familiada

Wchodzisz na własne ryzyko | Enter at your own risk!

Postprzez Nitrogen Tri Hydride » 05 sty 2012, 19:17

ant napisał(a):oczywiscie, ze tego typu ludzie nie chodza do kosciola itd. tzn nie chodzi o kosciol sam w sobie, ale jakis uniwersalny system wartosci, oczywiscie masz to gdzies i jestes cynicznym ateuszem, ale stad tylko prosta droga do absolutnie niczego.
w harcerstwie nigdy pewnie nie byles i masz w dupie to pedalstwo. i jak miales 12 lat to juz chodziles do lokali dla doroslych na jakieś tańce-ruchańce, swietnie. pewnie jak ogladasz na tvnie trudne sprawy to myslisz ze to ciebie nie dotyczy.

spoko, cywlizacja europejska upada, a wy bredzicie a to czy lepsza Honda czy Renault, a to dlaczego kobieta nie chce w pupę i tego typu pierdoły, typowe tematy zniewieściałych chłopaczków, motłochu z niższej półki. normalny MĘŻCZYZNA nie pyta o porady na dnb.pl w tak banalnych tematach jak zakup samochodu czy stosunek z kobietą.


ale po części rozumiem!


zawsze sie lepiej wyzalic najebac zaruchac czy wpierdol spuscic niz dusic chujowe emocje i potrzeby w sobie. czlowiek pozniej sfrustrowany chodzi tylko.
Nitrogen Tri Hydride
 
Posty: 2372
Absurd Squad Kraków

Postprzez Nitrogen Tri Hydride » 05 sty 2012, 19:18

ReAktor napisał(a):zajebałem się jak pień, nareszcie jakieś święto.


haha a ja nic nie jadlem od sylwestra tylko pije. chujowo bo ja nie jestem w stanie zjesc na sile a inebawem bede po 5 tys kcal wpierdalac jak zaczne cwiczyc :/
Nitrogen Tri Hydride
 
Posty: 2372
Absurd Squad Kraków

Postprzez Nitrogen Tri Hydride » 05 sty 2012, 19:21

EFX napisał(a):nie pierdol :D

ja mam dobre relacje hehe ale mama to mama...

temat rzeka, ale Ty nie rozumiesz mojego pojęcia "tęsknie" dlatego, że jeszcze nie tęsknisz a jestem na setkę pewny, że zatęsknisz joł


sorry ale slowo mama to mama to mi sie od razu slask kojarzy bo tam szanuja rodzicow nawet jak ich jebia po glowie. splodzic jest latwo. zaden problem. ale byc rodzicem, to co innego, dlatego tez przez taki tok myslenia ludzie sa czesto jebani jak szmaty bo sie nie umieja postawic. nie mowie o Tobie bo Cie nie znam ale zeby dawac sie cagle jebac to juz trzeba naprawde byc masochista. pozniej daki delikwent nie wytrzymuje, peka i biega po miescie z karabinem.
Nitrogen Tri Hydride
 
Posty: 2372
Absurd Squad Kraków

Postprzez Janoosh » 05 sty 2012, 19:32

Co ty, kurwa, sam ze sobą rozmawiasz?

Mi się wydaje że 90% chorób psychicznych się wynosi z domu, przez przejebanie rodziców.
Janoosh
 
Posty: 900
ZG/Poznań

Postprzez Bua » 05 sty 2012, 19:49

podbije że stosunek do płci przeciwnej chyba imo też

(no w zasadzie nie imo tylko gdzieś tak przeczytałem, ale jestem w stanie potwierdzić z autopsji - u siebie tego nie widzę [cieżko się samemu krytykować] ) ale moja ex jechała idealnie wg wzorca z domu
Avatar użytkownika
Bua
 
Posty: 1700
Twoja stara

Postprzez Nitrogen Tri Hydride » 05 sty 2012, 20:36

Bua napisał(a):podbije że stosunek do płci przeciwnej chyba imo też

(no w zasadzie nie imo tylko gdzieś tak przeczytałem, ale jestem w stanie potwierdzić z autopsji - u siebie tego nie widzę [cieżko się samemu krytykować] ) ale moja ex jechała idealnie wg wzorca z domu


jebac wzorce.

kurwa sam do siebie gadam. to fakt. nie chce mi sie edytowac bo mam taki kaprys.

