zolwik napisał(a):StarCraft
Dustrialcore napisał(a):reedya mordujesz w Azeroth? na jakim serwerze?
moskwa napisał(a):zolwik napisał(a):StarCraft
ty to jesteś zajawkowicz :] ładnie też nazwałeś narodziny dziecka - premiera tak czy inaczej - gratulacje !
(...)
acha - grał ktoś w Final Fantasy XIII ? bardzo lubię tę serię, numer XII to było mistrzostwo świata - warto kupić następną ?
kris2off napisał(a):Także gratuluje premiery syna żółwik Pamiętam, że w Stara kilka razy graliśmy Musze zainstalować go znowu i wrócić do podbijania kosmosu moją armią Terrańskich redneków (swoją drogą SC2 jedna z 3 gier które mam w pudełku w oryginale obok GTAIV i Assassins Creed 2 , nie licząc jakichś gazetówek) TYLKO Steam NOW
Dustrialcore napisał(a):@zolwik bawiles sie tym modem do SC2 o nazwie Starcraft Universe?
Structural napisał(a):(...) Musze tego Dishonored nadrobić, każdy zachwala. (...)
fob napisał(a):Btw. chodzisz po rzodkiewkę do Biedronki? Kup przy okazji Fallouta 3 lub Deus Ex'a!
Structural napisał(a):uncharted - ładna grafika, zajebista fizyka postaci, szybka filmowa akcja i nic poza tym. Czyli kolejny kozak dla casuali
Dustrialcore napisał(a):Teraz jest tak że każda gra robi się sandboxowa, w każdej grze robisz sobie broń, kupuujesz ciuchy, pierduty inne bajery. Nabijasz XP, odblokowujesz Achievementy w Steam, oglądasz to coraz lepsze cutscenki, dwoma strzalami zabijasz wroga, masz auto sejwa przy otwarciu każdych drzwi, dostajesz GPSa, bo się można zgubić w korytarzu w jaskini.
Gry są coraz krótsze mimo tego, że coraz więcej zajmują bo juz samo granie nie wystarczy bo najwazniejsza jest grafika a co za tym idzie - lepszy komputer w tym prcesor ram grafika, dysk, ktore musialbys upgradowac raz na 3 miesiace bo tych tytulow jest wiecej niz moglbys sie osrać. Zero frajdy z grania tylko frajda z bolących oczu i garba, wykrzywionych paluchów.
Gdzie są takie gry jak Larry albo monkey island gdzie musiales sie osrać żeby rozwiazać zagadkę? W obecnych grach masz wszystko na dłoni podane. Dishonored świetny był, grafika cudo, ale co mi z tego, że całość przeszedłem w 3 dni, jak na przykład w Theft 2 siedziałem tygodniami, żeby się zaczaić na typa, by go cicho zlikwidować.
Wolę gry, w których wygląd jest czymś dodatkowym niż główną rzeczą, w gry powinno się grać, a nie podziwiać je. Powinny przyciągać mechanizmem, grywalnością, długością, a nie ceną, wymaganiami, grafiką i logiem producenta.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości