Strona 4 z 305

PostNapisane: 13 maja 2006, 16:39
przez hiraz
paluszek napisał(a):Mecz Polska - Brazylia.
Piłkarze Brazyli wchdoza do szatni. Patrzą - a tam tylko jedna koszulka dla Ronaldo. No to mowia mu - "Ronaldo, dobra bedziesz gral sam". Reszta druzyny poszla do pubu na piwo..
Ronaldo sam bez bramkarza niezle sie spisywal..
Reszta druzyna w pubie po jakims czasie wlaczyla telegazete zeby zobaczec jaki wynik - 0:1 dla brazyli (34' Ronaldo)
noto sie ciesza.. jakis czas pozniej patrza a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Rasiak).
Nastepnego dnia spotykaja sie z Ronaldo i mowia:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramke? Przeciez tak dobrze ci szlo...?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldo - w 46' dostalem czerwona kartke...

:):):)

PostNapisane: 13 maja 2006, 16:57
przez desire
www.drumandbass.pl otwarte !!!! enjoy








































:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: 13 maja 2006, 17:14
przez hiraz
co to jest małe,żółte i kopie?????













































mala,żółta kopraka :D :D

PostNapisane: 13 maja 2006, 17:33
przez .p.o.s.u.
desire napisał(a):www.drumandbass.pl otwarte !!!! enjoy








































:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:



dobre, ale stare i było :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: 13 maja 2006, 18:22
przez desire
.p.o.s.u. napisał(a):
desire napisał(a):www.drumandbass.pl otwarte !!!! enjoy








































:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:



dobre, ale stare i było :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


dowcip aktualny do dzisiaj 1!11!!!!!1 :lol:

PostNapisane: 13 maja 2006, 18:34
przez shtefi
Czym jest trup blondynki w szafie?

Zeszlorocznym mistrzem w chowanego:)

PostNapisane: 13 maja 2006, 19:14
przez paluszek
jak sie nazywa zyd w kosmosie >???

-ufojudek

PostNapisane: 13 maja 2006, 20:06
przez everyman
nie wiem czy było ale wrzucam:

"Ciężka dola kontrolera" - dramat w jednym akcie

Miejsce i czas akcji: Kraków, autobus linii 173 – prawie pusty. Środek zimowego dnia, na dworze pada śnieg.

Postaci występujące: Kanar, Kierowca, Ja. Siedzę w autobusie. Nagle wsiada Kanar.

Kanar: Bileciki do kontroli.
(Siedzę dalej i tylko szyderczo się uśmiecham)
Kanar: Bileciki!
Ja: Trąbka!
Kanar: Jaka trąbka?
Ja: Jaki bilecik?
Kanar: Proszę się nie wygłupiać i pokazać mi bilet!
Ja: Po co?
Kanar: Jestem kontrolerem MPK!
Ja: Nie wierzę panu!
Kanar: (pokazując mi legitymację kontrolera MPK) Oto moja legitymacja.
Ja: (pokazując legitymację szkolną) Oto moja.
Kanar: Proszę pokazać mi bilet!
Ja: Proszę pokazać mi pańską kartę szczepień!
Kanar: Ma pan bilet?
Ja: NIE!
Kanar: W takim razie proszę o dokumenty.
Ja: Nie mam.
Kanar: A ta legitymacja?
Ja: To nie moja. Znalazłem.
Kanar: To dlaczego jest na niej pańskie zdjęcie?
Ja: Zbieg okoliczności...
Kanar: Proszę pokazać mi dokumenty!
Ja: Są TAM! (wskazuję na wewnętrzną kieszeń kurtki Kanara).
Kanar: Proszę pokazać mi PANA dokumenty!!!
Ja: Którego pana?
Kanar: Pokaże mi pan dokumenty?
Ja: Nie pokażę!
Kanar: Bo zawołam Policję!
Ja: Bo zawołam ojca!
Kanar: Proszę przestać się wygłupiać!
Ja: Proszę przestać się czepiać!
Kanar: Pokaże mi pan bilet albo dokument?
Ja: No nie! Pan jest monotematyczny!!!
Kanar: Jeśli nie zobaczę biletu, będę zmuszony pana zatrzymać.
Ja: Może wreszcie wyjaśni mi pan, kim pan jest?
Kanar: (trochę zmieszany) Jestem kontrolerem MPK!
Ja: Proszę o legitymację.
Kanar: Już pan widział!
Ja: Chcę do ręki!
(Kanar wyciąga legitymację i podaje mi)
Ja: (biorę ją, chowam do kieszeni, po czym wyciągam) Dzień dobry, bileciki do kontroli.
Kanar: Co proszę???
Ja: Słyszał pan, jestem kontrolerem i proszę pana o bilet do kontroli.
Kanar: To ja jestem kontrolerem!!!
Ja: Ma pan bilet?
Kanar: Nie potrzebuję, pracuję w MPK!
Ja: Tak, a mój ojciec pracuje w NASA. Płaci pan teraz, czy mam wystawić blankiecik?
Kanar: (rzucając się na mnie) Proszę oddać mi moją legitymację!!!
Ja: Aaaaaa!!! To jest napad na człowieka na służbie! Panie kierowco, proszę zatrzymać autobus!!!

