IZM - Archiwum Miksów 1999-2009

[dr jekyll and mr hyde]

Po pierwsze jest mi b. miło że komuś się jeszcze chce słuchać tego starego piłowania
Ostatnie płyty pojechały do ludzi ponad rok temu; didżejowanie / D'n'B to od ok. 4 lat zamknięty temat.

Powodzenia z graniem [Art of Darkness na Twoim mixcloud = pro]!

Z ogromną przyjemnością co jakiś czas wrzucam sobie do posłuchania Twoje sety.

Dziękuję za odsłuch. Taki spontan sprzed kilku lat

Szkoda, że już nic nie zmontujesz. Pamiętam Twoją kolekcję na discogs. Imponujące wrażenie robiła. Zresztą kilka placków mam od Ciebie Stan igła!

[IZM]

Kolekcjonowanie, ech. Oduczam się tego cały czas.

1000 ostatnich płyt wziął pewien sympatyczny człowiek na prezent urodzinowy dla swojego kilkunastoletniego syna którego uczy grania. Dobrze się stało.

[dr jekyll and mr hyde]

Kolekcjonowanie, ech. Oduczam się tego cały czas.

1000 ostatnich płyt wziął pewien sympatyczny człowiek na prezent urodzinowy dla swojego kilkunastoletniego syna którego uczy grania. Dobrze się stało.

Czemu się oduczasz? Świetna sprawa Można swoim potomkom pokazać i nawet zaszczepić coś pozytywnego. Człowiek zawsze zbierał i zbierać będzie, mam tu na myśli poszczególne jednostki,bo aktualnie większość żyje z dnia na dzień. Coś jest to jest, nie ma to nie ma, jeśli wiesz co mam na myśli. Dużo ludzi wychodzi z założenia, że kolekcjonowanie czegoś jest staromodne, bo zawsze wszystko prawie będzie dostępne. Ale nie wiedzą tego w jakim są dużym błędzie....Owszem może i będzie dostęp do tego ale cena z kapci wyrwie. Czas płynie nieubłaganie, wszystko ulega zmianom ale dobra muzyka musi być kolekcjonowana, bynajmniej z takiego założenia wychodzę

No właśnie jestem pod dużym wrażeniem, że tak szybko w miarę upłynniłeś kolekcję. Znalazł się amator. Na bank będzie zadowolony z Twojej kolekcji, bo miałeś fajniutkie płytki i Super prezent zrobił dziecku na poczet przyszłych lat. Piękna inicjatywa.

Pozdrawiam raz jeszcze.

[IZM]

Może inaczej. Kolekcjonowanie jako proces, podróż, to na pewno fajna sprawa.
Poznawanie muzyki, dzielenie się nią z innymi ludźmi, wewnętrzny rozwój - esencja.

Samo posiadanie z kolei jest męczące; u mnie było tak że z narzędzi, ze środka do celu te płyty stały się celem samym w sobie; plastikową świętą krową. Pozbycie się ich było bardzo pozytywne, oczyszczające wręcz. Obecnie próbuję żyć wg. zasady że jeżeli coś nie jest używane przez pół roku [albo krócej!] to znika. Gonienie za rzeczami to zło, o wiele lepiej jest być i robić niż mieć.

Teraz pozostaje tylko znależć chętnych na 8 szaf ubrań i 75 zegarków i będziemy w domu.

[dr jekyll and mr hyde]

Kolekcjonowanie jako proces, podróż, to na pewno fajna sprawa.
Poznawanie muzyki, dzielenie się nią z innymi ludźmi, wewnętrzny rozwój - esencja.

Dokładnie tak.

Samo posiadanie z kolei jest męczące; u mnie było tak że z narzędzi, ze środka do celu te płyty stały się celem samym w sobie; plastikową świętą krową. Pozbycie się ich było bardzo pozytywne, oczyszczające wręcz. Obecnie próbuję żyć wg. zasady że jeżeli coś nie jest używane przez pół roku [albo krócej!] to znika.

Ja bardziej traktuję zbieranie płytek jako formę kolekcjonowania utworów, które darzę jakimś sentymentem. Czasami lubię sobie z danych płytek pograć dla przyjemności, bądź znajomych. Wiem, że każda forma zbieractwa jest czystym materializmem, ale póki nie ma w tym fanatyzmu to czuję się bezpiecznie

Gonienie za rzeczami to zło, o wiele lepiej jest być i robić niż mieć.

[winyl]

posiada ktos jeszcze IZM - The Art Of Storytelling i Escapizm?, btw. IZM - Minotaur wciąż hula

[IZM]

Dzieki!

Eskapizm tutaj: https://mega.co.nz/#!dh8TQIYT!JABCjjMRE ... PU5tk595yI

Art of niestety nie posiadam.

[Henry Swanson]

Dzieki!

Eskapizm tutaj: https://mega.co.nz/#!dh8TQIYT!JABCjjMRE ... PU5tk595yI

Art of niestety nie posiadam.

[winyl]

podziękować!