przez RVerbal » 19 lut 2012, 22:33
walka fajna, ale jak na standardy XXI w. szkoda, że kliczko z bratem nie urodzili się parę lat wcześniej coby mogli walczyć z prawdziwymi bokserami, a nie krzykliwymi pozerami. jedynie z lewisem sobie witalij powalczył, ale powiedzmy sobie szczerze - lewis był wtedy już u schyłku swojej kariery, a witalij największe sukcesy miał jeszcze przez sobą. szkoda, bo teraz nie ma żadnych ciekawych fighterów w wadze ciężkiej, kliczkowie wcale nie są aż tacy zajebiści, chyba że na dzisiejsze standardy.