Supermarkety

przez **Duncan I** » 01 mar 2009, 22:00

Czy słyszeliście może o rzeczach, które dzieją się w supermarketach? Przerabianie dat przydatności do spożycia lub ich usuwanie. Otwieranie np. słoików w magazynie, spożywanie części zawartości a potem sprzedawanie ich? Sprzedaż zgniłych bananów lub śmierdzących kurczaków??
Może ktoś pracował w czymś takim i ma dokładne info??

przez **Azbest** » 01 mar 2009, 22:01

nie dość, że diler to jeszcze tajniak z sanepidu...

przez **Zefi** » 01 mar 2009, 22:34

przez **Pylon** » 01 mar 2009, 22:37

ja slyszalem ze w supermarketach sprzedaje sie zywnosc , ubrania , garki i chemie spozywcza

przez **Duncan I** » 01 mar 2009, 22:45

Garki. Np. takie którymi pracownicy wcześniej grali w pingpona?

przez **Pylon** » 01 mar 2009, 22:47

nie.
takie garki

przez PK » 01 mar 2009, 22:52

ja s³ysza³em.

przez **Paweł K.** » 01 mar 2009, 23:58

ja że

Strona WWW · przez **:break:** » 01 mar 2009, 23:59

Azbest napisał(a):nie dość, że diler to jeszcze tajniak z sanepidu...

przez **Pawlak** » 02 mar 2009, 00:02

wczoraj w tesco po szamę byłem. baba myła ścierą mięso. śmierdziało. poszedłem do domu.

przez **ANECZKAAAA** » 02 mar 2009, 00:05

takie rzeczy nie tylko dzieja sie w supermarketach.

przez **Pawlak** » 02 mar 2009, 00:09

@ aneczka no dobra przed tym się praktycznie nie da uchronić a ja wolę tego nie widzieć :wink:

ed. byłem dzisiaj po ser w osiedlowym - data ważności - do jutra

przez **catbread** » 02 mar 2009, 00:20

ja kiedys kupilam wyjebana salatke krolewska z lososiem ze sfermentowanym pomidorem.

przez **Duncan I** » 02 mar 2009, 00:20

Pawlak napisał(a):wczoraj w tesco po szamę byłem.

O fuck! Nie radze :lol:

Jeżeli we wszystkich sklepach tesco dzieją się to samo, to stanowczo odradzam ]:->

przez **Pawlak** » 02 mar 2009, 00:22

nie będę się słuchał dilera

przez **Duncan I** » 02 mar 2009, 00:25

Rób jak chcesz jak coś to ostrzegałem

Strona WWW · przez **:break:** » 02 mar 2009, 00:32

tak w ogole to BYLO

przez **adriano_italiano** » 02 mar 2009, 15:57

dzieki za ostrzezenie Duncan_1

przez **Blah** » 02 mar 2009, 16:21

to nie diler to black PRowiec z Carrefour'a

przez **Duncan I** » 02 mar 2009, 16:38

Blah napisał(a):to nie diler to black PRowiec z Carrefour'a

Bingo

przez **Nitrogen Tri Hydride** » 02 mar 2009, 17:29

mam wieksze zaufanie do biedronki zabki sklepikui kolo domu etc niz do wiekszych supermarketow. kerfury i auchany leca czasem tak w chuja z klientem ze glowa mala. mycie kurczakow to u nich norma, a takie sciemy przechodza jak kontroler z sanepidu jest lasy na kase.

przez **Duncan I** » 02 mar 2009, 18:05

Sanepid pojawia się może raz na rok. Poza tym chocby jeden kontroler na głowie stanął nie sprawdzi nawet połowy tego co powinien. Audyty z centrali też raczej są zapowiadane. Praktycznie taki sklep może wam sprzedawać gówno w puszkach. :wink:

przez **popek** » 02 mar 2009, 18:34

ogolnie w marketach kupuje wszystko co paczkowane.... owoce, warzywa w wiekszej ilosci to na gieldzie spozywczej lub na bieząco na targowisku, mieso - wedliny tylko w jednym sprawdzonym miesnym, pieczywo w jednej sprawdzonej piekarni... ogolnie to jest bezznaczenia czy to market czy osiedlowy - miemal wszedzie tna w chuja zeby sprzedac... trzeba miec swoja miejscowe gdzie wiesz ze zawsze jest dobre a pani ekspedietka cie zna i odradzi kupic kielbaski bo juz tydzien leza - chujowo by bylo stracic stalego klienta.

przez **blue print** » 02 mar 2009, 18:37

Duncan I napisał(a):taki sklep może wam sprzedawać gówno w puszkach.

przez **Basebox** » 02 mar 2009, 18:41

ej a marcpol?

co sadzicie o marcpolach?

ja tam kielbase kupuje... chyba nie jest zla., poki co mi trzeci ogon nie rosnie, cycki pod pachami tez

przez **Duncan I** » 02 mar 2009, 18:46

popek napisał(a):ogolnie w marketach kupuje wszystko co paczkowane....

Robi się tak, zmywaczem do paznokci delikatnie ściera się date i datownikiem nanosi się nową

widziałem na własne oczy jak w ten sposob ponad 60 paczek kawy zostało odnowione.

przez **eisha** » 02 mar 2009, 19:01

ja widziałam jak dosypują apaapapapa do kawy.

nie kupuj w marketach i tyle.
sam sobie zbieraj ziarna kawy, wypalaj, a potem zmiel w młynku.

medal za ten temat, jakby od dzisiaj przekręty były.

przez **Azbest** » 02 mar 2009, 19:03

o eisha mamie - tu jesteś - wszędzie cie szukałem...

przez **eisha** » 02 mar 2009, 19:05

byłam na zakupach w tesco mój drogi.

przez **Azbest** » 02 mar 2009, 19:08

och jaka dzielna - moja mała słodka ejsza....

Supermarkety

Supermarkety

Kto przegląda forum