier** » 25 lut 2009, 21:21

Zbiera "serki" w Montezuma's Revenge.

Obrazek

przez **Azbest** » 25 lut 2009, 21:29

Poznał super dziewczynę, dostał wymarzoną pracę, wozi się ostatnio kadilakiem

i czeka na narodziny drugiego dziecka - tym razem chłopca :wink:

ech... ten nasz guldan, kurde no - niektórym to się układa w życiu, pozazdrościć :wink:

guldek - jeżeli teraz to czytasz to pozdrawiam ciebie i Twoja rodzinę :wink:

przez **zgonia.** » 25 lut 2009, 22:56

zatrzasnal sie w piwnicy, a rodzina przypadkowo przysypala go kartoflami...przetrwał 3 miesiace jedzac na przemian ziemniaki i swoje odchody ale w pierwszych tygodniach listopada przysypany został 3 tonami wegla. zaczal go konsumowac jednak szybko zorientowal sie ze wengiel działa jako srodek wiazacy substancje wspomagajace szybka perystatyke jelit...i z powodu braku odchodow i kartofli po 3 miesiacach umarl z glodu...rodzina odkryla zwloki dopiero po zakonczeniu sezony grzewczego i myslac ze odkryla zwloki swojego przodka z czasów prekambryjskich (ze wzgledu na obecnosc obiektu pod gora wegle) przekazala jego zwloki do celów badawczych jednak po wnikliwych analizach czaszki okazało sie ze czaszka choc sillne zewnetrzne wyznaczniki sugerowala na neandertalskie pochodzenie to obecnosc wysoko przetworzonych substancji chemicznych w kosciach nieznanych cywilizacji tamtych czasów jednoznacznie dowiodła fałszywości znaleziska to spowodowało obciązenie rodziny kosztami badania a z racji braku wyplacalnosci nastepcy genetyyczni do 4 pokolenia w przod zostali obciazeni zajeciem komorniczym telewizora.

przez **Pylon** » 25 lut 2009, 22:59

przez **Think** » 25 lut 2009, 23:04

Guldana zjadły świnki morskie

przez **koroshiya** » 25 lut 2009, 23:13

ja mysle ze schudł

przez **nezor** » 26 lut 2009, 03:36

Jako harcerz rzeczpospolitej zabrał grupę orlików na koncert Pidżamy Porno.

przez **Azbest** » 26 lut 2009, 07:26

Pojechał na misję do Afganistanu...

...sam

Ech ten nasz Guldan - dzielny i męski, odważny i zdecydowany.

przez **RanyJulek** » 26 lut 2009, 11:06

haha, zaraz go poinformuje co tu sie dzieje to moze sie wypowie, lol :dnb:

przez **madierfakier** » 26 lut 2009, 11:07

Stykają się pisiorami.

przez **catbread** » 26 lut 2009, 11:14

ostatnio poznalam jego dziewczyne, ale zapomnialam sie spytac co u guldana ;/

przez **Zvier** » 26 lut 2009, 11:25

Zapewne nie chciałaś jej zawstydzić.

przez **catbread** » 26 lut 2009, 11:27

zapewne

przez **ReAktor** » 26 lut 2009, 12:05

a Guldan to sobie lubi poguldanic z siusiakiem z rana i swinke dotyka tez ? :hasi:

fajnie

przez **nezor** » 26 lut 2009, 13:49

Guldan zapewne przesiaduje w oberży pod Kogucim Piórem gdzie zajada się wędzonką, żółtym serem, popija miód z koziego pęcherza i zbiera siłę do walki. Nie w głowie mu karczmienne niesnaski i dziewki, które za garść srebrników dałyby się wychędożyć w stodole.

przez **Zvier** » 26 lut 2009, 14:06

Ty, Feliks... :lol:

przez **CuBa** » 26 lut 2009, 14:46

walenie konia w wieziennej gwarze to "na wesoło", np: "z rana było na wesoło "

przez **lukaut** » 26 lut 2009, 14:51

niewiem , niesiedziałem.

Co u Guldana?

Co u Guldana?

Kto przegląda forum