ja np jak mnie laska jakas wkurwiala to rzucalem. czasem tego zalowalem ale przypominalem sobie najchujowsze jazdy i mi przechodzilo. a jeszcze bardziej przechodzilo jak ruchalem albo szedlem na melanz. stara mi mowi ze skoncze jak ojciec ze bee sam w jego wieku (po 50tce). mam wyjebane bo nie wiem czy dozyje, bo jak sie ozenic bym mial to na bank kurwa nie. ja sie nie spotykam z nikim od 3 lat co nie znaczy ze nie dymam, ale wole to niz sie wkurwiac na jakas idiotke regularnie. rodzina jest dla tych co tego potrzebuja. przeciez to jest oczywiste ze jak sie zenisz a nie masz takiej potrzeby to relacje beda spierdolone tak samo jak zwiazek czy dziecinstwo potencjalnych dzieci. dlatego nie chce byc egochujem i nie splodzilem jeszcze nic. chyba.
Nitrogen Tri Hydride
 
Posty: 2372
Absurd Squad Kraków

Postprzez EFX » 05 sty 2012, 21:07

ale panowie popłyneliście, wiadomo starzy napierdalają i trują jak tylko mogą, tym bardziej jak jesteście na melanżu i podejście do świata jest diametralnie inne, ale po kilku latach jak już będziecie ponad tym wszystkim to z uśmiechem wspomnicie takie akcje, pierdolicie jak by wasze życie było spierdolone przez starych po całości... chyba nie - co nie?

8)
EFX
 
Posty: 322

Postprzez Pawlak » 05 sty 2012, 21:29

Obrazek

sobie własnie czytam i polecam. znajdziecie tu odpowiedzi na polowe z problemów poruszanych na forum i 90 % z tego tematu. nie twierdze ze to jedyna mozliwa ich interpretacja ale osho mial napewno interesujacy światopoglad.
kulki z kupy na włosach z dupy
Avatar użytkownika
Pawlak
 
Posty: 7303
od siebie

Postprzez zgonia. » 05 sty 2012, 23:09

Bua napisał(a):mi wkurw przeszedł dziś w połowie drogi pksem z włocka do płocka, miło że pytasz :)

coś w tej Twojej teorii jest...


lus :lol:

mam takie postanowienie noworoczne ze przez caly styczen bede mila.

oraz sory ze wbijam sie w tak samczy temat ale
mysle ze uczymy sie relacji damsko-meskich tylko i wylacznie z domu
i praktycznie nieodwracalnie,
tzn. najglebszy poziom umienia czegos to nieswiadoma kompetencja
i na takiej zasadzie ma sie to juz w okolicach 20 wpojone

z drugiej strony patrzysz na rodzine i widzisz ze to wszystko nie do konca dziala
wkurwiamy sie na rodzicow bo tak na prawde jestesmy zli na siebie ze tak samo skonczymy
i mysle ze najbardziej u rodzicow wkurwiaja cechy czy zachowania ktore sa w nas
i gdzies tam w chwilach szczerosci do siebie wiemy ze wlasnie przez te wlasnie zawsze przez te rzeczy mamy przejebane

czyli podsumowujac bog stworzyl nas na swoj obraz i podobienstwo, a potrzafi byc na prawde mega wkurwiajacy czasami

skoro to likend to skoncze amenem
zgonia.
 
Posty: 1007
omierz plastikowy

Postprzez ReAktor » 05 sty 2012, 23:16

to bardzo erotyczne, nie przejmuj się. Dzisiaj jest dzień Apolla.
ReAktor
 
Posty: 2686

Postprzez marvelon » 06 sty 2012, 09:53

mieszkałem poza domem ponad 10 lat. od 20 roku życia na swoim utrzymaniu. tak się złożyło, że musiałem na pół roku wrócić żeby mamie pomóc. i też nie mogłem się przestawić na tryb "dokąd idziesz kiedy wracasz co chcesz jeść" i z tego wynikały spięcia. jak mi dziadek ostatnio umarł to o niej pomyślałem - chuj z tym, że mnie wkurwia, irytuje - jak ona zda klucze to już nie będę mieć tego jedynego na świecie przytulenia, cycka i pieprzyka między nimi. nie będę mieć większego od hery ukojenia niż jej pogłaskanie po głowie przed snem. także już chowam wkurwy do kieszeni i delektuję się jej "humorami".
Bo najtrudniej zrozumieć, że to nie UPIERDLIWOŚĆ, a TROSKA. o tak o.
teraz znowu się wyprowadzam i wiesz co buła...?
już za nią tęsknię.

acha - ojca bym zajebał jakbym go spotkał :)
Avatar użytkownika
marvelon
rip
 
Posty: 9934
Rozbłysk Neptuna

Postprzez ReAktor » 06 sty 2012, 12:33

ja jestem typem samotnika, więc lubię mieszkać sam i sprowadzać sobie do domu kobiety, a nie słuchać "mógłbyś już pomysleć o jakiejś stabilizacji" -dzieci rodzina to nie dla mnie póki co chyba więc taki układ mi nie na rękę; ja wciąż się czuję małym chłopcem i lubię dobrą zabawę: więc jakbym się miał na siłę męczyć i udawać, że jest dobrze, to sam bym siebie oszukiwał- mieszkanie ze starymi jest niezdrowe na dłuższą metę i człowiek ma ochotę siłą rzeczy złapać tchu trochę i wypierdolić gdzieś daleko- później wraca na jakiś czas i docenia, jak przetraci wszystkie pieniądze i nie ma perspektywy innej niż powrót, bo wie, że tam zawsze cię przygarną, choć czasem niechętnie ale jednak.
ReAktor
 
Posty: 2686

Postprzez MySzA » 06 sty 2012, 13:47

marvelon napisał(a): chuj z tym, że mnie wkurwia, irytuje - jak ona zda klucze to już nie będę mieć tego jedynego na świecie przytulenia, cycka i pieprzyka między nimi. nie będę mieć większego od hery ukojenia niż jej pogłaskanie po głowie przed snem. także już chowam wkurwy do kieszeni i delektuję się jej "humorami".
Bo najtrudniej zrozumieć, że to nie UPIERDLIWOŚĆ, a TROSKA. o tak o.
teraz znowu się wyprowadzam i wiesz co buła...?
już za nią tęsknię.




wzruszyłam się, jebane hormony.

;(
MySzA
 
Posty: 5911
<:3 )~


Postprzez zgonia. » 06 sty 2012, 14:35

lub

http://www.youtube.com/watch?v=c6FRJwcD5Ts

pada deszcz, popłaczmy sobie
zgonia.
 
Posty: 1007
omierz plastikowy

Postprzez Bua » 06 sty 2012, 14:56

zgonia. napisał(a):lub

http://www.youtube.com/watch?v=c6FRJwcD5Ts

pada deszcz, popłaczmy sobie


żadne wesele nie może się bez tego odbyć :dnb:


Mysza, u Was leciao?


i gdzie wasz film z nocy poślubnej a'la to http://www.youtube.com/watch?v=ckEQRCrr ... r_embedded się pytam????
Avatar użytkownika
Bua
 
Posty: 1700
Twoja stara


Postprzez MySzA » 06 sty 2012, 18:54

Bua napisał(a):
zgonia. napisał(a):lub

http://www.youtube.com/watch?v=c6FRJwcD5Ts

pada deszcz, popłaczmy sobie


żadne wesele nie może się bez tego odbyć :dnb:


Mysza, u Was leciao?


i gdzie wasz film z nocy poślubnej a'la to http://www.youtube.com/watch?v=ckEQRCrr ... r_embedded się pytam????


nie leciało. u nas underground i breakcory.
MySzA
 
Posty: 5911
<:3 )~

Postprzez Bua » 06 sty 2012, 19:04

u mnie bedzie hardbass i stachursky :dnb:


a co do filmów z nocy poslubnej to mam winnera - http://www.youtube.com/watch?v=TKFD1q5a ... re=related

jest łapanie za cycki i lizanie po szyi i dłubanie w nosie :dzi:


jprdl.....

:ant:
Avatar użytkownika
Bua
 
Posty: 1700
Twoja stara

Postprzez Janoosh » 06 sty 2012, 20:27

Marv napisał(a):mieszkałem poza domem ponad 10 lat. od 20 roku życia na swoim utrzymaniu.


Co robiłeś? Nie jest za łatwo w tym wieku z dnia na dzień przejść w 100% na swoje utrzymanie. Tak z ciekawości.
Janoosh
 
Posty: 900
ZG/Poznań

Postprzez zgonia. » 06 sty 2012, 21:48

drogi Januszu,
w tamtych latach miejsce w pokoju kosztowalo 250 zl za wszystko, fajki 4,50, a zupka chinska 0,80 zl, godzina korepetycji zas 20zl
ja przeszlam na swoj portfel w 16 roku zycia... czasy byli inne, modne byly lumpeksy i nirwana, w glanach chodzilo sie przez caly rok i trawa byla na lufy...
zgonia.
 
