nudy

Wchodzisz na własne ryzyko | Enter at your own risk!

nudy

Postprzez ant » 26 gru 2011, 11:24

wszyscy pierdzą do śledzia ? nawet altery ucichły ?

fajne - http://www.youtube.com/watch?v=q5wBlGrooUA
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez kaka » 26 gru 2011, 11:59

sledz w pierzynie :dnb:

Jaka jest twoja ulubiona kolenda antoniuszu?

moja
http://www.youtube.com/watch?v=adqw_PHG ... re=related
:wink:
człowiekkasza
Avatar użytkownika
kaka
 
Posty: 1829
WZA

Postprzez ant » 26 gru 2011, 16:00

Obrazek
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez kaka » 26 gru 2011, 16:58

zasadzilam wyobraz sobie z tych nasionach i wyroslo:D
człowiekkasza
Avatar użytkownika
kaka
 
Posty: 1829
WZA

Postprzez ant » 26 gru 2011, 17:02

nou uej!

ja zasadzilem dwie odmiany chilli, rosną jakby chciały a nie mogły, ale za jakieś 6 lat może zaowocują :lol:
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez kaka » 26 gru 2011, 17:03

u mnie kminek tez wyros z torby!

a chilli skad masz;>?
człowiekkasza
Avatar użytkownika
kaka
 
Posty: 1829
WZA

Postprzez Pawlak » 27 gru 2011, 00:44

lejcie biohumus forte na wega potem jebnijcie florovitem na flo. tydzien przed harvestem podlejcie ripenem i zróbcie flushing koniecznie. nie zapominajcie o curringu kiedy badyle beda gotowe.
kulki z kupy na włosach z dupy
Avatar użytkownika
Pawlak
 
Posty: 7303
od siebie

Postprzez kempa8 » 27 gru 2011, 01:03

swiateczna sraczka ; \
kempa8
 
Posty: 3193
chlew

Postprzez Janoosh » 27 gru 2011, 13:18

A moja mama mówi, że inteligentni ludzie to nigdy się nie nudzą :(
Janoosh
 
Posty: 900
ZG/Poznań

Postprzez Kasia12 » 27 gru 2011, 13:22

ant napisał(a):nou uej!

ja zasadzilem dwie odmiany chilli, rosną jakby chciały a nie mogły, ale za jakieś 6 lat może zaowocują :lol:


Ktory gatunek ?
Kasia12
 
Posty: 2664

Postprzez ant » 27 gru 2011, 14:11

habanero i naga jolokia :twisted:
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez Kasia12 » 27 gru 2011, 15:11

FUCK YEAH ! Do nagi sa specjalne nazwozy , widzialem w sieci . Ja tez sie do nag przymiezam :dnb: :dnb: :dnb:
Kasia12
 
Posty: 2664

Postprzez człek » 27 gru 2011, 17:39

czekają na wiosne
Obrazek

trynidad scorpion i satans strain mocniejsze od jolki :dzi:
człek
 
Posty: 477

Postprzez Kasia12 » 27 gru 2011, 18:04

Nie sadze , wydaje mi sie , ze to tylko zabieg marketingowy . Ale wszystkie sa sliczne i kochane :D
Kasia12
 
Posty: 2664

Postprzez ant » 27 gru 2011, 18:31

:lol:
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez człek » 27 gru 2011, 19:50

scorpion wpisany do ksiegi guinessa wiec raczej nie chwyt marketingowy ;) http://en.wikipedia.org/wiki/Trinidad_S ... h_T_pepper

A laboratory test conducted in March, 2011 measured a specimen of Trinidad Scorpion Butch T at 1,463,700 Scoville heat units, making it hotter than the Naga Viper's 1,382,118 Scoville heat units.

btw raz zjadłem całą świeżą jolkę i naprawdę nie polecam, prawdziwa męka zaczyna się dopiero po około 7-10 minutach.
człek
 
Posty: 477

Postprzez Pawlak » 27 gru 2011, 21:26

czy jedzenie takich rzeczy to nie jest pewna forma sadomaso? rozumiem ze lubi sie ostrzej ale czy kurwa ból i palenie w ryju mogą byc fajne? rozumiem też ze gdyby to skutecznie pomagało na przykład w leczeniu przeziębienia czy kataru to moznaby raz na jakis czas przecierpieć. może się mylę i nie odnalazłem jeszcze swojego smaku ale wpierdalanie ostrych zeczy traktuję troche jak przedłuzanie kutasa. ja zjem a czy ty dasz radę? Zawsze jako malolat sie zachwalalem ze lubie ostre przyprawy, raz mi przyszlo zjesc naprawde palącą pizze po której dostałem mrowienia twarzy, zębów, a na ryju wyprysków, to mi przeszło. nie czaję.
kulki z kupy na włosach z dupy
Avatar użytkownika
Pawlak
 
Posty: 7303
od siebie

Postprzez EFX » 27 gru 2011, 22:05

Pawlak napisał(a):...ale czy kurwa ból i palenie w ryju mogą byc fajne?



....mogą być fajne a nawet zajebiste...heh

podajcie namiary gdzie mogę zdobyć, bez sadzenia

kurwa uwielbiam i uważam, że jestem twardzielem w tej dziedzinie :dnb:
EFX
 
Posty: 322

Postprzez jarkkko » 27 gru 2011, 22:30

Wszystko by było super, gdyby nie to że następnego dnia trzeba te papryczki wysrać.
Avatar użytkownika
jarkkko
 
Posty: 791

Postprzez ant » 27 gru 2011, 23:25

Pawlak napisał(a):wpierdalanie ostrych zeczy traktuję troche jak przedłuzanie kutasa. ja zjem a czy ty dasz radę?



taaaaak, jak ide sam do knajpy albo sobie robie szatansko ostry ryz w domu to wlasnie zeby sobie przedluzyc ;)

dla mnie ultraostre zarcie jest pewnego rodzaju atrakcja, w ogole lubie mocne i zdecydowane smaki, ciezkie czerwone wino itd.

fajnie dziala, na katary / zatoki robi zajebiscie jak nic innego, fajnie grzeje w zoladku, fajnie po megaostrym piszczy w uszach i kreci sie w glowie! poza tym to nie tylko chodzi o to, zeby bylo ostro, tylko ze za tym idzie konkretny smak i wlasciwosci potraw. inna jest ostrosc chilli, inna pieprzu, inna chrzanu itd.
ant
moderator
 
Posty: 9306
inteligencja forum

Postprzez kaka » 27 gru 2011, 23:33

mi wchuj chilli pomaga w koncentracji, potem troche mi niedobrze i cche mi sie spac ale chuj. ostatanio laly mi sie lzy i zagililam caly talerz ale zjadlam do konca 8)

sadomaso btw :dnb:
człowiekkasza
Avatar użytkownika
kaka
 
Posty: 1829
WZA

Postprzez Janoosh » 28 gru 2011, 00:28

Podobno wydzielają się te same substancje, które organizm produkuje podczas poparzenia, więc ma się coś na kształt haju adrenalinowego. Bądź co bądź mnie to nie praży. Spróbowałem kiedyś jakiś kolekcjonerski superostry meksykański sos, ponoć jeden z najostrzejszych na świecie, jedna kropelka na pizzy wypaliła mi pizdę na języku i już dziękuje.
Janoosh
 
Posty: 900
ZG/Poznań

Postprzez RVerbal » 28 gru 2011, 00:47

ja czuję takie fajne wibracje w penisie. to normalne?
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
RVerbal
 
Posty: 3261
banned

Postprzez Kasia12 » 28 gru 2011, 00:53

człek napisał(a):scorpion wpisany do ksiegi guinessa wiec raczej nie chwyt marketingowy ;) http://en.wikipedia.org/wiki/Trinidad_S ... h_T_pepper

A laboratory test conducted in March, 2011 measured a specimen of Trinidad Scorpion Butch T at 1,463,700 Scoville heat units, making it hotter than the Naga Viper's 1,382,118 Scoville heat units.

btw raz zjadłem całą świeżą jolkę i naprawdę nie polecam, prawdziwa męka zaczyna się dopiero po około 7-10 minutach.