(Kierowca zatrzymuje autobus, wychodzi z kabiny i podchodzi do nas)
Kierowca: Co tu się dzieje?
Ja: Jestem kontrolerem MPK, a ten pan nie ma biletu!
Kanar: Nieprawda! To ja jestem kontrolerem, a on nie ma biletu!
Kierowca: (zwracając się do nas obu) Proszę o legitymację. (Podaję mu legitymację, on ogląda ją dokładnie i mówi do mnie) To nie jest pana zdjęcie!
Ja: Jestem po operacji plastycznej.
Kierowca: (do Kanara) Ale pan jest całkiem podobny...
Kanar: Bo to moja legitymacja!
Kierowca: (wskazując na mnie) Tylko dlaczego miał ją ten pan?
Kanar: Bo mi ją zabrał!!!
Ja: Nieprawda! To jest pomówienie!
(przypadkiem wypada mi z kieszeni karta miesięczna)
Kierowca: (podnosząc ją) Czy to pana?
Kanar: Przecież mówił pan, że nie ma biletu!
Ja: A niby skąd miałem wiedzieć, że wystarczy karta? Przecież pan pytał o bilet!
Kanar i Kierowca (razem): IDIOTA!!!
:D

PostNapisane: 14 maja 2006, 12:19
przez asmo
W parku na ławce siedzi atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę. Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ją poderwać.
- Jaką książkę pani czyta?
- "Geografię seksu".
- I jaka jest główna myśl tej książki?
- Że najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie.
- Pani pozwoli, że się przedstawię. Nazywam się Mojżesz Winnetou.


Mała amerykańska dziewczynka przychodzi rano do kuchni i widzi półnagiego mężczyznę, który grzebie się w lodówce.
Dziewczynka: Czy pan jest naszym nowym babysitter?
Mężczyzna: Nie. Ja jestem nowym motherfucker.


Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieść mocz do analizy. Gość się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwoch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco:
- Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany a pan niech przestanie walić konia w wannie to nie będzie pana bolał łokieć...


Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie ostatni, krzyczy:
- Panowie, zdrada, jesteśmy w odbycie - wracajmy!
Całe stado w tył zwrot, a ten plynąc dalej mruczy pod nosem:
- I tak rodzą się geniusze.


Kowalski poszedł z żoną na imprezę, a tam okazało się że jest to seks grupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu Kowalski zapala światło i mówi:
- Stop, kurwa, stop! Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod rząd robię loda!!!


Czym się różni motorynka od brzydkiej dziewczyny?
- Niczym. Fajnie się jeździ dopóki kumple nie zobaczą.

PostNapisane: 14 maja 2006, 12:31
przez asmo

PostNapisane: 14 maja 2006, 17:43
przez hiraz
Do reprezentacji Polski trafil nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie
przed
treningiem Pawel Janas
narysowal na tablicy wielki prostokat i zaczal uderzac w niego pilka.
- Pilka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokat. Bramka, pilka do bramki to
dobrze, rozumiesz? Wstal
nasz nowy Murzyn, lekko poszarzaly i odzywa sie do trenera Janasa:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu zone,
dzieci a studiowalem
filologie polska i mowie w tym jezyku lepiej niz niejeden Polak!
Pawel Janas popatrzyl na niego ze zdumieniem i powiedzial:
- Siadaj synu, ja mowie do Rasiaka

PostNapisane: 14 maja 2006, 20:21
przez puchcioDNB
Kontrreformator napisał(a):http://teledyski.onet.pl/10172,1045590,teledyski.html obowiazek :D :lol:


:o hehe......

hiraz napisał(a):Do reprezentacji Polski trafil nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie
przed
treningiem Pawel Janas
narysowal na tablicy wielki prostokat i zaczal uderzac w niego pilka.
- Pilka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokat. Bramka, pilka do bramki to
dobrze, rozumiesz? Wstal
nasz nowy Murzyn, lekko poszarzaly i odzywa sie do trenera Janasa:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu zone,
dzieci a studiowalem
filologie polska i mowie w tym jezyku lepiej niz niejeden Polak!
Pawel Janas popatrzyl na niego ze zdumieniem i powiedzial:
- Siadaj synu, ja mowie do Rasiaka


:lol: :lol: :lol: dobre.......hehe......

ach ten Rasiak...... :roll:

PostNapisane: 15 maja 2006, 01:02
przez Malicious!
Matura 2006 język Angielski - PRZECIEK!
Zad. 9, poziom podstawowy
"Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupileś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyleś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wachliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosic jego reklamację. Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy nabyłes urządzenie i zaproponuj rozwiązanie problemu. Podpisz sie jako XYZ."

PostNapisane: 15 maja 2006, 09:23
przez puchcioDNB
Malicious! napisał(a):Matura 2006 język Angielski - PRZECIEK!
Zad. 9, poziom podstawowy
"Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupileś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyleś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wachliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosic jego reklamację. Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy nabyłes urządzenie i zaproponuj rozwiązanie problemu. Podpisz sie jako XYZ."


:o

PostNapisane: 15 maja 2006, 13:35
przez cloudy
Malicious! napisał(a):Matura 2006 język Angielski - PRZECIEK!
Zad. 9, poziom podstawowy
"Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupileś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyleś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wachliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosic jego reklamację. Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy nabyłes urządzenie i zaproponuj rozwiązanie problemu. Podpisz sie jako XYZ."


mam odpowiedz jak samemu z tym dać rade :P

w sumie zastosowalbym do diagnostyki akcelerometr pojemnosciowy ADXL202 o czulosci 320mV/g zeby zobaczyc przy jakich drganiach to wachliwe toczne lozysko barylkowe wpada w rezonans... sygnal z alcelerometru bylby probkowany 10 bitowym przetwornikiem analogowo cyfrowym wbudowanym w mikrokontroler PIC18F4620.. dzieki temu mozna by przesylac zapis drgan kultywatora sprezynowego przez port szeregowy RS232 do komputera i korzystajac z oprogramowania National Instruments LabView wykonac analize widmowa mocy wyznaczajac czestotliwosc drgan ktore szkodza urzadzeniu, wykonujac taka analize okreslimy czestotliwosc niepozadanych drgan i obliczajac na podstawie wykresu energi/mocy czestotliwosci drgan niepozadanych mozna by zaproponowac zastosowanie odpowiedniej masy wywazajacej te drgania w sprezynie... oczywiscie korzystajac z interferometru laserowego mozna by ta czestotliwosc wyznaczyc dokladniej jednak koszty takiego eksperymentu byly by zbyt wysokie w porownaniu do eksperymentu wykonanego akcelerometrami pojemnosciowymi czy nawet piezorezystancyjnymi... podsumowujac, wystarczy zmierzyc czestotliwosc drgan w ktore wpada sprezyna i wyznaczyc ciezar masy kompensujacej niepozadane drgania... prosty problem proste rozwiazanie...

PostNapisane: 15 maja 2006, 23:07
przez zolwik
hiraz napisał(a):co to jest małe,żółte i kopie?????


mala,żółta kopraka :D :D


a co to jest male, czarne i kopie??












cien malej, zoltej koparki 8)

PostNapisane: 15 maja 2006, 23:44
przez asmo

PostNapisane: 16 maja 2006, 02:20
przez paluszek
Kontrreformator napisał(a):http://video.google.com/videoplay?docid=4118480279592376611&q=disco+polo mada fakas :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


lepsze.... dj czesław emce gali

http://video.google.com/videoplay?docid ... disco+polo :jazda: :jazda::jazda:

PostNapisane: 16 maja 2006, 03:28
przez bahuu
przesada!! przesada !! przesada !! :lol: :lol:
:lol: :lol:
:lol: :lol:
:lol: :lol:
@lko robi swoje ja pierdole sie uśmiałem z ekipą


czek this

http://www.discostacja.pl/











to jest wypas dopiero

PostNapisane: 16 maja 2006, 14:19
przez koral
[quote http://video.google.com/videoplay?docid ... disco+polo :jazda: :jazda::jazda:[/quote]
dobre:D rozjebało mnie jak pojawil sie napis ,,dj czesław solo.."

PostNapisane: 18 maja 2006, 07:19
przez Gość
Do reprezentacji Polski trafil nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie
przed treningiem Pawel Janas narysowal na tablicy wielki prostokat i zaczal
uderzac w niego pilka.
- Pilka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokat.
Bramka, pilka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstal nasz nowy Murzyn, lekko poszarzaly i odzywa sie do trenera Janasa:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu zone, dzieci a studiowalem filologie polska i mowie w tym jezyku lepiej niz niejeden Polak!
Pawel Janas popatrzyl na niego ze zdumieniem i powiedzial:
- Siadaj synu, ja mowie do Rasiaka

PostNapisane: 18 maja 2006, 07:25
przez puchcioDNB
Monique napisał(a):Do reprezentacji Polski trafil nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie
przed treningiem Pawel Janas narysowal na tablicy wielki prostokat i zaczal
uderzac w niego pilka.
- Pilka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokat.
Bramka, pilka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstal nasz nowy Murzyn, lekko poszarzaly i odzywa sie do trenera Janasa:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu zone, dzieci a studiowalem filologie polska i mowie w tym jezyku lepiej niz niejeden Polak!
Pawel Janas popatrzyl na niego ze zdumieniem i powiedzial:
- Siadaj synu, ja mowie do Rasiaka


było juz stronę wcześniej :wink: ale kawał dobry :lol:

PostNapisane: 18 maja 2006, 18:29
przez Gość
puchcioDNB napisał(a):by³o juz stronê wcze¶niej :wink: ale kawa³ dobry :lol:
:oops: :oops: przyznajê sie nie sprawdza³am nawet , te¿ wyda³ mi siê dobry i chcia³am siê tylko podzieliæ <przepraszam za powtorke>

PostNapisane: 21 maja 2006, 14:29
przez molderus
Hitler miał obóz żydowski, pzrychodzi hans i się pyta:
-czemu te żydy takie grube?? trza im obciąć racje żywnościowe
Na następny dzień ponownie przychodzi hans:
-czemu te żydy są takei grube!! trza im obciąć racje żywnościowe
Trzeciego dnia przychodzi hans pyta się gdzie są żydzi
-odlecieli na pszczołach

PostNapisane: 21 maja 2006, 16:40
przez shtefi
no to jesli o zydow chodzi:

Na obozie koncentracyjnym Hans dzieli zydow:
- ty do wagonu, ty do pieca, ty do wagonu, ty do pieca,......
-wagon do pieca

PostNapisane: 21 maja 2006, 21:24
przez blue print
Hans mowi do zydow:
-zorganizuje wam maraton. pierwszy i ostatni na mecie zostanie roztrzelany. reszta pojdzie wolna.

zydzi pomysleli a ze bylo ich sporo, to sie zgodzili.

-No ! pierwszych dwoch na start !

PostNapisane: 21 maja 2006, 21:51
przez CuBa
zolwik napisał(a):
hiraz napisał(a):co to jest małe,żółte i kopie?????


mala,żółta kopraka :D :D


a co to jest male, czarne i kopie??












cien malej, zoltej koparki 8)

a co to jest. zielone, pozniej czarne, nastepnie niebieskie, czerwone, zielone, biale i na koncu zlote??




tez nie wiem ale fajnie zmienia kolory :wink:

PostNapisane: 21 maja 2006, 23:27
przez art
CuBa napisał(a):
zolwik napisał(a):
hiraz napisał(a):co to jest małe,żółte i kopie?????


mala,żółta kopraka :D :D


a co to jest male, czarne i kopie??












cien malej, zoltej koparki 8)

a co to jest. zielone, pozniej czarne, nastepnie niebieskie, czerwone, zielone, biale i na koncu zlote??




tez nie wiem ale fajnie zmienia kolory :wink:


A co to jest:
Połączenie murzyna z ośmiornicą?










Nie wiem, ale zajebiście zbiera bawełne :)

PostNapisane: 21 maja 2006, 23:38
przez CuBa
art napisał(a):
CuBa napisał(a):
zolwik napisał(a):
hiraz napisał(a):co to jest małe,żółte i kopie?????


mala,żółta kopraka :D :D


a co to jest male, czarne i kopie??












cien malej, zoltej koparki 8)

a co to jest. zielone, pozniej czarne, nastepnie niebieskie, czerwone, zielone, biale i na koncu zlote??




tez nie wiem ale fajnie zmienia kolory :wink:


A co to jest:
Połączenie murzyna z ośmiornicą?










Nie wiem, ale zajebiście zbiera bawełne :)

:lol:
kocham takie kawaly

PostNapisane: 22 maja 2006, 11:54
przez zolwik
a co to jest: jezdzi, lata, plywa, dodatkowo sprzata, pierze?







bo ja nie wiem, ale chetnie bym kupil.