Posty: 1007
omierz plastikowy

Postprzez kaka » 06 sty 2012, 22:37

squaty

u nas kazdy swoja lepianke od malego robil
człowiekkasza
Avatar użytkownika
kaka
 
Posty: 1829
WZA

Postprzez Janoosh » 06 sty 2012, 23:46

No w sumie pamiętam czasy kiedy viceroje kosztowały 4,50 a Tatra 1,99, ale byłem "wtenczas" w 5 podstawowej, także nie wykorzystałem tego dobrze. Teraz chyba już nie tak łatwo się usamodzielnić w tym wieku. Znam parę osób zaledwie

Mieszkałem chwilę we Floating City w Kopenhadze, ale co, całe życie na skłocie? Ludzie tam grzęzną i później masz 35latka jarającego gibony w starej przyczepie w łachmanach. Trochę biednie.
Janoosh
 
Posty: 900
ZG/Poznań

Postprzez Pawlak » 07 sty 2012, 03:34

Trochę biednie.


zależy dla kogo. dla jednego biednie jest to a dla innego biedne jest co innego. wszystko dlatego ze spoleczenstwo ci wyznacza jaki masz byc. a co ciebie to obchodzi czy ludzie cie postrzegaja za smiecia czy za geniusza w łachmanach. wazne by tobie bylo dobrze. tak samo ze starymi oczekuja od ciebie ze bedziesz taki i taki bo sobie ciebie takiego wyobrazili jak przyszedłes na swiat. Starzy nie kochaja ciebie ot tak tylko swoje wyobrazenie o tobie. Narzucaja ci pewne wzorce zachowania które uznaja za dobre a to sprzeczne z twoja natura bo ty chcesz byc inny. Dlatego im szybciej sie wypierdoli z domu tym lepiej a starzy powinni w tym wspierac swoje dzieci i im to jak najszybciej umozliwic. taka jest prawdziwa milosc. naturalna. luksus jest zajebisty bo przedłuża i zwieksza komfort życia, pozwala z niego czerpac we wszelkich aspektach.niestety wiekszosc ludzi korzysta z niego tylko na pokaz. lepiej jest chodzic w skórzanych butach nie dlatego ze są timberlanda tylko dlatego ze nie przemakaja na deszczu.
Ostatnio edytowano 07 sty 2012, 03:39 przez Pawlak, łącznie edytowano 1 raz
kulki z kupy na włosach z dupy
Avatar użytkownika
Pawlak
 
Posty: 7303
od siebie

Postprzez Pawlak » 07 sty 2012, 03:38

znów pisze ogólnikami ale taka jest sytuacja w większosci wypadków.
kulki z kupy na włosach z dupy
Avatar użytkownika
Pawlak
 
Posty: 7303
od siebie

Postprzez Pawlak » 07 sty 2012, 03:49

tak jak marv wyjebalem z domu po 20stce. tera mam 24. starzy czasem pomagaja. ostatnio mimo ze kasa sie mnie nie trzyma to ręki po becel nie wyjmuję, na obiad też nie wpadam. Czasem ojca poprosze zeby mi decki zawiózł tu czy tam, do mamy na święta smignąłem bo jak mówiła to dla niej wyjatkowo ważne. za bardzo wkurwiaja swoimi akcjami których nie potrafią miedzy sobą załatwić. Póki tego nie ogarna nie chce meic z nimi nic do czynienia. gdybym mial wrócic to bym się zesrał prędzej na środku pokoju niż został na noc. nie tęsknie w ten sposób. mamę kocham jak matkę z całego serca, mimo ze jest pojebana i czasem bardzo niesprawiedliwa, tatę kocham jak przyjaciela bo to naprawde równy gośc i mogę na nim polegac, choc jak kazdy ma swoje słabostki. zyc z nimi znowu nie zamierzam bo mogliby mna manipulowac jak za dawnych czasów. z rodzinki wole kumac sie z braciakiem który ma przynajmniej we łbie poukladane.
kulki z kupy na włosach z dupy
Avatar użytkownika
Pawlak
 
Posty: 7303
od siebie

Postprzez zgonia. » 07 sty 2012, 15:09

mysle ze do dupy jest byc 16 latkiem w dzisiejszych czasach,
za duzo rzeczy trzeba miec zeby kokowiek chcial wogole z toba gadac
lub demonizuje


nie mieszkalam nigdy na squocie - za bardzo jedzie mi patologia, ale to tylko moja opinia.
zgonia.
 
Posty: 1007
omierz plastikowy

Postprzez Janoosh » 07 sty 2012, 16:38

Dobrze Pawlak gadasz, chodzi mi o to że niektórzy na squatach totalnie wypadają z obiegu, wiesz, żyją na komunie a później już nie są w stanie wrócić do normalnego świata (zakładając, że ten na zewnątrz jest normalny, bo często jest po stokroć bardziej pojebany niż ten na squacie). Ja teraz mam wyjebane w czym muszę chodzić i nawet pomieszkałbym sobie na komunie jakiś czas. Natomiast trzeba mieć tę świadomość, że to co jest fajne w wieku lat 20, 30 a dla niektórych nawet 40 nie będzie już takie fajne w wieku lat 50. Nawet widzę po sobie- w liceum zapierdalałem wszędzie na stopa, po Polsce, po Europie, teraz by mi się nie chciało stać parę godzin na stacji benzynowej gdzieś w Niemczech i truć dupę co drugiej osobie, czy mnie podwiezie, itd, wolę zapłacić i podjechać busem. Dlatego taki gość mieszkający sobie w przyczepie, zapierdalający w szlafroku i jarający gibony jak smok może mieć zajebisty dysonans poznawczy jak w wieku 45 lat odezwą się w nim instynkty ojcowskie i zapragnie mieć małe ciepłe mieszkanko, rodzinę, dziecko, psa, coś swojego itd.
Po prostu jestem za nie spalaniem za sobą mostów.

Ja będąc w liceum nie chciałem iść na studia, myślałem realnie o znalezieniu pracy za granicą, zarobieniu jakiejś kaski i poszlajaniu się po świecie backpakersko przez jakiś czas (dalej o tym marzę) a później założeniu jakiegoś małego biznesiku. Niestety kumpel namówił mnie na szukanie pracy w ciemno, pojechaliśmy do Niderlandów i dupa. Trip był przezajebisty ale pracy bez niderlandzkiego niet. Mieliśmy tylko jakieś dorywcze prace i wyszło tyle eurasów, żeby mieć 3 tygodnie szlajania się po Niemczech i Holandii na czysto (i przywieść 50 euro). I dlatego (między innymi oczywiście) poszedłem na studia (akurat wysłałem od niechcenia papiery i akurat się dostałem) i przez 3 lata sobie studiuje, niestety na utrzymaniu rodziców. Z jednej strony chujowo, z drugiej strony- czemu mam z tego nie korzystać. Jak to słusznie powiedział ojciec mojego kumpla z dzieciństwa- dealer Mercedesa, bardzo ogarnięty typ (jego syn takoż) "Zluzuj z tą pracą na wakacje. Pojedź sobie z kolegami nad morze. Uwierz mi, jeszcze się w życiu napracujesz"

Ja akurat lubię sobie pojechać za granicę do roboty jeśli jest dobrze płatna opcja, rok temu zarobiłem sobie na zajebiste wakacje w Turcji, żeby nie brać od starszych, ale studiując nie pracuje.

No bo w sumie co- mógłbym teraz pójść do roboty do jakiegoś H&M czy innego gówna, pracować ze studenciakami i zarabiać te paręset miesięcznie, ale i tak się sam za tyle nie utrzymam w PZ, mógłbym najwyżej ich odciążyć. Ale koszt jest taki, że cały wolny czas siedzisz z hipsterami za ladą w sklepie z ciuszkami. Nie, dzięki, jeszcze się napracuje. Także kończę licencjat i wypierdalam znów do roboty za granicę. I od tego czasu, mam nadzieję, nikt mnie nie będzie musiał już utrzymywać.

A mieszkanie z rodzicami w tym wieku okropnie ugnuśnia- widzę co się dzieje z moimi znajomymi, ja pierdole, jak dzieci we mgle.
Janoosh
 
Posty: 900
ZG/Poznań

Postprzez bzzzy » 08 sty 2012, 22:26

licencjat i prace sezonowe, a potem własny biznes? dobrze zrozumiałam?
bzzzy
 
Posty: 4357
lepiej być głodnym niż trzeźwym.

Postprzez Janoosh » 09 sty 2012, 00:37

Nie

pozniej backpacking

a pozniej magisterka, ale raczej nie w peelu

i nie sezonowe tylko z pol roku gdzies. (np. hotel- nie wiem, czy to jest praca sezonowa)

btw tez polecam OSHO
Janoosh
 
Posty: 900
ZG/Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hydepark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości

cron