Zwracam honor . Raz zjadlem wszystkie chillies po koleii zaczynajac od peperroni konczac na jolokii i bylo kurwa dziwnie . Chocolate Jolokia jest wredna kurwa ( chociaz nie jestem pewien , moze ktos zapomnial ja umyc przed podaniem ) . I najpier je popilem mlekiem , potem zjadlem lody . Jak zajechalem do panny na chate to mnie watroba nakurwiala , wiec do rana co 2 godziny szklanka brandy . Rano szklanka mleka i brandy i niestety juz nie moglem , myslalem , ze umieram i poszedlem sie wyzygac . Zygalem ta jebana czekoladowa jolokia . do poludnia dochodzilem do siebie . Najgorszy kac po wodce razy 100 .
Kasia12
 
Posty: 2664

Postprzez marvelon » 28 gru 2011, 09:27

Pawlak napisał(a):czy jedzenie takich rzeczy to nie jest pewna forma sadomaso? rozumiem ze lubi sie ostrzej ale czy kurwa ból i palenie w ryju mogą byc fajne? rozumiem też ze gdyby to skutecznie pomagało na przykład w leczeniu przeziębienia czy kataru to moznaby raz na jakis czas przecierpieć. może się mylę i nie odnalazłem jeszcze swojego smaku ale wpierdalanie ostrych zeczy traktuję troche jak przedłuzanie kutasa. ja zjem a czy ty dasz radę? Zawsze jako malolat sie zachwalalem ze lubie ostre przyprawy, raz mi przyszlo zjesc naprawde palącą pizze po której dostałem mrowienia twarzy, zębów, a na ryju wyprysków, to mi przeszło. nie czaję.

widzisz to jest jak ze wszystkim np z jaraniem - tolerancja rośnie. to co dla mnie jest bez smaku dla mojej siory jest nie do zjedzenia. to co mnie skurwi na dobę Ciebie ledwie połechta w dzyndzel ten śmieszny w gardle ;)
ps.
z tym przedłużaniem kutasa to wyczułem nutkę zazdrości, że my możemy a ty nie :P ;)
Avatar użytkownika
marvelon
rip
 
Posty: 9934
Rozbłysk Neptuna

Postprzez MySzA » 28 gru 2011, 11:00

uwielbiam ostrą szamę, robię dużo palących szatanów, duszonych mięs, sosów, marynat, nawet sosów do sałatek. ostatnio oboje mamy szajbe i kupujemy co raz to przeciery, marynowane papryczki, sosy.

Jedzenie ostrego dodaje powera, rzeczywiście daje kopa. hinduskie ftw <3
MySzA
 
Posty: 5911
<:3 )~

Postprzez Zvier » 28 gru 2011, 11:07

Pawlak napisał(a):czy jedzenie takich rzeczy to nie jest pewna forma sadomaso? rozumiem ze lubi sie ostrzej ale czy kurwa ból i palenie w ryju mogą byc fajne? rozumiem też ze gdyby to skutecznie pomagało na przykład w leczeniu przeziębienia czy kataru to moznaby raz na jakis czas przecierpieć. może się mylę i nie odnalazłem jeszcze swojego smaku ale wpierdalanie ostrych zeczy traktuję troche jak przedłuzanie kutasa. ja zjem a czy ty dasz radę? Zawsze jako malolat sie zachwalalem ze lubie ostre przyprawy, raz mi przyszlo zjesc naprawde palącą pizze po której dostałem mrowienia twarzy, zębów, a na ryju wyprysków, to mi przeszło. nie czaję.


Musisz spróbować czegoś innego niż tylko kebab na ostro. Jeszcze dwa lata temu przez myśl by mi nie przeszło, że będę wstanie zjeść jakieś hinduskie potrawy, napierdalać chili na kanapki czy dorzucać ostre papryczki do jajecznicy. Warto przekonać się do ostrego żarcia, dużo tracisz jedząc tylko na lighcie. ;)
Zvier
 
Posty: 6961

Postprzez Banciur » 28 gru 2011, 11:17

a poza ta ostroza czujecie jeszcze smak tego czym ta ostroza posypujecie ? Nie to nie jest wygar ciekawy jestem.
Banciur
moderator
 
Posty: 1715
zewszad

Postprzez Zvier » 28 gru 2011, 11:27

Jasne ;) Czuje przy ostrym więcej niż przy kurczaku w pięciu smakach.. Chociaż większość chińczyków ma kurczaka w 2 smakach: słonym i kwaśnym.
Zvier
 
Posty: 6961

Postprzez Basebox » 28 gru 2011, 11:29

Ponoć jedzenie ostrego wzmaga agresje.
Basebox
moderator
 
Posty: 9132
Rozpoznawalny diler towaru w klubach.

Następna strona

Powrót do Hydepark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron