Tehnik napisał(a):będzie 3 sezon The Killing będzie nowa sprawa, mają ją rozwiązać przez 12 odcinków
Suptal napisał(a):Suptal napisał(a):
No, jestem po 3 epizodach i muszę napisać, że nawet się wkręciłem. Dynamiczny i ładnie poprowadzony serial. Brakuje trochę klimatu, ale fabuła i postacie bardzo spoko. Bacona zawsze lubiłem
plone napisał(a):
najlepszy serial na swiecie
Dustrialcore napisał(a):
mózgrozjebany napisał(a):Z archiwum - x i na tym poprzestałem. Klimat lat 90 i różne tajemnice - co za czasy.
Brak szerokorozpowszechnionego netu, komórek. Różne odludne miejsca z utrudnioną wzajemną komunikacją i różne elementy horroru/s-f tworzące dreszcze. Ogólna tajemniczość groza i izolacja/klimat osamotnienia.
Fringe nie dorównuje X-Files. X-Files zjada klimatem i atmosferą i fabuła. Po prostu mistrzostwo świata.
Ripcord napisał(a):walking dead właśnie chujnia od drugiej części sezonu, dużo odcinków-zapychaczy i ogólnie siada napięcie ale dwa ostatnie odcinki na plus w sumie.
junkie napisał(a):mózgrozjebany napisał(a):Z archiwum - x i na tym poprzestałem. Klimat lat 90 i różne tajemnice - co za czasy.
Brak szerokorozpowszechnionego netu, komórek. Różne odludne miejsca z utrudnioną wzajemną komunikacją i różne elementy horroru/s-f tworzące dreszcze. Ogólna tajemniczość groza i izolacja/klimat osamotnienia.
Fringe nie dorównuje X-Files. X-Files zjada klimatem i atmosferą i fabuła. Po prostu mistrzostwo świata.
Dokładnie - klimat mimo upływu lat wciąż miażdży
fob napisał(a):Dustrialcore napisał(a):
Chciałem o tym pisać - dla mnie zaskoczenie serialowe sezonu!
Przepięknie zagrany (Kevin! ), z niezłą fabułą oraz świetnym klimatem.
W kilku aspektach przypomina Boss'a, jednak Hoc to zdecydowanie level wyżej.
Od razu uwaga - nie jest to serial dla każdego.
Oglądając, raczej trzeba myśleć lub przynajmniej być skupionym.
Ale warto, bo poziom intrygi/manipulowania otoczeniem przez głównego bohatera momentami rozbraja.
<neuro> napisał(a):Jestem zniesmaczony finałem Followinga
Johnny! napisał(a):
The Fall
Śledztwo w sprawie serii zabójstw kobiet w Belfaście, z perspektywy mordercy i policji - w roli głównej Gillian Anderson, która jest tak zimna w tej roli, że przy oglądaniu temperatura spada w pokoju (w najbardziej pozytywnym znaczeniu, gra super) biorę się za trzeci odcinek (w pierwszym sezonie jest pięć ponad pięćdziesięciominutowych epizodów), póki co serial jest świetny!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości