Sloe gin to gin aromatyzowany owocami krzewu tarniny (Prunus spinowa). Owoce tarniny są bardzo cierpkie w smaku. W Anglii, ojczyźnie ginu, tradycyjnie zbiera je się na przełomie września i października. Prawidłowo sloe gin produkowany jest przez macerację owoców ginem z dodatkiem cukru jednak wiele komercyjnych marek produkuje go po prostu przez aromatyzowanie neutralnego spirytusu zbożowego ekstraktem z owoców tarniny. Zwyczajowa zawartość alkoholu w Sloe Gin wynosi 15%-30%.
Dwie najpopularniejsze marki sloe ginu to Playmouth i Gordon’s. Oprócz tego zainteresowani produkcją nalewek i likierów metodami domowymi z pewnością dokopią się do wielu ciekawych przepisów.
Sloe gin można serwować jako digestif, z lodami waniliowymi lub w niezliczonych drinkach.
Chaser napisał(a):Uwielbiam Gin, a w jego pierwotnej nazwie Genever. Zwykle kupowałem sobie buteleczkę 0,7 Seagrams Gin, o takiej:
madierfakier napisał(a):Lubuski to po prostu polski, chamski, twardy gin z wyraźną nutą jałowca. Jak się nim dobrze napierdolić to rzeczywiście gorszego kaca nie miałem nigdy niż po Lubuskim, ale ja go tam cenię i lubię za ten wyrazisty, chamski smak.(...)
janii napisał(a):A w temacie stoi jak wół - trochę kultury.
sushilabel napisał(a):no właśnie TROCHĘ
janii napisał(a):sushilabel napisał(a):no właśnie TROCHĘ
No własnie, trochę to jest więcej niż "nic kultury", które zaprezentowałeś wyżej
Co do whisky/whiskey...ja wiem, wiem, profanacja i w ogóle, ale mnie to smakuje ;-] Nie twierdzę, że kupuję najdroższą łychę tylko po to żeby zalać ją colą, aż takim profanatą nie jestem, ale Jim Beam Yellow label, Johnnie Walker Red Label czy też Grant's z colą i cyntryną lubię ;-]
ps. co do brandy (np. metaxa) z colą to nie wiem, nie jestem przekonany.
Chaser napisał(a):Akurat Johnnie Walker Red Label, został stworzony do tego aby go mieszać
janii napisał(a):blue print napisał(a):digital napisał(a):zrobił na mnie wrazenie
No co no. Mógł zrobić. To jest wtedy jak ktoś ci podsuwa coś do wypicia, a ty myślisz "...ale gówniany kolor i pewnie taki też będzie smak". Jednak po wypiciu mówisz "hmmmmm, zajebiste to. MOAAAAAAAR!"
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości